Moje storczyki - Anna

[AnnaL]

Dzięki wiadomości od Edytki kupiłam na allegro. Teraz nie mogę się nim pochwalić ale jak tylko przyjdzie to zrobię zdjęcie. Jest młody ma jeden pęd kwiatowy.

[edyseja]

Dzięki wiadomości od Edytki kupiłam na allegro. Teraz nie mogę się nim pochwalić ale jak tylko przyjdzie to zrobię zdjęcie. Jest młody ma jeden pęd kwiatowy.

i b. ładne, wyraźne kropki na listkach

cieszę się, że w porę przeczytałaś maila - w końcu to "towar" deficytowy

[AnnaL]

No właśnie deficytowy ale zdążyłam. Dzięki Ci Edytko

[edyseja]

AniuL, oglądam już któryś raz Twoje storczyki i zastanawiam się, który najbardziej przypadł mi do gustu.. zdecydowanie cytrynowy w kropy, jest przeurodziwy

[edyseja]

Asiu ja będę w sobotę ,bo w piątek niestety pracuję. Ale bardzo chętnie się spotkam. Ania

Aniu, ja planowałam raczej być tam w piątek, bo akurat mam zajęcia w budynku obok
może innym razem się uda
Śliczne powtórne kwitnienie, oby jak najwięcej takich

ja też się wybieram w piątek.. premię już wzięłam więc mogę się udać na "wagary" ;)

wystawa jest świetną okazją do przypomnienia sobie jak wygląda biblioteka UW - byłam tam tylko raz (wieki temu) po pieczątkę (szkolenie biblioteczne) ;)

[moni;)]

Aniu, swietny pomysl na poleczke w oknie. Ja musze tez cos wykombinowac...

A przekwitle pedy tez kiedys obcinalam, ale zobaczylam na jednym (na ktorym nie zdazylam tego zrobic) ze wypuszcza nowy ped i bylam szczesliwa ze jednak sie powstrzymalam Teraz czekam na kwitnienie...

Edysejo mam nadzieje, ze doczekasz sobie na swego "chlopa"

[edyseja]

Aniu, swietny pomysl na poleczke w oknie. Ja musze tez cos wykombinowac...

A przekwitle pedy tez kiedys obcinalam, ale zobaczylam na jednym (na ktorym nie zdazylam tego zrobic) ze wypuszcza nowy ped i bylam szczesliwa ze jednak się powstrzymalam Teraz czekam na kwitnienie...

Edysejo mam nadzieje, ze doczekasz sobie na swego "chlopa"

albo przydybię cudzego poczynającego sobie niecnie ;)

jako, że mam dobrze rozwinięty zmysł obserwacji może trza rozkręcić własny biznes np. otworzyć agencję detektywistyczną "Penelopy i niewierne chłopy"

[AnnaL]

Edytko ten cytrynowy lekko nakrapiany dostałam od syna, przywiózł mi go aż z Jeleniej Góry w lipcu 2007 roku. Nie wiedział, że pachnie. Gdy pojawiło się słońce w dzień okazało się, że pięknie pachnie. Zapach ma kwiatowy z nutą cytryny. Aktualnie mam odsadzonego od niego keika.
Co do agencji detektywistycznej bardzo dobry pomysł. Chętnie się zapiszę jako pomocnik detektywa, a z czasem może awansuje?

[edyseja]

Edytko ten cytrynowy lekko nakrapiany dostałam od syna, przywiózł mi go aż z Jeleniej Góry w lipcu 2007 roku. Nie wiedział, że pachnie. Gdy pojawiło się słońce w dzień okazało się, że pięknie pachnie. Zapach ma kwiatowy z nutą cytryny. Aktualnie mam odsadzonego od niego keika.

zostawiasz go sobie czy może chcesz odsprzedać albo się wymienić?

[AnnaL]

Edytko ja mam go a ten odsadziłam, bo już był za duży. Jeśli jesteś zainteresowana dogadamy się. Ania

[moni;)]

Aniu, swietny pomysl na poleczke w oknie. Ja musze tez cos wykombinowac...

A przekwitle pedy tez kiedys obcinalam, ale zobaczylam na jednym (na ktorym nie zdazylam tego zrobic) ze wypuszcza nowy ped i bylam szczesliwa ze jednak się powstrzymalam Teraz czekam na kwitnienie...

Edysejo mam nadzieje, ze doczekasz sobie na swego "chlopa"

albo przydybię cudzego poczynającego sobie niecnie ;)

jako, że mam dobrze rozwinięty zmysł obserwacji może trza rozkręcić własny biznes np. otworzyć agencję detektywistyczną "Penelopy i niewierne chłopy"

No to moze w trojke bedzie latwiej a ja tez sie moge przydac

Ja to na razie keika nie mialam...nie wiem czy sie cieszyc czy nie

[edyseja]

Edytko ja mam go a ten odsadziłam, bo już był za duży. Jeśli jesteś zainteresowana dogadamy się. Ania

wydaje mi się, że o innym cytrynku myślimy ;)

Ty o tym: http://img508.imageshack.us/my.php?imag ... 053ts5.jpg

a ja o tym: http://img357.imageshack.us/my.php?imag ... 016rh0.jpg

[AnnaL]

Edytko faktycznie myślałyśmy o innych. Tego o który Ci chodzi mam od zeszłego lata i to jest jego pierwsze kwitnienie. Taki można trafić na allegro, bo ja go tam kupiłam.

[AnnaL]

Mam pod swoją opieką miniaturkę phalaenopsisa zakupionego w Kaufland. Osoba, która go kupowała oddała mi, bo po 2 tygodniach w domu zgubił kwiaty a liście traciły turgor. Po przesadzeniu do nowego podłoża i mniejszej doniczki zaczął odzyskiwać siły. Nawet pojawił się jeden kwiatek. Oto on:

[moni;)]

Aniu, jednym slowem Ci sie fukslo i roslince widac tez...Sliczny ten kwiatuszek ma Powodzenia w pielegnacji!