Witaj Imienniczko :P Właśnie wracam z porannej kawki w Twoim ogrodzie - jeszcze wciąż pod wrażeniem!
Szkoda, ze nie udało Ci się z amarylisem

- może kupiłaś chorą cebulę, normalnie one nie wymagają jakiejś szczególnej troski...
Wpadaj do mnie - zapraszam
