Pigwowiec - wymagania,pielęgnacja,cięcie,przesadzanie
Re: Pigwowiec - pielęgnacja
Po pierwszych przymrozkach, tak jak jarzebinę. Zresztą jak wiszą na krzaku to nawet zbierałem w grudniu.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7688
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3726
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Pigwowiec - pielęgnacja
Przycinałeś te Pigwowce? Po deszczu sprawdzę, czy moje też kwitną ponownie. Rok temu o tej porze pamiętam, że były jakieś pojedyńcze kwiatki.
- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3604
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Pigwowiec - pielęgnacja
Wszędzie piszą,żeby nie przycinać, najwyżej jakieś cięcie połamanych i innych niewydarzonych.
Waleria
- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3726
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Pigwowiec - pielęgnacja
Ja nie tnę, ale mimo to ładnie kwitnie wiosną i ma mnóstwo owoców.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7688
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Re:
przemek1136 pisze:Krzewy mogą rosnąć bez podcinania ale mają tendencje do nadmiernego zagęszczania. Wtedy słabiej kwitną i mogą chorować. Zaleca się więc po kwitnieniu usuwać wszystkie krzyżujące się lub cienkie, poplątane pędy. Każdego roku należy wyciąć jeden lub dwa najstarsze pędy. Gdyby doszło do zbytniego zagęszczenia (środkowe gałęzie zrzucają liście i zamierają z powodu niedostatku światła, a liście rozwijają się tylko na obwodzie krzewu) wykonuje się cięcie odmładzające. Należy przyciąć ok. 1/3 pędów na wysokość 15cm nad ziemią. Zabieg powtarza się w kolejnych latach. Nie zaleca się silnego przycięcia wszystkich pędów w ciągu jednego roku.
Re: Pigwowiec - pielęgnacja
Ja zbieram owoce pigwowca w momencie, gdy stracą taki całkowicie zielony kolor. Wiele zależy od pogody danej jesieni. Ideałem jest gdy są już żółte (ale nie wszystkie odmiany stają się żółte (japoński), niektóre dostają czerwonego rumieńca (pośredni)). Najlepiej sprawdzić, czy pachną. Im bardziej pachnące, tym bardziej dojrzałe.
Absolutnie nie czekam na przymrozki. Szkoda aromatu. To nie tarnina, którą należy przemrozić, by straciła goryczkę.
Zbieranie pigwowca po przymrozkach jest błędem.
Owoce są wtedy rozmiękczone i trudniej je umyć. Tracą nieco swego aromatu. Takie mrożone owoce należy zużyć od razu bo się psują, podczas gdy owoce zebrane po prostu jak dojrzeją, można spokojnie przechować i systematycznie wykorzystywać.
Absolutnie nie czekam na przymrozki. Szkoda aromatu. To nie tarnina, którą należy przemrozić, by straciła goryczkę.
Zbieranie pigwowca po przymrozkach jest błędem.
Owoce są wtedy rozmiękczone i trudniej je umyć. Tracą nieco swego aromatu. Takie mrożone owoce należy zużyć od razu bo się psują, podczas gdy owoce zebrane po prostu jak dojrzeją, można spokojnie przechować i systematycznie wykorzystywać.
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3970
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Pigwowiec - pielęgnacja
Ja też nie czekam ze zbiorem. Z japońskiego zbieram dojrzałe, z pośredniego z rumieńcem Z wyniosłego prawie zielone i do pudełka tekturowego + 1 jabłko. Po 10 dniach są pięknie dojrzałe i aromatyczne. Przemarznięte stają się miękkie i nie poleżą. Dojrzale owoce pigwowców w chłodnym miejscu (piwnica)mogą długo poleżeć. Najlepiej przechowywać w wyrobach gotowych - w szkle.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7688
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Re: Pigwowiec - pielęgnacja




Nicoline (nr1) stracił sporo owoców. Głównie przez suszę ale to tegoroczny nabytek więc lepiej żeby się nie przemęczał. Na zdjęciu nr 2 weteran działki- pigwowiec przesadzany jako duży krzew-aktualnie ma ponad 2m wysokości i bardzo duże i dużo owoców. Na 3 zdjęciu aktualnie kwitnąca Hollandia a na 4 trzyletnia siewka (bez owoców).
- Justka
- 500p
- Posty: 822
- Od: 26 lip 2010, o 18:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Swiętokrzyskie
Re: Pigwowiec - pielęgnacja
Gdybym teraz zebrała owoce z pigwowca, dodam, że nieliczne
, i go przesadzila to da radę. Czy wstrzymać się bólami do wiosny. Z zaznaczeniem, że zależy mi na teraz 


Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
Jose Saramago
Jose Saramago
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Pigwowiec - pielęgnacja
- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3726
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Pigwowiec - pielęgnacja
Jszcze nie miałam tylu owoców u Pigwowca co kiedyś. Czy już można je zbierać? Sprawdzać czy pachną? Zebraliście już własne?
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Pigwowiec - pielęgnacja
Teraz trochę późno na cięcie, przeczytaj to co zacytował Przemek1136.
Chociaż pigwowiec jak chwast i ja bym wycięła ze dwa najstarsze pędy.
Chociaż pigwowiec jak chwast i ja bym wycięła ze dwa najstarsze pędy.
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Pigwowiec - pielęgnacja
Przeczytałam i szczerze sie zastanawiam. Rosnie pieknie bez przycinania, ale miał tylko 1 owocka?
Przycianać na wysokość - moze niekoniecznie - odpowiada mi taka wyskość krzewu. Obok drogi na działkę wzdłuż chodnika jast zywopłocik z pigwowca -ma może 30 cm wysokości i 20 szerokości-taki mały długi klocek - wiesz ila na nim owoców - mnóstwo i nadal kwitnie. A mój piekny, wielki, zielony i jedna gruszeczka. Dlatego zazęłam sie zastanawiać nad cięciem. Tylko nie wiem na jakich gałązkach owocuje - starych czy młodych i które wyciąć. Oczywiscie nie wszyskie - tylko kilka, no i czy teraz czy wczesną wiosną.
Chciałabym wiedzieć -podsumowując - czy ciąć stare czy młode i kiedy. A może zostawic i w jakis inny sposób wywołać owocowanie - tylko jak?
Przycianać na wysokość - moze niekoniecznie - odpowiada mi taka wyskość krzewu. Obok drogi na działkę wzdłuż chodnika jast zywopłocik z pigwowca -ma może 30 cm wysokości i 20 szerokości-taki mały długi klocek - wiesz ila na nim owoców - mnóstwo i nadal kwitnie. A mój piekny, wielki, zielony i jedna gruszeczka. Dlatego zazęłam sie zastanawiać nad cięciem. Tylko nie wiem na jakich gałązkach owocuje - starych czy młodych i które wyciąć. Oczywiscie nie wszyskie - tylko kilka, no i czy teraz czy wczesną wiosną.
Chciałabym wiedzieć -podsumowując - czy ciąć stare czy młode i kiedy. A może zostawic i w jakis inny sposób wywołać owocowanie - tylko jak?