Antooosiowo - Anolkowe baniaczki cz I

[anoli]

M. pewnie też szaleje już za neonkami. Boję się pytać, ale lepiej mów co tam jeszcze teraz pływa!

[Antooosia]

Anolka ....mam zagęszczenie ,sardynkom w puszce luźniej było ...nie powiem...trzaśnij mnie...g....

[aconitum]

to ileś Ty tych neonów kupiła?!?!??
50?

[Antooosia]

Aniu nie 50,zaledwie 11,ale to nie wszystko....już wiesz,czyje samice chcę Ci oddać,to reszty się domyśl.

[Antooosia]

No dobra ,przyznaję-kolejny błąd - poniosło mnie z tymi rybami.Ale z 11neonek zostało...6,a gupików 5( z czego jeden popełnił samobójstwo-wyskoczył)-Aniu reanimowany samiec nie przeżył:(.
No,kostek żywych nie kupiłam,bo pan mi powiedział,że nie ma,a zresztą to jedzenie dla paletek jest( ).
No i chciałam kupić lotosa...a kupiłam nuphara japonicę.....hmmm...najwyżej ciachać będę.
A inni nowicjusze niech się uczą na moich błędach....a starsi akwaryści podzieliliby się doświadczeniem(ILONKO,ANIU dla Was buziaki w podzięce).

[aconitum]

...No,kostek żywych nie kupiłam,bo pan mi powiedział,że nie ma,a zresztą to jedzenie dla paletek jest( )...

oczywiście są mrożonki paletkowe, ale ochotkę, wodzienie lubią wszystkie...
tu link do mrożonek... http://www.katrinex.pl/index.php?sub=2&sgri=1

dziwny ten pan

[anoli]

Moje bocje i skalary uwielbiają ochotkę. Mieczyki wcinają szklarkę. Jest nawet mrożony pokarm mieszany roślinno-mięsny - też bardzo ok.
Ta roślinka też dobra do akwa i dba się o nie niemal identycznie - więc to nie błąd.
Ja próbuję wyprzedać nadmiar trawki akwariowej, jak się nie uda zasili kompost :P
Moje małe mieczyki w większej części postanowiły być facetami I znowu kłopot

[aconitum]

daj Kindze ona ma miejsce po tych neonach

Kiniu, przepraszam za żarcik...
ale już widzę te neony i gupiki i skalary i wszystko jak mówiłaś jak sardynki...

Usunąłem gifa, który nic nie wnosi do treści postu. Paweł Woynowski. Moderator

[aconitum]

na przeprosiny

Nuphar japonica (Grążel japoński)
Rodzina Nymphaeaceae
Występowanie: Azja
Państw: Japonia
Wysokość: 25-80 cm
Szerokość: 20-50 cm
Wymagania świetlne: średnie-b.wysokie
Temperatura: 10-28oC
Twardość wody: miękka-twarda
pH wody: 5-8
Uprawa: problemowa

Jest to gatunek endemiczny, występujący tylko w Japonii. Pomimo swej niewątpliwej dekoracyjności dość rzadko jest używany w kompozycjach w stylu japońskim. Być może jednym z powodów jest fakt, że nadaje się on tylko do dużych zbiorników. Pięknu tej roślinie nadają jej liście: delikatne, jaskrawozielone, szerokie, strzałko podobne, na brzegach wygięte i mocno faliste, w podstawie sercowato wycięte. Właśnie ze względu na jaskrawy, seledynowy kolor grążel japoński znakomicie nadaje się do tworzenia kontrastu dla roślin czerwonych. Do szybkiego wzrostu wymaga on silnego oświetlenia oraz nawożenia dwutlenkiem węgla. W takich warunkach liście pokrywają się pęcherzykami tlenu i roślina zaczyna bąbelkować. Dobrze reaguje na dodatek gliny pod korzenie. Gatunek ten tworzy grube, mięsiste kłącza, które rozprzestrzeniają się po akwarium. Pozwala to roślinie rozmnażać się wegetatywnie. Zdarza się również, że grążel przesunie się o kilka centymetrów w ciągu kilku miesięcy. W celu uzyskania roślin potomnych można kłącza ciąć na kawałki. Nie zawsze jednak metoda ta skutkuje. Gdy kłącze nie przyjmie się w zbiorniku szybko zaczyna gnić, w tym czasie zmienia kolor na czarny. Preferuje raczej wodę miękką. Nie lubi wysokich temperatur. W złych warunkach blednie i szybko marnieje. Potrafi jednak szybko odbudować liście w sprzyjającym środowisku. Jej ogromną zaletą jest to, iż potrafi ona przez okres kilku lat (około 7) rosnąc w zanurzeniu nie wypuszczając liści nawodnych. Rzadko pokrywa się glonami, najprawdopodobniej wydziela substancje hamujące wzrost glonów.

Podlinkowałem nazwę rośliny, i usunąłem zdublowany link na końcu postu. Paweł Woynowski, Moderator

[Antooosia]

Aniu- żartem na żart :


Hhehehehehe,dobre te sardynki.No wiesz?!Jakie przeprosiny?Ja mojego nie skasuję....
Anolka to żart był,ja juz nic nie chcę!!!Nic!
A pan miał chyba zły dzień,bo wzrokiem mnie zabić za każde moje pytanie próbował...a ja nic, niewzruszona pytałam nadal 8) 8) 8)

[anoli]

Brawo Tosiu. A mieczy i tak bym Ci nie oddała. Mam nadzieję je zamienić na samiczki. A roślinki - to zobaczymy jeszcze mają 3 dni, potem kompost

[Antooosia]

Hahahhahaa,Aniu obraziłaś się? Nie chciałam....
A przy okazji-nie wiedziałam,że mam taką przydatną roślinkę.Czyli co,glonusie mi z głodu zejdą?

[aconitum]

Aniu- żartem na żart :

tyłeczki boskie, ja dopiero teraz jestem!!!

[anoli]

Jeśli liczyłaś, że zbrojniki będą glony wcinać to marne szanse. Te lenie czekają aż się im coś poda konkretniejszego

[aconitum]

popieram, nazwa glonojad to żart...