Lucynko mój ślubny i tak jej nie wytnie dopóki nie sprawdzi czy coś z niej będzie. Zobaczymy na jesieni.
Szkoda że poprzednik nie dbał o działkę,oprócz śliwki rośnie na niej jeszcze 4wiśnie i każda z nich jest uszkodzona. Spróbujemy uratować dwie z nich.
Mam w planach posadzenie paru własnych drzewek m.in. czereśni,gruszy,jabłoni oczywiście karłowych. Jak znajdę miejsce to jeszcze coś wymyślę. Na starej działce mamy tylko śliwkę -tolar albo promis -zawsze mi się myli bo ja mam jedną a sąsiad drugą i wiśnię north star.

zawsze chciałam więcej posadzić drzew .