Budki dla ptaków

[elektryk_pl]

Mazurki lubią wysoko zawieszone budki, powyżej 2m, najlepiej 3-4m.
Co do impregnacji: najpierw budkę z zewnątrz lekko opalić palnikiem dla uwydatnienia rysunku słoi drewna, lekko nie mocno! i najlepiej porobić masujące paski a nie równo cała powierzchnię opalać. Potem polecam wodny preparat Boramon lub boramon plus, to z zewnątrz i wewnątrz skuteczny, małotoksyczny i wiążący się w drewnie. Jeżeli tylko boramon, to malujemy 2x w odstępie 2 dni, jeżeli impregnujemy dalej, to tylko raz!
Jak chcemy lepiej, to stosujemy z zewnątrz!!! Penetrin 3 razy malujemy(malujemy, nie nasączamy ile wlezie!!!) co dwa dni lub raz dziennie i możemy potem poprawić olejem tungowym 2-3 razy z zewnątrz unikając nadmiaru tego oleju, nie ma być powłoki jak przy lakierze, najlepiej kolor dębowy lub sosna, nie za ciemny.
Po takiej impregnacji to dobrze z kwartał taką budkę sezonować na słońcu, a lepiej z pół roku.
Chodzi głównie o odparowanie rozpuszczalnika Penetrinu, olej tungowy z firmy Altax nie zawiera rozpuszczalników i utlenia się (wiąże czyli "schnie") szybciej niż pokost i jest od pokostu 10 razy lepszy.
Penetrin zawiera składniki owado,grzybo i pleśniobójcze, poza tym żywicę alkidową wiążącą pozostałe składniki w drewnie. Penetrin i olej tungowy nie tworzą powłoki, drewno oddycha a jednocześnie jest zhydrofobizowane czyli nie nasiąka wodą. Lakierowanie odradzam, farby i lakiery po czasie odłażą, likwidujemy w ten sposób oddychanie drewna no i toksyczność rozpuszczalników jest bardzo wysoka.

[elektryk_pl]

Dziurki w dnie budki - od 2 do 5 mm - robi się po to by woda (z deszczu) nie utopiła młodych ptaszków. Być może także w celu poprawy wentylacji. Jeżeli daszek budki jest duży - uważam, że nie jest to konieczne (wiercenie otworków).
W zeszłym roku czyściłem i naprawiłem starą kilka lat już wiszącą budkę dla mazurków. Akurat dno było bardzo spruchniałe i do wymiany. I właśnie w tym denku było rojowisko ok. 10 szt. pędraków (larw) najprawdopodobniej mącznika młynarka. Trudno mi ocenić czy gdyby w dnie budki były jakiekolwiek otwory - pędraki te by "wyleciały" przez nie.

Żadnych otworów nie wiercimy, młode bardzo nie lubią przeciągów.
Do ochrony przed deszczem służy daszek pochylony od drzewa do otworu, nie odwrotnie i nakładka pogrubiająca deskę (utrudia też dostęp rabusiom jaj i piskląt) w miejscu otworu do 6cm długości otworu wewnątrz (małe ptaszki budka A i A1) dla szpaka można jeszcze o 2cm więcej.
budka może być leciutko przechylona do przodu lub mieć delikatnie przechylone denko aby woda spływała do przedniej ścianki zdejmowanej ale jak jest daszek, to woda się nie dostaje.
Denko najlepiej żeby było wewnątrz ścianek bocznych(nawet lekko schowane, tak że ścianki schodzą 2cm poniżej denka, to nie może być kosztem głębokości budki uznawanej za minimalną!) wtedy woda ściekająca po zewnątrz nie podsiąka.

[doniczkowiec]

U mnie na działce przez wiele lat wisiała na drągu budka i co roku szpaczki tam zamieszkiwały. W tym roku ją zdemontowałem, bo zauważyłem, że dno już zaczyna odpadać a poza tym ona nie była nigdy czyszczona. Jak na tyle lat to spodziewałem się większego syfu w środku.





Na jej miejsce zamontuję nówkę kupioną na Allegro i jeszcze drugą na altance dla mniejszych ptaków. Bardzo mi się podobają te nowe budki, tanie po 15zł, solidna konstrukcja, przednia ścianka ruchoma do czyszczenia budki, odpowiednie wymiary i możliwość przykręcenia nakładki w celu zmniejszenia otworu, nakładki 3 i 3,5 cm oraz wkręty dodane gratis. Praktyczne to, jak mniejsze ptaki nie będą zainteresowane to odkręcam nakładkę i z 5 cm otworu szpaki pewnie skorzystają.

[Laryssa11]

Witam
W książce o ptakach polski wyczytałem że autor robiąc badania na obecność pasożytów w budkach lęgowych zauważył że te z popękanym ze starości dnem nie mają pasożytów.Niestety nie udało mu się załatwić,zorganizować profesionalnych badań na ten temat ale pisze żeby przy robieniu budki porobić w dnie trochę małych dziurek.
Co o tym myślicie?

Najskuteczniejszą metodą (stosowaną przez np. leśników) jest coroczne czyszczenie budki z materiału naniesionego przez ptaki. Dobrze jest im sypnąć świeżych trocin. Dlatego przy kupnie/budowie budki warto zwrócić uwagę na sposób jej otwierania, aby jesienią się nie męczyć niepotrzebnie. Pasożyty siedzą głównie w wyściółce budki.

[kama_80]

U nas już gnieżdżą się sikory modraszki. Co ciekawe budka jest na 4-tym piętrze, na parapecie, w centrum miasta.
W ubiegłym roku też mieliśmy "budkowników"

[_fox_]

Z tymi trocinami to akurat bym się nie zgodził, naocznie widziałem jak sikora wynosi w dziobie trociny z budki . A budka wtedy jeszcze *cnotliwa* była, śmiesznie to wyglądało ale jednak fakt.
Ja wsadzam kilka kwiatostanów z trzciny a resztę ptaki sobie zorganizują

[Laryssa11]

To ciekawe - powiesiłam naprawdę dużo budek i nigdy czegoś takiego nie zauważyłam
Raczej ptaki były zadowolone z wyściółki.
Pewnie trzcinka lepsza, ale przy dużych akcjach wieszania budek (np. po 100 i więcej), trociny łatwiej zorganizować.
Obserwowałam, że budki podsypane czymś (trociny, czy cokolwiek) są chętniej zasiedlane.

PS Nie wiem, czy tu ktoś wspominał - istnieją też badania, które udowodniły, że ptaki najchętniej zasiedlają budki z otworem skierowanym na wschód, nie do końca wiadomo dlaczego (jest wiele teorii, ale niepopartych rzeczowymi badaniami).

[3 KOTY]

Mam dwa pytania :
1.Czy można wieszać budki na świerkach?
2.Czy ptaki bardzo brudzą wokół budek?

[Laryssa11]

1. Tak. Najlepiej A1 lub A. W lesie lub na terenach, gdzie nie chodzą ludzie, nie jeżdżą samochody, ptaki wolą budki z widokiem ;-) Ale jeśli masz powiesić ją na podwórku, blisko ulicy, domów, ludzi, to nawet lepiej ją trochę ukryć (np. w gałęziach świerka). Jedna ważna uwaga: świerk jest drzewem niezwykle szybko reagującym na wszelkie rany. Praktycznie każde otarcie, naruszenie pnia kończy się zgnilizną i w efekcie spróchnieniem nawet młodego drzewa (to trwa lata oczywiście). Także budkę starałabym się przymocować inaczej, niż wbiciem gwoździa, jeśli zależy nam na świerku. To dotyczy tylko świerka, inne drzewa są odporniejsze.
2. Zależy co dla Ciebie oznacza bardzo. Na domu lub nad chodnikiem bym nie wieszała, ale w ogrodzie ok

PS jeszcze jedna ważna rzecz mi się przypomniała a propos budek.
Często kupujemy budki tanie, nieco gorzej wykonane. Zdarza się, że otworek jest w środku nieheblowany, a drzazgi skierowane są do środka. potem ptakowi jest bardzo trudno się z takiej budki wydostać, może nawet utknąć. Warto spiłować te drzazgi, jeśli są.

[Marcin01988]

Mam pytanie do Was a gdzie najlepiej zawiesić budkę dla dudka? Czy jest jakieś specjalnie preferowane przez nie drzewo albo jakaś lokalizacja tej budki aby chętnie ją zasiedliły?

[Laryssa11]

Dudki nieczęsto zasiedlają budki, ale zawsze warto spróbować
Przede wszystkim musi to być miejsce, gdzie jest otwarta przestrzeń, widoki, słońce - takie tereny dudek lubi. Zarośnięte krzaki, ciemny las, to nie dla niego.
Oczywiście mała szansa, że zamieszka na czyimś podwórku, jeśli dookoła jest masa domów, ludzi, aut itp.
Dudki mogą gnieździć się nawet na wysokości gruntu, jednak lepiej budkę umieścić na tyle wysoko, by koty i kuny miały utrudniony dostęp.
PS
przestraszone dudki strzelają cuchnącą wydzieliną (coś jak odchody). Mają też w kuprze gruczoły odpowiedzialne za nieprzyjemny zapach. Gniazdo dudka bywa więc po prostu śmierdzące.

Ale zawsze warto wspierać te piękne ptaki i mam nadzieję, że jakiś dudek u Ciebie zamieszka, a jeśli nie, to inny ciekawy ptak

[Marcin01988]

Laryssa11 Dzięki wielkie za odpowiedz, ja zamierzam powiesić budkę zakupiona u rodziny na wsi, przebywam tam prawie całe lato i tam te ptaki widuję, kupiłem budkę specjalnie dla dudków i teraz chciałbym im takie lokum w odpowiednim miejscu powiesić. Gdzieś czytałem, że lubią się gnieździć w dziuplach na ogławianych wierzbach i tak się zastanawiam bo jest takie jedno drzewo gdzie mógłbym te budkę umieścić.

[Laryssa11]

Jak masz wierzbę z dziuplą, to budka już niepotrzebna
Spróbuj powiesić tak, żeby był z budki widok na otwartą przestrzeń. Nad wodą też będzie dobrze. Dudki nie są baaardzo płochliwe, np. w ogóle nie przeszkadzają im krowy. Koło ludzi nie gnieżdżą się raczej dlatego, że zwarte osady ludzkie i hałaśliwe miejsca, to po prostu nie jest ich naturalny biotop.
Mi zdarzyło się kiedyś zobaczyć wygrzewającego się na ziemi dudka z bardzo bliska (kilka kroków) i uciekł dopiero jak mogłam go prawie dotknąć

[Marcin01988]

Właśnie ta wierzba nie ma dziupli dlatego chcę tam powiesić budkę Właśnie miałem zapytać czy od strony wody mogę ja powiesić wtedy nikt nieporządany tam nie dotrze szczególnie drapieżnik

[Laryssa11]

No to życzę zasiedlenia
Pamiętaj też, aby jesienią wyczyścić budkę - żeby chronić ptaki przez pasożytami.