Witaj wśród miłośników host.
Twoje "trzy grosze" są dla wszystkich cennymi spostrzeżeniami.
ToOn pisze:
W pozostałych przypadkach ogród przeładowany hostami ma duszną atmosferę i brak mu harmonii. Niekiedy przypomina pole kapuściane. No i pod koniec lata sfatygowane liście robią ponure wrażenie
Ale z tym porównaniem do kapusty to chyba przesadziłeś. Czy hosty wyglądają tak.
oryginalna strona ze zdjęciem
Oczywiście posadzone rządkiem jak na grządce nie będą się ciekawie prezentowały, ale przecież można to zrobić z fantazją.
Uważam, że przy zapewnieniu hostom odpowiednich warunków - ich liście są ozdobą nie tylko pod końca lata, ale prawie do końca sezonu. Barwy jesieni u host są również fascynujące.
ToOn pisze:
Mam nadzieję, że za rok zamieszczę tu zdjęcia swojego ogrodu po zmianach. Obmyślam jeszcze dobór roślin do mojej Sum and Substance i mam dylemat, bo nie wiem czy iść bardziej w klimaty leśne (kopytnik, żurawki, świecznice, barwinki, zawilce, brunnery, miniaturowe rododendrony itp.) czy bardziej w Jurrasic Park (bananowce, kany, paprocie, bambus, trawa pampasowa, gunnera, liliowce, araucaria itd.)
Kanny w tym roku po raz pierwszy zagościły w moim ogrodzie - muszę sprawdzić, czy z hostami będą się ciekawie prezentowały.
Natomiast Gunnera

- myślę, że swoim pięknem, a przede wszystkim wielkością przyćmi wszystko.
