Czosnek zimowy cz.6

[lunatyk]

Czy posypanie obornikiem z kurnika pomiędzy rządki to dobry pomysł ?
Czy raczej co innego zastosować ?

[x-suzana]

Ja daję , tylko ostrożnie z ilością.

[radog]

O tak, tak ostrożnie, osobiście rozrobił bym z wodą i po odczekaniu kilku dni podlał rozcieńczoną cieczą.

[lunatyk]

Wiem że jest to dość mocny nawóz i nie chciał bym przedobrzyć, pod koniec lata miejsce gdzie teraz rośnie czosnek
też było posypane obornikiem z kurnika i przekopane, a późną jesienią tak przygotowana grządka została obsadzona.
Do dyspozycji mam jednak dalej sporo obornik z kurnika, (w większości suchy, kilka taczek) i dużo obornika bydlęcego,
tego ostatniego jest na tony .

[lunatyk]

Czy jak zrobię gnojówkę z kurnikowego obornika powiedzmy pół na pół, woda obornik to będzie to dobra baza do rozcieńczania z wodą 1 do 10 ?
Czy takim roztworem mogę podlać czosnek , i jak często ? Raz w miesiącu, czy częściej ?
Przepraszam ale już nie mogłem edytować posta powyżej.

[BobejGS]

Jakoś tak rządki nie równo wysadzałem bo waha się od 32 do 48szt w rządku, więc ciężko określić czy jest 750szt czy ponad 800szt czosnku.

[ullak]

Celowo zostawiam dwie główki na cebulki powietrzne, a drobniejszym pozwalam rosnąć na zbiór zimowo-wiosenny.

Też jestem fanką rozsiewania czosnku. Można korzystać ze szczypiorku, a nawet narobić pesto.

[BobejGS]

W tamtym roku zapomniałem o siewie cebulek powietrznych ale z poprzedniego roku ładnie rosną, trzeba je tylko z chwastów ogarnąć i podkarmić.

[przemek1136]

Mój czosnek wysadzany z cebulek powietrznych prosi się o nawożenie.

[Robert25 +]

Przemku czym będziesz nawoził?

[leszkat76]

A to mój czosnek, zagłuszył tulipany.

[Mirek19]

Czosnek zimowy

[lobuzka]

leszkat76 "grupowy" a mimo to dorodny/grubiutki.
U mnie też zdarzają się takie niespodzianki, które teraz wykorzystuję w kuchni (np. do szpinaku, pesto...).
Chyba, że to uprawa zamierzona?

[przemek1136]

Dzisiaj zdjąłem siatkę multiclima. Dużo daje ściółkowanie korą. Chyba czas na kolejne nawożenie.

[ullak]

Ładnie się zapowiadają u Przemka

U mnie chyba we wszystkich fazach rozwoju. Zimowy na ząbki, do jedzenia na bieżąco, gotowe zapasy, na szczypiorek za rok i za dwa lata, i jeszcze nowe kępki wschodzą

Jakoś te z samosiewu/pączkowania w ziemi nie chorują, a z tych wysadzanych jako ząbek zawsze kilka wypadnie. Dziwi mnie też to, że czosnek, który porozsadzałam w szklarence, nie ma żadnych żółtych końcówek, a ten sam na polu ma. Jeśli to kwestia nawożenia, to chyba dobrze zrobiłam, że nie dawałam w tym roku gnojówki pod pomidory.