
Szachownica kostkowata(Fritillaria meleagris )
- sawczenko
- 200p
- Posty: 234
- Od: 12 lip 2013, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Szachownica kostkowata(Fritillaria meleagris )
Eliza52, ładna szachownica, ale nie kostkowata 

- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2917
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Szachownica kostkowata(Fritillaria meleagris )
Pozdrawiam Eugenia
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2917
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Szachownica kostkowata(Fritillaria meleagris )
Iza, na bogato
Rozsiała Ci się ?

Pozdrawiam Eugenia
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Szachownica kostkowata(Fritillaria meleagris )
Dzięki za uznanie
Chyba trafiłam z miejscem i ładnie rośnie. Mam sporo siewek, ale nie kwitną od razu. Kwiatów nie ścinam gdy przekwitną, a jak są nasiona to wysypuję je w tym samym miejscu tzn. przy roślinach matecznych.

- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2917
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Szachownica kostkowata(Fritillaria meleagris )
A ja z sekatorem po działce chodzę i jakoś samo się robi "ciach" 

Pozdrawiam Eugenia
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12625
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Szachownica kostkowata(Fritillaria meleagris )
A u mnie wypadły... Została jedna, a w przyszłym roku nie będzie żadnej...
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Szachownica kostkowata(Fritillaria meleagris )
Szachownica kostkowata.


Re: Moje szachownice ( Fritillaria ) prezentacje kwitnień
Ja mam zawsze pecha z szachownicami kostkowatymi. Otóż problem w Polsce z nimi jest taki, że jesienią są sprzedawane cebule które są totalnie zasuszone. Niestety szachownice posiadają drobne cebulki dodatkowo pozbawione łusek ochronnych. Takie cebulki po wykopaniu z ziemi bardzo szybko wysychają. Podobnie jak śnieżyczki najlepiej jest je sadzić w ogrodzie w formie zielonej tj. po kwitnieniu wykopanie kępki i dzielenie. W Polsce niestety nie ma takiej praktyki jeśli chodzi o wiosenna sprzedaż szachownic. Ostatnio na szczęście pojawiają się w sprzedaży śnieżyczki, które wiosną można już kupować w setkach sztuk za śmieszne pieniądze. W UK sprzedaż szachownic w formie zielonej to standard. U nas niestety albo są sprzedawane na wiosnę w doniczkach (co winduje mocno cenę) albo niestety jesienią w formie suchych cebulek.
Marzy mi się, żeby szachownice były również sprzedawane kopane "luzem" (bez doniczek) na wiosnę w bardziej przestępnych cenach podobnie jak śnieżyczki.
U siebie od 5 lat sadzę sukcesywnie szachownice kostkowate. Co roku kupuję ok. 100 cebulek (przed posadzeniem moczę je 24h w wodzie coby cebulki napęczniały), czyli jak łatwo policzyć wysadziłem już ok. 500 sztuk, a wiecie ile wzeszło? Ostatnio doliczyłem się 10 sztuk
I to niestety nie jest wina warunków jakie im zapewniam, ale niestety kiepskiej jakości cebul.
Marzy mi się, żeby szachownice były również sprzedawane kopane "luzem" (bez doniczek) na wiosnę w bardziej przestępnych cenach podobnie jak śnieżyczki.
U siebie od 5 lat sadzę sukcesywnie szachownice kostkowate. Co roku kupuję ok. 100 cebulek (przed posadzeniem moczę je 24h w wodzie coby cebulki napęczniały), czyli jak łatwo policzyć wysadziłem już ok. 500 sztuk, a wiecie ile wzeszło? Ostatnio doliczyłem się 10 sztuk

Re: Szachownica kostkowata(Fritillaria meleagris )
tu.ja pisze:To faktycznie kiepski wynik. Jeżeli chcesz mogę latem wysłać Ci nasiona.
Dzięki Iza, ale nasion mam calkiem sporo bo te ok. 10 sztuk regularnie kwitnie i wydaje nasione. Pozostaje miec nadzieje, ze rosliny otrzymane z nasion zaczna się rozwijać + z czasem mam nadzieję, dzielić kępy.
Chodzi mi bardziej o sam problem jakim jest jakość sprzedawanych cebulek. Po prostu szachownica nie nadaje się do długiego przechowywania bo cebulki po prostu zasychają. Więc w tym miejscu sprzedaję komuś pomysł na wiosenny biznes - sprzedaż szachownic kopanych i wysyłka luzem całych pęczków podobnie jak śnieżyczki
