
Poziomki - uprawa cz. 1
- ankha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2378
- Od: 5 kwie 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. białegostoku
Re: Poziomki - uprawa
Pewnie, że będzie - zawsze po pikowaniu troszkę postoją, a potem ruszą z kopyta - moje jeszcze całkiem niedawno takie były, serio 

- ankha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2378
- Od: 5 kwie 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. białegostoku
Re: Poziomki - uprawa
Gosia, ale to nie są z tegorocznego siewu
, bo ja znalazłam na jednym dwa pączki i zaczęłam się cieszyć jak wariatka. 


- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4585
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Poziomki - uprawa
Aneczko mam parę krzaczków z tamtego roku
Kupiłam wtedy gotowe sadzonki ale w tym roku też wysiałam swoje

-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 49
- Od: 5 gru 2009, o 23:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: BIAŁYSTOK
Re: Poziomki - uprawa
A to moje maleństwa-może nie tak duże jak Wasze,ale wysiane własnoręcznie z nasion
, Pozdrawiam
http://picasaweb.google.pl/Zulkowski/28 ... 9425751394

http://picasaweb.google.pl/Zulkowski/28 ... 9425751394
czas to .......ryba 

- ankha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2378
- Od: 5 kwie 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. białegostoku
Re: Poziomki - uprawa
Nie takie znowu maleństwa, a te którymi się tu chwalimy też z nasion



- Uni57
- ZBANOWANY
- Posty: 759
- Od: 12 maja 2010, o 14:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Poziomki - uprawa
Czy jak pies obsika przypadkiem poziomki rosnące przy płotku to później po umyciu można je jeść? To bardzo poważne pytanie, w końcu pod uprawy kładziemy nawozy zwierzęce, które są w swej istocie... no wiadomo, czym. Także interesuje mnie, czy ten obsik bezpośrednio na roślinę ma duży wpływ na jej walory ;)
Re: Poziomki - uprawa
Zdecydowanie nie! Jedno z drugim nie ma nic wspólnego...! o_O
- Uni57
- ZBANOWANY
- Posty: 759
- Od: 12 maja 2010, o 14:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Poziomki - uprawa
Tak mnie tylko naszło na refleksje okołopoziomkowe... 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2989
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Poziomki - uprawa
A własciwie jaką mamy gwarancję, że pies nie obsikał owoców jeśli jest pies w gospodarstwie, albo działka nie jest ogrodzona 

Moje nowe imię Szansa 
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."

"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
- Uni57
- ZBANOWANY
- Posty: 759
- Od: 12 maja 2010, o 14:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Poziomki - uprawa
u mnie akurat część uprawna jest ogrodzona i pies tam nie wchodzi... ale poziomki rosną dość chętnie przy płotku ;)
Re: Poziomki - uprawa
Witam
Wyhodowałem z ziarenek poziomki .W tym roku kiedy pierwszy raz zakwitły są inne niż te, które dostałem od sąsiada. Maja rozłogi i na nich łodyżki z kwiatami.Grządka jest raczej wąska. Jak tu wybrnąć z problemu. Przy truskawkach wąsy obcinam i już .Ale tam nie ma kwiatów .Brak kwiatów to brak poziomkowych orzeszków.Serdecznie pozdrawiam.
Wyhodowałem z ziarenek poziomki .W tym roku kiedy pierwszy raz zakwitły są inne niż te, które dostałem od sąsiada. Maja rozłogi i na nich łodyżki z kwiatami.Grządka jest raczej wąska. Jak tu wybrnąć z problemu. Przy truskawkach wąsy obcinam i już .Ale tam nie ma kwiatów .Brak kwiatów to brak poziomkowych orzeszków.Serdecznie pozdrawiam.

Bogdan
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Poziomki - uprawa
Bogdan - musisz pilnować poziomek rozłogowych i bezlitośnie tępić bo jak dasz im swobodę to zarosną co tylko się da.
Dwa lata temu usunęłam poziomki z pasa 2 metry szerokiego i 10 metrów długiego, zostawiłam tylko kilka.
W zeszłym roku pilnowałam by się zbytnio nie rozpanoszyły a i tak zwiększyły swój zasięg 3-krotnie.
Teraz pozwalam im rosnąć jak chcą bo uznałam że to dobry zadarniacz pod krzewami owocowymi.
No i wnuczka je lubi :P
Nie przejmuj się kwiatami bo za rok- dwa będziesz miał poziomki wszędzie.
Nie masz miejsca na większe poletko poziomek to będziesz miał mniej owoców i tylko tyle.
Dwa lata temu usunęłam poziomki z pasa 2 metry szerokiego i 10 metrów długiego, zostawiłam tylko kilka.
W zeszłym roku pilnowałam by się zbytnio nie rozpanoszyły a i tak zwiększyły swój zasięg 3-krotnie.
Teraz pozwalam im rosnąć jak chcą bo uznałam że to dobry zadarniacz pod krzewami owocowymi.
No i wnuczka je lubi :P
Nie przejmuj się kwiatami bo za rok- dwa będziesz miał poziomki wszędzie.
Nie masz miejsca na większe poletko poziomek to będziesz miał mniej owoców i tylko tyle.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2556
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Poziomki - uprawa
W tym roku generalnie z powodu wiosennej niepogody i podtopienia mam klęskę nieurodzaju
. Wszystko albo zgniło albo jest chora ,owoców na drzewkach nie ma ,winorośle stały w miejscu ( bo stały w wodzie )zresztą tak jak pomidory . Zresztą część z Was pewnie też tego doświadcza ale chodzi mi o poziomki ,które też w tym roku chorują ,niewątpliwie jest to jakaś choroba grzybowa ale czy jest mi ktoś w stanie powiedzieć jaka ,żebym mogła dobrać odpowiedni preparat grzybobójczy




