Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
-
- 200p
- Posty: 446
- Od: 11 lip 2014, o 12:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
Ostatnio wrzuciłem parę zdjęć z chorobą. Tak myślałem co to może być. Dzisiaj zaszedłem na działkę i sprawdziłem co i jak z tym krzakiem. No i jest gorzej niż było. Białych kropek więcej na owocu - choć tylko jednym. Za to dużo jest kropek szarych, czarnych jak kto woli na łodydze. Doszedłem do wniosku, że to rak bakteryjny. Widać, że może być od tego, iż na samym początku gdy podwiązywałem małe ale już dość ciężkie krzaki zerwał się wiatr i deszcz i powyginał mi do samej ziemi i były na kilku przełamania(przedarcia) pędów. Możliwe, że to od tego. No i klops. Co robić? Oczywiście czytałem już o tym i powinno się wyrwać i spalić. Tak? To konieczność? Jakoś to może się przenieść na następne jak nie wyrwę?
Mam tę moc - Sylwek
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 26
- Od: 9 maja 2014, o 10:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
Mam problem: na pomidorach (i nie tylko) mam inwazję odorków zieleniaków, potocznie nazywanych pluskwiakami. W związku z tym, że są WSZĘDZIE i wysysają soki z owoców chcę się ich pozbyć ale naturalną drogą. Wolę nie pryskać chemią po zawiązanych już owocach. Czy naturalne metody typu woda z mlekiem, lub z płynem do naczyń będą ok? Z góry dziękuję.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
Chyba jest podobnie do powyższych zdjęć czy to zgnilizna, szara pleśń. Mam je w gruncie u moich rodziców, mieli tam początkiem czerwca powódź. Co robić?
U megagrona zaduszaja się kwiaty...



U megagrona zaduszaja się kwiaty...
Pozdrawiam, Werka
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
Werutko to Zaraza ziemniaczana niestety.

Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
Beatko co z tym zrobić? Usunąć kwiaty by na buraki, marchew nie poszła czy ratować czymś jeszcze w sumie na 2 krzakach były takie pomidory reszta nawet się trzyma, ale bardzo mało owoców.
Pozdrawiam, Werka
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5162
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
Werka. Za dzień, czy dwa będzie choroba na wszystkich pomidorach. Innym warzywom nie zagraża.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
- majmaj
- 200p
- Posty: 424
- Od: 20 kwie 2017, o 19:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
Pryskaj mildexem.
Badanie gleby 2019:
pH?7,64 ** g NaCl/l?0,15 ** N-NO3?23 ** P?319 ** K?226 ** Ca?2029 ** Mg?225 ** Cl?< 10 ** N-NH4?20,1
pH?7,64 ** g NaCl/l?0,15 ** N-NO3?23 ** P?319 ** K?226 ** Ca?2029 ** Mg?225 ** Cl?< 10 ** N-NH4?20,1
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
Czyli wszystko do wycięcia?ekopom pisze:Werka. Za dzień, czy dwa będzie choroba na wszystkich pomidorach. Innym warzywom nie zagraża.


Pozdrawiam, Werka
-
- 500p
- Posty: 610
- Od: 4 mar 2013, o 18:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
Opryskaj jak najszybciej signum, ridomil gold, infinito
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
Napisz co masz w działkowej apteczce, jeżeli masz cokolwiek.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
Nie mam nic. Nie mieszkam z rodzicami, oni nie znają się na pomidorach
, to uprawy typu urośnie to będzie, nie to trudno. W zeszłym roku były tylko koktajlowe nie były też nie wiadomo jak plenne, ale zz nie było...

Pozdrawiam, Werka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
No to trudno cokolwiek zaradzić w takiej sytuacji.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
No ale oprysk zrobią jak trzeba! Pomidory to nie był ich konik, ziemia jest gliniasta i pomidory mają ciężko.
Pozdrawiam, Werka
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 839
- Od: 6 sty 2013, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Przystajń koło Częstochowy
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
Rano w wątku pomidory gruntowe chwaliłem się grunciakami. Popołudniowy przegląd krzaków wykrył zz. Tylko na 3 odmianach. Porażone krzaki to 2 sztuki Japanease trifelle black. W tamtym roku również jako jedne z pierwszych zaatakowane. Dlatego posadzone na uboczu, z dala od pozostałych odmian. Już w tygodniu znalazłem liście porażone zz na 1 krzaku Green Zebra. Niczym nie pryskałem, ale deszcze zrobiły swoje i dzisiaj ten i następny krzak Green zebra, posadzone z dala od siebie mają objawy zz. Królowa dopadła też Malachitową szkatułkę.
Wykonałem oprysk Ridomil Gold i przez neta zakupiłem mildex.
Plamy nie wyglądały na groźne. Póki co tylko na dolnych liściach, najbardziej zwiniętych. Do tego zasuszone. Niemniej jednak oprysk był konieczny. Znowu zapowiadają u mnie deszcze.
Scenariusz podobny do tamtego roku. Początkiem lipca pryskałem raz Ridomilem, później raz mildexem i do końca sezonu miałem spokój. Mam nadzieję, że w tym roku to też pomoże.
Wykonałem oprysk Ridomil Gold i przez neta zakupiłem mildex.
Plamy nie wyglądały na groźne. Póki co tylko na dolnych liściach, najbardziej zwiniętych. Do tego zasuszone. Niemniej jednak oprysk był konieczny. Znowu zapowiadają u mnie deszcze.
Scenariusz podobny do tamtego roku. Początkiem lipca pryskałem raz Ridomilem, później raz mildexem i do końca sezonu miałem spokój. Mam nadzieję, że w tym roku to też pomoże.
Polska moją Ojczyzną. Andrzej
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
Pozdrawiam, Werka