Witam!
Kolejny piękny letni dzień, a temperatura ma być powyżej 30 st!
Julciu czasem trudno okiełznać rośliny bo jest rok że ładnie się rozrastają, a jest rok kiedy wegetują! wszystko zależy od warunków, ciepła i padającego deszczu. Jak się nie podzieli roślin w odpowiednim momencie to potem już lepiej tego nie robić bo straci się całą roślinę
Dzwonki chyba się wyjaśniły, bo dzisiaj zakwitł kolejny i ten rzeczywiście wygląda jak zrostka, a ten fioletowy to chyba zwykły dzwonek dwuletni.
Kaczki są pocieszne! Dobrego dnia Julciu
Mariuszu ogród szaleje, bo to pełnia sezonu. Cieszę się, że Ci się podoba
Ewciu zobaczymy jak to u mnie będzie? czy też raz posiany zostanie. U mnie ciężka glina i jak zima nie sprzyjająca, to czasem nasiona czy siewki marzną

Piszesz suche miejsce a glina nie zawsze jest sucha czasem trzyma długo wilgoć.
Alonsoa to u nas roślina jednoroczna, więc nie czas może na nasiona. Z pewnością kupisz je przed wiosną. Ja jej nigdy nie miałam.
Aguniu 
Marie Viaud to róża niezbyt odporna na mróz, a jednak nic jej nie zaszkodziło tej zimy i nie cięłam nawet jednej gałązki a pąkami jest zasypana, niestety kwitnie tylko raz

Nigdy nie próbowałam jej ukorzeniać, czas to zmienić!
Zabawę z chmurami uprawiałyśmy kiedyś i tu na FO...każda widziała w nich coś innego
Kaczki nie odstępują miejsca gdzie mieszkają kury z jednej strony dobrze, bo nie wyjdą jak kury ale z drugiej strony ślimaki do nich nie przyjdą

Trawkę skubią, ale nie jakoś namiętnie
Miałam na poprzedniej działce kopaną studnię na 7 kręgów, ale czy teraz jeszcze takie kopią? U nas gleba przerośnięta kamieniami to panowie trochę narzekali. Wzięliśmy takiego brata z Klasztoru na Bielanach, przyjechał z różdżką i szukał wody, a potem włożył w moje ręce różdżkę i powiedział że mam również takie zdolności. Nigdy potem nie próbowałam więcej. Teraz chyba świdrem to załatwiają.
U mnie też dojrzewa pomidorek z krzaczka dostanego od Irenki Rzepki

Teraz zajadam się chlebem z białym serem i truskawkami...próbowałaś? pycha
Basiu kaczuszki dla mnie są jakby inteligentniejsze, a kury to dinozaury

Jak im daję coś dobrego to się zabić chcą, za grosz kultury osobistej
Mariolko o to dobrze, że nie tylko u mnie tak lilie rosną. Miałam w dwóch miejscach łan lilii, teraz tylko w jednym pojedyncze
Asiu muszą niestety odważyć się i poszukać ślimaków, bo one siedzą w miejscach zacisznych, a nie na środku ścieżki
Iwonko róża ma miejscówkę, która jej spasowała a i miejsca ma sporo więc niech się rozrasta! Mnie się bardzo podoba i co roku czekam na to kwitnienie. Tak samo jak na Lykkefunda i Semiplenę. Rano jak przemierzam drogę do kurnika witają mnie wspaniałe, delikatne zapachy tychże róż
Oczywiście zbiorę nasiona, ale już widzę że fioletowy będzie jeden dzwonek, a zrostka dopiero teraz rozkwita, ta się zgadza z opisami!
a to efekt dzisiejszego spaceru przez ogród!
Semiplena
uwodzicielki Casanova
Rhapsody in Blue
Winchester Cathedral
Sally Holmes
Bonica
Dames de Chenonceau.
Mozart
Schneewittchen
Lavaglut

i kończąca kwitnienie Lykkefund, serwetkowa różyczka i cudownym delikatnym cytrynowym zapachu!
Dobrego dnia! u mnie mocno się zachmurzyło, a w Warszawie podobno potężna ulewa
