Witajcie wieczorkiem

.
Miałam dzisiaj szczęście bo po 18 trochę u mnie popadało . Teraz każda kropla wody na wagę złota więc tym bardziej się cieszę . Dzisiaj mój eM wybrał się na kilka dni z kolegą na rybki

. Niech ma trochę swobody, ja tam sobie odbiję bo przecież różyczka dopadła mnie na całego

. Udało mi się dzisiaj wykosić trawnik i wszystko od razu prezentuje się dużo lepiej . Byłam dzisiaj na kontroli z Weroniką i już wszystko jest w porządku. Jutro wraca do ośrodka i od razu mamy imprezę bo organizują piknik na który również pojadę

. Niech dziewczyna korzysta bo przecież chorowała dwa tygodnie. W ogródku coraz weselej. Na rabatach sporo koloru a miejscami nawet za dużo . Ostatnio doszłam do wniosku, że w tym roku jest bardzo mało motyli. Mogłabym nawet napisać, że nie ma ich prawie wcale

. Czy u Was jest podobnie ?? W zeszłym roku o tej porze moja Emilka biegała po ogródku z ekscytacją, że jest "tyyyle motyli ". Mam nadzieję, że jak zakwitnie budleja to pojawią się.
Ewo Ballerina to świetna róża. W zeszłym roku ładnie mi kwitła a w tym przeszła samą siebie

. Co to będzie za rok . Bonica to również bardzo wdzięczna róża. Mam dwie sztuki i nie mam z nimi problemów, polecam

.
Tutaj będzie korekta, uszczknę jeszcze trochę trawnika bo za dużo go .
Natalio sprzedajecie dom ?? O popatrz, nie wiedziałam. No to faktycznie nie fajna sprawa, że kupcy się wycofali

. My spisaliśmy już umowę w zeszłym roku i mam nadzieję, że sąsiadka nie rozmyśli się. Do końca jest już bardzo blisko więc jestem dobrej myśli . Dziękuję

i pozdrawiam .
Moje pomidorki koktajlowe tego roku całkiem, całkiem

.
Zuza powiem Ci, że ten powojnik i w zeszłym roku u mnie szalał. Widocznie podpasowało mu miejsce

. Ja trawkę wykosiłam i bardzo dobrze bo lubię taką świeżo skoszoną . Ty skosisz innym razem

.
Mary Rose.
Aniu może trafił Ci się jakiś chorowity egzemplarz. No nie wiem, mój od początku dobrze sobie radzi i widać podpadło mu miejsce gdzie rośnie. W tym roku posadziłam drugiego i zobaczymy jak ten będzie się sprawował. Co prawda kupowałam inną odmianę ale zakwitł mi właśnie ten

. Nie narzekam bo przecież jest piękny. Jasne, że będę sadziła powojniki, przecież to takie wspaniałe pnącza

.
Abraham Darby.
A tu zagadka. Ta róża to miała być Mrs. John Laing ale z całą pewnością to nie jest ta odmiana , jestem wstrząśnięta

. Czy ktoś wie co to może być ??
Lucynko dziękuję

. Roślinki starają się jak mogą więc nie będę narzekała. Działka jest już na wyciągnięcie ręki więc czekamy na notariusza

. Bardzo dziękuję i wzajemnie dużo zdrówka życzę

.
Jest i mój kolorystyczny huragan

. Ta rabata po lewej stronie z żółtym i czerwonym jest do przeróbki a raczej do całkowitej zmiany. Na pewno pójdą tam róże i całą rabatę chcę zrobić w takich różowo-kremowo- niebieskich barwach . Zobaczymy co mi z tego wyjdzie

.
CDN