Mój ogród - lila31 cz.2. 2008r.
- agrazka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3191
- Od: 22 maja 2005, o 23:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Lilu, bardzo wypielęgnowany masz już ogród, magnolia prezentuje się okazale, wszystko och i ach... Powiedz, czy pierwszy raz masz smardze, czy juz kolejny?
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
-
- 1000p
- Posty: 1974
- Od: 27 lip 2007, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pojezierze Brodnickie
Lila, piekna magnolia
trawniczek też super, taki wypielęgnowany - pozazdrościć
a czy pokażesz trochę więcej rabaty widocznej po lewej stronie? bardzo mi się podobają Twoje wiosenne kwiatki, sama cebulowe też sadziłam w koszykach, wiem ile z tym zachodu...


Pozdrawiam Jola
jo_linki
jo_linki
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 8487
- Od: 22 sty 2006, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Odbyłam wiosenny spacerek po Twojej posiadłości, Lilu i jestem oczarowana
. Nie jest to dla mnie
zaskoczeniem ... po ubiegłorocznej wiośnie, wiem już czego można się spodziewać
. Porządeczek, wymuskane roślinki , angielski trawniczek i kryształowo czyste oczko - czyli marzenie, które większość z nas chce zrealizować
Naprawdę ślicznie !
Nie wiedziałam, że psi ząb tak pięknie się prezentuje
, muszę na jesień rozejrzeć się za jego cebulkami.
A jak z jego mrozoodpornością ? Wykopujesz na zimę ?
Pozdrawiam Cię serdecznie

zaskoczeniem ... po ubiegłorocznej wiośnie, wiem już czego można się spodziewać


Naprawdę ślicznie !
Nie wiedziałam, że psi ząb tak pięknie się prezentuje

A jak z jego mrozoodpornością ? Wykopujesz na zimę ?
Pozdrawiam Cię serdecznie

-
- 500p
- Posty: 696
- Od: 23 mar 2007, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kujawsko pomorskie
- lila31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2634
- Od: 20 lip 2006, o 12:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubin
Grażynko dziękuję za odwiedziny.
Smardze przybyły do mnie razem z korą. Jest ich bardzo dużo,ale ich nie zjadam.
Moniko te pisklęta mają szansę aby przeżyć. Niestety mam też w ogrodzie mniej miłe gniazdo, kocur pożarł matkę, i zostało gniazdo z jajkami. Leżą tam cały czas, nie mam sumienia tego ruszać, a serce boli.
Dziękuję za wizytę.
Jolu rabata cebulowa, trudno ją tak sfotografować żeby były widoczne nasadzenia.
Dominujące są dwa oczary. Pomiędzy nimi, w cieniu który kiedyś będą dawały, kilka gatunków ciemierników, a dookoła doniczki z kwiatami cebulowymi.
Efekt jest taki, że od listopada cały czas coś kwitnie na tej rabacie, całą zimę cieszy oczy.
Aniu Ty jak zwykle umiesz prawić komplementy, dziękuję bardzo za wizytę i miłe słowa.
Psi ząb siedzi w ziemi, w doniczce, przez całą zimę.
Anulko miło, że zaglądnęłaś do mojego ogrodu, miłe są Twoje słowa. Dziękuję.
Kasiu też potrafisz człowiekowi prawić miłe słowa. Bardzo dziękuję.
Izuniu rododendron jest rzeczywiście niebieski.
Dziękuję, że zaglądnęłaś.
Wszyscy robią rewolucje ogrodowe, to i mnie się udzieliło.
Ubywa trawnika, którym opiekuje się mój M, przybywa rabat, którymi ja się zajmuję. Jednym słowem sama sobie dodaję roboty.

Obecny widok ogrodu. Widać plamy zdjętej trawy i są już posadzone młode rośliny. Może uda mi się kiedyś stworzyć "busz".

Kwitnący żarnowiec odbija jak fontanna na tle innych roślin. Uwielbiam go jak zakwitnie. Troszkę dalej szykuje się do kwitnięcia czerwony żarnowiec.

A tu wielka niespodzianka i moja radość, pierwsze pączki maleńkiego kielichowca. Ma około 60cm, a już będzie kwitł.

I następne rododendrony zaczynają orgię barw.





Smardze przybyły do mnie razem z korą. Jest ich bardzo dużo,ale ich nie zjadam.
Moniko te pisklęta mają szansę aby przeżyć. Niestety mam też w ogrodzie mniej miłe gniazdo, kocur pożarł matkę, i zostało gniazdo z jajkami. Leżą tam cały czas, nie mam sumienia tego ruszać, a serce boli.

Dziękuję za wizytę.



Jolu rabata cebulowa, trudno ją tak sfotografować żeby były widoczne nasadzenia.
Dominujące są dwa oczary. Pomiędzy nimi, w cieniu który kiedyś będą dawały, kilka gatunków ciemierników, a dookoła doniczki z kwiatami cebulowymi.
Efekt jest taki, że od listopada cały czas coś kwitnie na tej rabacie, całą zimę cieszy oczy.

Aniu Ty jak zwykle umiesz prawić komplementy, dziękuję bardzo za wizytę i miłe słowa.



Psi ząb siedzi w ziemi, w doniczce, przez całą zimę.
Anulko miło, że zaglądnęłaś do mojego ogrodu, miłe są Twoje słowa. Dziękuję.



Kasiu też potrafisz człowiekowi prawić miłe słowa. Bardzo dziękuję.

Izuniu rododendron jest rzeczywiście niebieski.


Wszyscy robią rewolucje ogrodowe, to i mnie się udzieliło.
Ubywa trawnika, którym opiekuje się mój M, przybywa rabat, którymi ja się zajmuję. Jednym słowem sama sobie dodaję roboty.


Obecny widok ogrodu. Widać plamy zdjętej trawy i są już posadzone młode rośliny. Może uda mi się kiedyś stworzyć "busz".

Kwitnący żarnowiec odbija jak fontanna na tle innych roślin. Uwielbiam go jak zakwitnie. Troszkę dalej szykuje się do kwitnięcia czerwony żarnowiec.

A tu wielka niespodzianka i moja radość, pierwsze pączki maleńkiego kielichowca. Ma około 60cm, a już będzie kwitł.

I następne rododendrony zaczynają orgię barw.


- stokrotka12311
- 500p
- Posty: 800
- Od: 18 gru 2006, o 00:43
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 22
- Od: 9 lis 2007, o 22:08
- Lokalizacja: śląskie
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22047
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Faktycznie obrazek jak namalowany,piękny widok.
Wiesz Lila zastanawiam się gdzie Ty masz te wszystkie rośliny ,których zdjęcia zwykle prezentujesz nam osobno?
Gdzie tyle ich mieścisz w tak "małym" ogródku ?
Nie dziwię sie,że zrywasz darń i urządzasz nowe rabaty - na forum jest tyle wspaniałych rozwiązań które chciałoby sie mieć u siebie ,tyle wspaniałych roślin,które rozbudzają nasze zmysły.
A busz?Busz zagości wcześniej czy później u takich jak my maniaków,powiem ,że nawet szybciej niż później,potem to już pozostanie nam usuwanie z bólem serca niektórych roślin by móc wprowadzić inne,które w danym momencie zachwycą nas bardziej.
Ja chyba już jestem na takim etapie bo bez zmrużenia oka pozbyłam się tawuł japońskich "Genpei","Douglasa"i "Froebelli" .Oczywiście kawałki sadzonek wcisnęłam w kąt i gdzieś tam jeszcze je mam ale nie zajmują już dużo miejsca a reprezentacyjną pozycje musiały udostępnić innym krzewom.
Teraz przyjdzie kolej chyba na moje odmiany derenia jeśli znowu sprowadzę coś bardziej interesującego.
Tak więc Lilu masz piękny ogród ,piękny ale jeszcze młody choć już można dostrzec oznaki nadciągającego buszu ,
właśnie ta ścieżka z żarnowcami po prawej stronie i iglakami po lewej pretenduje moim zdaniem do pierwszego buszowatowatego miejsca u Ciebie.
Pozdrawiam wiosennie


Wiesz Lila zastanawiam się gdzie Ty masz te wszystkie rośliny ,których zdjęcia zwykle prezentujesz nam osobno?
Gdzie tyle ich mieścisz w tak "małym" ogródku ?



Nie dziwię sie,że zrywasz darń i urządzasz nowe rabaty - na forum jest tyle wspaniałych rozwiązań które chciałoby sie mieć u siebie ,tyle wspaniałych roślin,które rozbudzają nasze zmysły.
A busz?Busz zagości wcześniej czy później u takich jak my maniaków,powiem ,że nawet szybciej niż później,potem to już pozostanie nam usuwanie z bólem serca niektórych roślin by móc wprowadzić inne,które w danym momencie zachwycą nas bardziej.
Ja chyba już jestem na takim etapie bo bez zmrużenia oka pozbyłam się tawuł japońskich "Genpei","Douglasa"i "Froebelli" .Oczywiście kawałki sadzonek wcisnęłam w kąt i gdzieś tam jeszcze je mam ale nie zajmują już dużo miejsca a reprezentacyjną pozycje musiały udostępnić innym krzewom.


Teraz przyjdzie kolej chyba na moje odmiany derenia jeśli znowu sprowadzę coś bardziej interesującego.
Tak więc Lilu masz piękny ogród ,piękny ale jeszcze młody choć już można dostrzec oznaki nadciągającego buszu ,

Pozdrawiam wiosennie

-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 22
- Od: 9 lis 2007, o 22:08
- Lokalizacja: śląskie
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Lilu - jak zwykle - najpierw przeczytam, a potem zapomnę się wpisać.
Odpisałam Ci już w moim wątku, ale napiszę i tutaj
.
Siatkę kupiłam w sklepie ogrodniczym, taką z małymi prześwitami. Potem męczył się z nią mój
mąż
- była to bardzo niewdzięczna robota.
Fajnie się masz, że dom jest tak daleko od wejścia. Moja działka to ten drugi prostokąt.
Żarnowiec przepiękny! Mój jest jeszcze malutki i chyba ma niespecjalną ziemię, bo słabo
rośnie. A Twojego posadziłaś do jakiej gleby? I czym go zasilasz?
Fajnie, że wklejasz większe zdjęcia, bo z tymi małymi mam zawsze kłopot.
Przyjemnie przejść się po Twoim ogrodzie ...

Odpisałam Ci już w moim wątku, ale napiszę i tutaj

Siatkę kupiłam w sklepie ogrodniczym, taką z małymi prześwitami. Potem męczył się z nią mój
mąż

Fajnie się masz, że dom jest tak daleko od wejścia. Moja działka to ten drugi prostokąt.
Żarnowiec przepiękny! Mój jest jeszcze malutki i chyba ma niespecjalną ziemię, bo słabo
rośnie. A Twojego posadziłaś do jakiej gleby? I czym go zasilasz?
Fajnie, że wklejasz większe zdjęcia, bo z tymi małymi mam zawsze kłopot.
Przyjemnie przejść się po Twoim ogrodzie ...
Pozdrawiam serdecznie