Nowa Arkadia nad Drwęcą ... zapraszam :)

[JAKUCH]

Krysiu na parapetach prawdziwe przedwiośnie wszystko fajnie kiełkuje i rośnie w siłę. Dzisiaj wysiałam parę nasionek papryk może będę miała z nich w sezonie pociechę ,bo ostatnimi czasy miałam tylko liście nie zdążyły zaowocować ,albo dojrzeć Pozdrawiam serdecznie

[christinkrysia]

JAKUCH - Jadziu witaj
Nie uprawiałam nigdy papryki od nasionka, kiedyś raz kupiłam gotowe sadzonki ale plon miał złodziej a mnie zostały tylko wspomnienia ...

Tak niewiele nam potrzeba aby wywołać uśmiech na twarzy prawda ?



Dusza żywi się tym, z czego się cieszy ...
autor : Augustyn z Hippony

Zima to czas płynący dużo wolniej i wtedy przychodzą do głowy różne pomysły.
Chciałam mieć skrzaty - wszystko czego potrzeba mamy pod ręką.
Praca przy nich to wielka frajda i każdy kolejny jest niepowtarzalny ...
Cieszę się gdy patrzę na niego, stoi za oknem w skrzynce i patrzymy na siebie


[/url]

[Krychna]

Krysiu jak dobrze, że mnie odwiedziłaś bo dzięki temu, ja odnalazłam Twój wąteczek, w którym jak się okazuje jestem pierwszy raz
Na Twojej działce jest wszystko tak pięknie wyeksponowane, super skomponowane ze sobą rośliny
Z racji tego, ze uwielbiam Piwonie, to dłuższą chwilę zabawiłam oglądając zdjęcia tych piękności, Delavaya zjawiskowa
Madame de Vatry urocza i zgadzam się z Tobą, zdjęcia niestety nie oddają tej gry kolorów jaka towarzyszy rozwijaniu pąka Piwonii, nic tylko stać i podziwiać
Masz bogactwo roślin, wszystko dopieszczone, odwdzięcza się gospodyni
Hortensje, Dzielżany, Liliowce, Koleusy, Powojniki i wiele innych mi mniej znanych-cudowne
Pozdrawiam cieplutko i życzę radości z wysiewów

[Alicja125]

Witaj Krysiu masz racje nie trzeba dużo by pojawił się uśmiech na twarzy. Niech zdrowo rosną. Pozdrawiam miłego dnia

[JAKUCH]

Masz Krysiu artystyczną duszę fajne te ludziki Parapetowe maluszki również powoli rosną w siłę i zanim zacznie się sezon one będą juz dorosłymi roślinkami

[Locutus]

Dzięki wielkie za porady!

Skrzat cudowny!

Pozdrawiam!
LOKI

[anabuko1]

Świetny ten leśny skrzat
Już paprykę wysiałaś. Ja jeszcze nie.Ale ogólnie to już ze 3,4 lata jak zawsze mam swoja z własnych wysiewów.
Az musiałam sprawdzić co to jest ta Pałczycha kroplista, bo nazwa mi nic nie powiedziała.
Ale już wiem.
I canny z nasion.No wielkie brawa za takie zaangażowanie.Mi jeszcze jakoś nic niechce ani wysiewać, ani sprzątać ogrodowo.chyba jeszcze jestem w zimowych śnie.Ciepełka nie ma to leniuchuję ogrodniczo.
Bo inaczej to nie,Coś tam zawsze maluję.
Pozdrawiam serdecznie Kryniu

[christinkrysia]

Witam przyjaciół, znajomych i wszystkich gości



Krychna - Krysiu witam
Dziękuję za miłe słowa. To prawda, że dużo roślin ma piękne kwiaty, dzięki oglądaniu ich w realu wraz z unoszącym się zapachem dociera do nas ich szczególny urok nie zawsze dający się uchwycić na zdjęciach
Pozdrawiam i również życzę powodzenia w siewach
Alicja125- Alicjo
Kilka dni temu byliśmy na działce podsypać karmę ptakom i przejrzeć ogólnie "działkowe gospodarstwo" pod względem szkód ale nie było ich zbyt wiele.
Wypatrywałam przebiśniegów a trafiła się taka niespodzianka


JAKUCH - Jadziu witaj
Dziękują za tak pozytywny odbiór skrzatów które wyszły spod mojej ręki.
Uwielbiam wszelkie takie zajęcia i oddaję się im bez reszty:)
Niedawno skończyłam łuskanie kokonów pszczoły murarki.
Poszło dużo szybciej bo część była w formatkach, a z nich dużo szybciej się wyjmuje kokony.





Locutus- Jurku nie ma za co dziękować
Jak by co ... to zawsze do usług

anabuko1- Aniu
Nie jestem wyrywna jeśli chodzi o siewy bo nie mam zbytnio warunków ale niektóre warto mieć własne.
Większość siewów robię z początkiem marca zerkając na kalendarz księżycowy.
Raczej nie spieszno mi do wiosny bo zawsze mam jakieś ciekawe zajęcia.

Obie lubimy bawić się w "artystki" więc żadna z nas na nudę nie narzeka bo dekoracje zrobione przez siebie są inaczej postrzegane.
Ty masz ich sporo u siebie w ogrodzie
Pierwsze mysli to miały być Mikołaje ale one dość krótko stoją a skrzaty aż do starości ...
Robiłam je dla przedszkola integracyjnego prowadzonego przez fundację.
Zdobią ich ogródek i dzieci chętniej wychodzą do niego.
Ten pierwszy poniżej jest średniej wielkości tak koło 60 cm ale zrobiłam też małego ok 40 cm tylko z gałązek żywotnika (celowo bez igieł) aby mogły go dotykać a nawet wziąć na ręce





Pozdrawiam i lecę do Waszych ogrodów szukać zwiastunów wiosny bo w nasze strony chyba przychodzi na samym końcu.

[plocczanka]

Krysiu, takie krasnale to i ja lubię.
Źle na mnie działają wszelkie plastikowe, których na niektórych działkach widzę bardzo dużo, a stoją obok plastikowych sarenek, boćków, kaczek tudzież wszelkiego innego brzydactwa.
Murarki odwdzięczą się za troskę, a pierwsze wysiewy już dają dużo radości. Prawda, że niewiele nam trzeba do szczęścia, oczywiście w zdrowiu i spokoju.
Słoneczka więcej by się przydało, niech więc ozłoci Twój świat.

[korzo_m]

Krysiu pszczółki się popisały, jakie zagęszczenie kokonów. Kiedy masz zamiar je wystawić, bo ja chyba zrobię to w przyszłym tygodniu. Trzcina czeka już przygotowana, powiązana.
Krasnale są piękne, na pewno jesienią spróbuję i coś postaram się stworzyć.
Nasionka papryk pięknie wykiełkowały, a siałaś już pomidorki.

[JAKUCH]

Krysiu ależ masz tego dobra do zapylania roślin .Niestety nie wiem co było w moich rurkach bo gdy zajrzałam były juz puste. Jednak liczę ze w szczelinach muru z pewnością jakieś się uchowały .Skrzaty śliczne

[cyma2704]

Krysiu niezmiennie podziwiam Twoją pracowitość i kreatywność. Kanny posiane, murarki oporządzone, papryki rosną i jeszcze skrzaty cieszą dzieci.
Bratek na działce pocieszył Cię kolorem.
Najbardziej zazdroszczę sałaty. Możesz podać nazwę swojej zimowej? U mnie po zmianie grządek podniesionych żadnej nie ma.
Pozdrawiam

[christinkrysia]

Witam gości kolejną mądrą sentencją , która wyjątkowo jest nam znana i bliska



Plocczanka-Lucynko witaj
U nas też niektórzy lubują się w tego typu ozdobach - plastyk jakoś mi nie pasuje tym bardziej, że mamy tyle materiału pod ręką i zawsze można coś nietypowego wymyśleć. Niektórzy z lenistwa te plastykowe bociany zostawiają nawet na zimę.
Co do siewu to wczoraj prześledziłam kalendarz księżycowy i już sobie zaplanowałam co i kiedy. Teraz trzeba tylko ziemię zorganizować i … działać .

korzo_m - Dorotko witam i pozdrawiam
Sporo kokonów miałam bo sprzyjała im ub. roczna wiosna, nie tak jak dwie poprzednie czyli 2019/20. W czwartek był wreszcie ładny dzień i udało się pobyć na działce.
W planach była renowacja domku dla pszczół i udało się wyszlifować wszystkie zewnętrzne ścianki. Teraz tylko posmarować olejem, dać nowy dach i można wstawiać kokony.
W moim rejonie murarki wygryzają się w ostatniej dekadzie marca więc jeszcze mam czas.
Kupiłam 50 sztuk murarki rogatej - drogie kokony ale koniecznie chciałam je mieć więc muszę zrobić dla nich nowy domek.
A przy okazji pokażę Ci czym kryję dachy na domkach dla pszczółek, oczywiście pod spodem jest nieprzemakalny sztywny materiał na którym to mocuję.
Jedna mata już na działce a dziś zaczęłam drugą troszkę mniejszą .

Pędy z trawy ozdobnej Miskant Zebrinus idealnie nadają się do tego typu prac.




JAKUCH - Jadziu witaj
Kokonów zawsze warto mieć więcej bo jak trafią się niesprzyjające warunki pogodowe to coś tam się uchowa.
Przykro, że tak się stało z kokonami i trzeba mieć nadzieję że to naturalny sposób wygryzienia i wylotu ale nie wiem jakie miałaś temperatury ...
One nie tylko rurki ale i szczeliny wykorzystują wiec nadzieja jest, że zasiedlą Twój domek. A skrzaty kłaniają się Tobie i dziękują
W czwartek piękna pogoda pozwoliła na dłuższy pobyt na działce. Przycinałam trawy ozdobne bo wszystko zostawiam na zimę .

Cyma2704 - Soniu witam i bardzo dziękuję za tyle miłych słów
Lubię tak żyć aby po każdym dniu coś zostawało inaczej nie czuję że żyję …
To starodawna sałata przekazywana z pokolenia na pokolenie.
Pytałam w sklepach kiedyś to podali mi sałatę o nazwie ZINA - niby też zimowa ale nie udało mi się sprawdzić bo zero wschodów.
Soniu moja nie wiąże główek tylko na głównym pędzie rosną takie lekko gofrowane liście. Bardzo smaczna - nasionka mogę podesłać bo mam, co prawda nie wyczyszczone jak te sklepowe ale na swoje potrzeby wystarczająco Niebawem posieję w pudełku i dam na strych przy oknie- to takie zapasowe siewki.

[Maska]

Witaj Krysiu! po wczorajszym wpisie zmobilizowałam się do odwiedzin u Ciebie i jestem zachwycona skrzatami. Nie dość że są ładne, inne niż robi wiele osób to jeszcze służą w dobrym celu
Widzę, że papryczki w tym roku będziesz miała własne od nasionka, ja już jakiś czas staram się siać i zbierać własne papryki, bo te mogę jeść surowe bez ograniczeń.
Ładne lilie, bratki i ciemierniki Mnie zainteresowała mata z miskanta, dlatego bo mam dużo tych patyczków, ale nie wiedziałam jak się zabrać do takiej maty. Zdradź tajemnicę czy wiążesz drucikiem każdy patyczek po zewnętrznej stronie i czy to się nie rozjeżdża?
Miłej niedzieli

[tencia]

Witaj Krysiu,widzę ,że i Ty już wysiewasz ,ja czekam do połowy marca na wysiew pomidorków.Skrzaty śliczne,masz talent i tego Ci zazdroszczę,ale tak pozytywnie .Krysiu ja mam murarki już kilka lat ale jeszcze nigdy nie łuskałam kokonów,czy to konieczne i czy pędy miskantów nadaja sie na domki dla murarek?Wstyd się przyznać ale jeszcze nie naszykowałam nowej trzciny ,w pracy mamy istne wariactwo,nadgodziny i soboty tak ,że trochę sama siebie usprawiedliwiam Dzisiaj pogoda była super więc odwiedziłam działkę,bardzo mokro a pracy .
Pozdrawiam i zyczę wszystkiego dobrego