Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16299
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2
Marcinki to w ogóle mają niesamowite, aż wręcz nierealne kolory. Ja ich jednak nie sadzę, bo te ich suche nogi mi się nie podobają. Można co prawda zasłonić czymś innym, jednak mamy zbyt mały ogródek na takie eksperymenty. Szkoda, bo mój małżonek jest nimi zachwycony i gdy widzi w czyichś ogrodach, zawsze zwraca na nie uwagę, że takie ładne.
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8927
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2
Wando
Szkoda bo można ciekawie ubarwić nimi ogród, gdy już mało kwitnie.
Zauważyłam ,że przeważnie te wyższe taksony mają brzydkie liście na dole łodyg.
Podejrzewam ,że gdybym jedna kępę tylko miała i przypilnowała podlewania i pewnie oprysków to ładna była by.
Wandziu a do doniczki nie możesz posadzić jakiegoś karłowego, u mnie ładnie rosną.

Tu pelaśka angielska przy domu czeka na wykopanie i ...

Zamianę na nową, pachnącą chryzantemką wraz z kapuchą.

Mata ludziska jecse siłe mych Michałków.
Żeby nie było za kolorowo wsadziłam sobie w oko, a raczej nadziałam się okiem na badyl po starym floksie dziadkowym. Kosiarka kaputnięta i kij mi w oko
Szkoda bo można ciekawie ubarwić nimi ogród, gdy już mało kwitnie.
Zauważyłam ,że przeważnie te wyższe taksony mają brzydkie liście na dole łodyg.
Podejrzewam ,że gdybym jedna kępę tylko miała i przypilnowała podlewania i pewnie oprysków to ładna była by.
Wandziu a do doniczki nie możesz posadzić jakiegoś karłowego, u mnie ładnie rosną.


Tu pelaśka angielska przy domu czeka na wykopanie i ...

Zamianę na nową, pachnącą chryzantemką wraz z kapuchą.

Mata ludziska jecse siłe mych Michałków.

Żeby nie było za kolorowo wsadziłam sobie w oko, a raczej nadziałam się okiem na badyl po starym floksie dziadkowym. Kosiarka kaputnięta i kij mi w oko

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2
Łoj łoj łoj Agnieszko ależ masz tych marcinków
Taki z żółtymi przykoronkami też mam ale niziutki .Ten po lewej to tak jakby ten mój .Te w drugim rzędzie igiełkowe są śliczne szczególnie te dwa środkowe. Miłej niedzieli

- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8927
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2
Jadziu
Nowoangielskie u góry zdublowałam ,są różnice bo mają różne warunki siedliskowe.
Karminowy też pokazałam w dwóch sztukach.
Ten o którym piszesz Jadziu że masz niższy to tajemniczy aster ery kosmicznej, żartuję ale to na prawdę dziwna roślina. Ze 2,5 metra ma i kwiaty nie w wiechach, jak większość astrów, lecz ułożone w kłosy.
Kilka taksonów ma jeszcze kwiaty w pączkach.


Karminowy też pokazałam w dwóch sztukach.
Ten o którym piszesz Jadziu że masz niższy to tajemniczy aster ery kosmicznej, żartuję ale to na prawdę dziwna roślina. Ze 2,5 metra ma i kwiaty nie w wiechach, jak większość astrów, lecz ułożone w kłosy.
Kilka taksonów ma jeszcze kwiaty w pączkach.



- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42360
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2
Agnieszko aleś nazbierała śliczności. Cudeńka! Ja co prawda mam już takiego co mi przekwitł i nie doczekał do reszty, ale nawet połowy nie mam. Za to miałam taką deskę do krojenia i też mi tak się rozpadła na kawałki 
Angielka ładniutka, czy ona ma takie duże kwiatki? a ja Ci nie posyłałam mojej białej pelaśki...muszę to nadrobić
Niedziela prześliczna i M uprowadził mnie na wycieczkę...jakie cudne lasy, jakie kolorowe a ile ludzi wyległo z domów 

Angielka ładniutka, czy ona ma takie duże kwiatki? a ja Ci nie posyłałam mojej białej pelaśki...muszę to nadrobić


- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8927
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2
Marysiu
Michałki mnie bardzo cieszą.
Mam jeszcze kilka na działce. Właśnie w niedzielę byłam tam i zobaczyłam znów ślady bytności rogasi.
Muszę poprzywiązywać sznurki w celu podwyższenia płotu.
Hehe ta deska był nowa i pękła bo służy jako podstawka pod doniczki.
Nie powinnam się chwalić, ale wczoraj w Sopocie uratowałam parę przedmiotów z opróżnionej piwnicy starszej osoby. Były czadowe rzeczy, piękne stare puszki, jedną chyba na naftę wyciągnęłam, koszyczek off course, kafelki zapakowane oryginalnie - na parapety do budynku gosp. mogą być, parę pierdół do ozdoby. Córka stała obok zgorszona, ale w sumie przyzwyczajona jest do podobnych zachowań bo ja mnóstwo pięknych przedmiotów pozyskałam w podobny sposób.
No ale my tu ogrodniczo. Zaczynają się otwierać kolejne chryzantemki w tym ''nowe'' od Ciebie - ciemnoróżowe.
Staram się wykorzystać piękną pogodę i zaklejam, maluję co się da.
Marysiu angielka ma spore kwiaty, drugi rok ją mam i przechowam po tym, jak pięknie kwitła.
Twoja nie kłamiąc by pasowała do moich klimatów przy domu.
Cieszę się ,że mieliście z E -Mem piękną wycieczkę i cudną pogodę
Michałki mnie bardzo cieszą.

Mam jeszcze kilka na działce. Właśnie w niedzielę byłam tam i zobaczyłam znów ślady bytności rogasi.
Muszę poprzywiązywać sznurki w celu podwyższenia płotu.

Hehe ta deska był nowa i pękła bo służy jako podstawka pod doniczki.
Nie powinnam się chwalić, ale wczoraj w Sopocie uratowałam parę przedmiotów z opróżnionej piwnicy starszej osoby. Były czadowe rzeczy, piękne stare puszki, jedną chyba na naftę wyciągnęłam, koszyczek off course, kafelki zapakowane oryginalnie - na parapety do budynku gosp. mogą być, parę pierdół do ozdoby. Córka stała obok zgorszona, ale w sumie przyzwyczajona jest do podobnych zachowań bo ja mnóstwo pięknych przedmiotów pozyskałam w podobny sposób.

No ale my tu ogrodniczo. Zaczynają się otwierać kolejne chryzantemki w tym ''nowe'' od Ciebie - ciemnoróżowe.

Staram się wykorzystać piękną pogodę i zaklejam, maluję co się da.
Marysiu angielka ma spore kwiaty, drugi rok ją mam i przechowam po tym, jak pięknie kwitła.
Twoja nie kłamiąc by pasowała do moich klimatów przy domu.
Cieszę się ,że mieliście z E -Mem piękną wycieczkę i cudną pogodę

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7182
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2
To zdjęcie Agnieszko przepiękne. Jest na nim cała jesień, wszystko zamknięte na jednym liściu.pelagia72 pisze:
![]()

- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8927
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2
Małgosiu
Dziękuję
Trochę za jaskrawe dla mnie, ale barwa liścia podbija fiolety astrów 

Marcinki brylują.

A tu nowobelgijski aster ''Bars blue''

Botaniczna chryzantema przy takiej aurze wygląda pięknie.

'' Aster ery kosmicznej'' czyli nn z Hali osiągnął rozmiary sporego krzaczyska.

Bałagan w warzywniku. Pomidory mają się jeszcze dobrze.

Widoczek z astrami i chryzantemą.

Zakwitła chryzantema skalna, arktyczna
od Pawła.
Dziękuję



Marcinki brylują.

A tu nowobelgijski aster ''Bars blue''

Botaniczna chryzantema przy takiej aurze wygląda pięknie.

'' Aster ery kosmicznej'' czyli nn z Hali osiągnął rozmiary sporego krzaczyska.

Bałagan w warzywniku. Pomidory mają się jeszcze dobrze.

Widoczek z astrami i chryzantemą.

Zakwitła chryzantema skalna, arktyczna

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2
U mnie też złocień czerwonawy bryluje na rabacie tak jak u Ciebie w tym roku na prawdę obficie zakwitł.Agnieszko kępy astrów masz zarąbiaste i te kolory
moje powoli odchodzą w niebyt, chociaż jeszcze sobie kwitną. Wczoraj wykopałam ostatni krzaczek pomidorów, a owoce zabrałam do domu . Niestety Czarny Jacuś dalej siedzi w pąku i nie wiem czy zdąży go otworzyć no chyba że w przechowalni

- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8927
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2
Asiu
Dawno Cię tu nie było
Dziękuję
Dzięki temu ,że nie wieje i nie pada kwiaty jesieni prezentują się pięknie
Jadziu
Pamiętam ,jak tu przyszliśmy i marzyłam o kępce tego popularnego astra lila, kupić się go raczej nie da.
Dostałam pierwszego od Forumowiczki, która też mieszka w domku szachulcowym
Ale się cieszyłam .Znalazłam jeszcze w lesie kawałek wyrzucony.
Każda kępa ma swoją historię.
Pomidorki i tak długo były z nami ,dziś zbierałam dojrzałe i zielone z dworu.
Chyba dziś mrozik będzie. Wszystko poprzykrywałam co mogło zmarznąć.
A może tego Jacka niedobrego do donicy i do domu
Może tam zakwitnie
Dawno Cię tu nie było

Dziękuję

Dzięki temu ,że nie wieje i nie pada kwiaty jesieni prezentują się pięknie

Jadziu
Pamiętam ,jak tu przyszliśmy i marzyłam o kępce tego popularnego astra lila, kupić się go raczej nie da.
Dostałam pierwszego od Forumowiczki, która też mieszka w domku szachulcowym

Ale się cieszyłam .Znalazłam jeszcze w lesie kawałek wyrzucony.
Każda kępa ma swoją historię.

Pomidorki i tak długo były z nami ,dziś zbierałam dojrzałe i zielone z dworu.
Chyba dziś mrozik będzie. Wszystko poprzykrywałam co mogło zmarznąć.
A może tego Jacka niedobrego do donicy i do domu


Może tam zakwitnie

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42360
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2
Agnieszko masz zdecydowanie innego astra arktycznego niż mój. Hoduj go i zrobimy machniom
Warzywnik wygląda bogato i jeszcze sporo w nim zieleniny, ale u Ciebie zawsze dłużej wykopki trwają
Czy możesz zdradzić co poubierałaś przy drzwiach?
Masz piękne dorodne kapusty...mnie się nigdy takiej nie udało wyhodować
Widać że przymrozków nie było bo liście dyniowatych jeszcze jędrne, u mnie już wszystko na kompoście. W prognozach były przymrozki, ale jakoś je przesuwają, a moje doniczkowe jak nigdy dotąd dalej stoją na tarasie
Jutro od rana armagedon ogrodowy, ale mam nadzieję że będzie intensywny ale krótki
Część krzewów i marcinków wyprowadziłam jednak w pole, nie było innego wyjścia, bo będę musiała poczekać z powtórnym sadzeniem. Po tych oficjalnych robotach trzeba będzie kopać przyłącze i nie ma sensu znowu ruszać roślin po zimie. Los mi sprzyjał, bo w nocy padało
Trochę zazdraszczam zdobyczy z piwnicy, ja dostałam kiedyś od kolegi po zmarłej cioci też parę starych przedmiotów, a najpiękniej malutki stoliczek z krzesełkiem kto go widzi to się nim zachwyca

Warzywnik wygląda bogato i jeszcze sporo w nim zieleniny, ale u Ciebie zawsze dłużej wykopki trwają

Czy możesz zdradzić co poubierałaś przy drzwiach?

Masz piękne dorodne kapusty...mnie się nigdy takiej nie udało wyhodować

Widać że przymrozków nie było bo liście dyniowatych jeszcze jędrne, u mnie już wszystko na kompoście. W prognozach były przymrozki, ale jakoś je przesuwają, a moje doniczkowe jak nigdy dotąd dalej stoją na tarasie



Trochę zazdraszczam zdobyczy z piwnicy, ja dostałam kiedyś od kolegi po zmarłej cioci też parę starych przedmiotów, a najpiękniej malutki stoliczek z krzesełkiem kto go widzi to się nim zachwyca

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2
Przepiękne te astry a te czerwone szczególnie się wyróżniają 

- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8927
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2
Kochani
Najpierw cisza przedwyborcza a potem byliśmy '' u wód ''.
Straszne sztormy na morzu zapowiadają a u nas wiatry.
Pogoda się zmieniła, musiałam pędzle i farby do lamusa odłożyć - od farby olejnej.
Zimno i pada, na wybory musiałam futro
założyć.
Marysiu
Złocień jest interesujący, szybko się rozrasta, fajnie ,że teraz kwitnie dopiero
Oczywiście się chętnie podzielę
W warzywniku za chlewem wszystkie korzeniowe jeszcze tkwią, liści cukinii już sporo obcięłam i pędów ''zwinęłam''
Dziś już dużo gorzej to wygląda.
Osłony są do pomidorów, które kolejne kwiaty i owocki mimo obcięcia wydały.
Przy ścianie mają cieplej.
A kapucha niestety nie wypał w tym roku.
Widać akurat jedną z lepszych. 5 sadzonek zostało z kilkunastu kupionych.
Mamy obok ozimy rzepak , con. 3 ha i ,jak nie wymarznie ,czego nie życzę sąsiadowi P.B. to z kapustnymi raczej się żegnam w sezonie 2019.
Muszę się zastanowić nad obsadą warzywników, mam czas
Marysiu współczuję Tobie serdecznie tej ''Rosji'' w ogrodzie.
Mam nadzieję ,że roślinki się przyjmą i dobrze przezimują.
Joasiu
Cieszę się ,że Tobie się podobają
Czerwony - karminowy wyjątkowo żywy odcień ma w tym roku, z racji słonka przypuszczam.
Pogoda się zmieniła i w tej chwili kolorowe słoneczka astrów i chryzantem wiszą, jak mokre papierki.
Może jeszcze Gospodzin da troszku ładnej pogody
Najpierw cisza przedwyborcza a potem byliśmy '' u wód ''.
Straszne sztormy na morzu zapowiadają a u nas wiatry.

Pogoda się zmieniła, musiałam pędzle i farby do lamusa odłożyć - od farby olejnej.
Zimno i pada, na wybory musiałam futro

Marysiu
Złocień jest interesujący, szybko się rozrasta, fajnie ,że teraz kwitnie dopiero

Oczywiście się chętnie podzielę

W warzywniku za chlewem wszystkie korzeniowe jeszcze tkwią, liści cukinii już sporo obcięłam i pędów ''zwinęłam''

Dziś już dużo gorzej to wygląda.
Osłony są do pomidorów, które kolejne kwiaty i owocki mimo obcięcia wydały.
Przy ścianie mają cieplej.

A kapucha niestety nie wypał w tym roku.
Widać akurat jedną z lepszych. 5 sadzonek zostało z kilkunastu kupionych.
Mamy obok ozimy rzepak , con. 3 ha i ,jak nie wymarznie ,czego nie życzę sąsiadowi P.B. to z kapustnymi raczej się żegnam w sezonie 2019.
Muszę się zastanowić nad obsadą warzywników, mam czas

Marysiu współczuję Tobie serdecznie tej ''Rosji'' w ogrodzie.
Mam nadzieję ,że roślinki się przyjmą i dobrze przezimują.

Joasiu
Cieszę się ,że Tobie się podobają

Czerwony - karminowy wyjątkowo żywy odcień ma w tym roku, z racji słonka przypuszczam.
Pogoda się zmieniła i w tej chwili kolorowe słoneczka astrów i chryzantem wiszą, jak mokre papierki.
Może jeszcze Gospodzin da troszku ładnej pogody

- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2
Agnieszko,mnie też długo u Ciebie nie było.
Wszem i wobec obwieszczam, że powróciłam i z wielką przyjemnością odwiedzam ,nadrabiając zaległości
- miłe mi ogrody,o gospodarzach nie wspominając ....
Kolory jesieni i ich paleta barw ,budzi zachwyt.....gdyby jeszcze tak trochę deszczu i słoneczka.Twój ogród
mieni się barwami ,oby jak najdłużej.
U nas niedzielny mróz ściął już wszystkie dalie,a dzisiejsza pogoda nie zachęca do wyjścia na działkę.
Wierzę,że do zimy daleko, a po Hubertusie- będzie jeszcze pięknie i "puszczę dymek" na działce - mimo zakazu
.Pozdrawiam b. serdecznie 
Wszem i wobec obwieszczam, że powróciłam i z wielką przyjemnością odwiedzam ,nadrabiając zaległości
- miłe mi ogrody,o gospodarzach nie wspominając ....

Kolory jesieni i ich paleta barw ,budzi zachwyt.....gdyby jeszcze tak trochę deszczu i słoneczka.Twój ogród
mieni się barwami ,oby jak najdłużej.
U nas niedzielny mróz ściął już wszystkie dalie,a dzisiejsza pogoda nie zachęca do wyjścia na działkę.
Wierzę,że do zimy daleko, a po Hubertusie- będzie jeszcze pięknie i "puszczę dymek" na działce - mimo zakazu

