Grubosz - Crassula Cz.1

Awatar użytkownika
marlenka
500p
500p
Posty: 782
Od: 26 lut 2011, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)

Re: Grubosz - Crassula ovata

Post »

U mnie zimą najczęściej jest dość ciepło w pokoju. Czy jest sens trzymać grubosze na balkonie aż do niższych temperatur skoro i tak wrócą do ciepełka na jesień?
Moje roślinki - wątek
Change blows through this house like the jasmine wind, F..head.
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6839
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Grubosz - Crassula ovata

Post »

Jest sens. I szansa, że zwolnią swoje procesy życiowe, dobrze przygotują się do zimy i być może odechce im się rosnąć w domu. :D
To znaczy zaczekają ze wzrostem do wiosny.
Awatar użytkownika
marlenka
500p
500p
Posty: 782
Od: 26 lut 2011, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)

Re: Grubosz - Crassula ovata

Post »

a nie bedzie to dla nich jakis szok lub zamieszanie, ze z chlodnego w cieple?
Moje roślinki - wątek
Change blows through this house like the jasmine wind, F..head.
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7362
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Grubosz - Crassula ovata

Post »

Jeśli temperatura nie spadnie poniżej ~5*C nie będzie żadnych problemów.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
marlenka
500p
500p
Posty: 782
Od: 26 lut 2011, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)

Re: Grubosz - Crassula ovata

Post »

Dzięki :)
Moje roślinki - wątek
Change blows through this house like the jasmine wind, F..head.
nefre_tete
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 27 sie 2012, o 23:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Choroba grubosza

Post »

Witam wszystkich serdecznie,
Moje grubosze rosły bardzo ładnie, tego lata wypuściły mnóstwo nowych listków i pędów...aż do zeszłego tygodnia. Na brzegach listków zaczęły pojawiać się ciemne obwódki a same listki były pokryte jakby delikatnym srebrzystym, błyszczącym nalotem. Chore listki odpadły w przeciągu tygodnia a dzisiaj odpadło również około 30 zdrowych liści.

Ten sam los spotkał wszystkie 3 grubosze stojące obok siebie. Na pewno ich nie przelałam, od ponad roku mają te same warunki i dopiero w tym tygodniu zaczął się problem. Bardzo proszę o poradę. Załączam zdjęcia.

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Damiano12318
200p
200p
Posty: 317
Od: 26 lip 2011, o 21:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk, Zgorzelec, Siekierczyn

Re: Choroba grubosza

Post »

czy ten nalot połyskiwał jak mika? jeśli tak są to przędziorki zwalczanie jest mozolne ale skuteczne posiekaj 2 lub 3 ząbki czosnku zalej ciepłą ale nie wrzącą wodą wymieszaj wyrzuć czosnek usuń ślady ich pobytu i dokładnie opryskaj roślinę zabieg będziesz musiała powtórzyć 2 razy co 2 dni dla pewności że się pozbyłaś szkodników ale widać że gruboszki zadbane składam ;:138
Pozdrawiam. Damian
Mój zielony parapet
nefre_tete
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 27 sie 2012, o 23:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Choroba grubosza

Post »

Połyskiwał jak mika? Tak, nalot połyskiwał. Ale czemu on zrzuca teraz zdrowe liście i to po 30 dziennie?? Dobre, zrobię taki oprysk.
Awatar użytkownika
Damiano12318
200p
200p
Posty: 317
Od: 26 lip 2011, o 21:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk, Zgorzelec, Siekierczyn

Re: Choroba grubosza

Post »

to że zrzuca po 30 dziennie nie potrafię tego wyjaśnić tai jej kaprys może się w ten sposób broni ???
Pozdrawiam. Damian
Mój zielony parapet
nefre_tete
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 27 sie 2012, o 23:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Choroba grubosza

Post »

Zadbane to one były...teraz są łyse. Dramat. Płakać mi się chce jak na nie patrzę. To chyba jednak nie są przędziorki. Bardzo dokładnie oglądałam rośliny, nie widzę pajęczyn ani czerwonych pajączków.

Nie wiem jak opisać ten nalot. Zdjęcie tego nie oddaje. Sądzę, że można go porównać do "srebrzystego łupieżu". Jak mocno dmuchnęłam na liść, to ten nalot odfruwał :)

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Damiano12318
200p
200p
Posty: 317
Od: 26 lip 2011, o 21:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk, Zgorzelec, Siekierczyn

Re: Choroba grubosza

Post »

przepraszam pomyłka to już na 100 % wciornastki przepraszam za wprowadzenie w błąd pomyliły mi się ich nazwy ale zwalczać można je w ten sam sposób wg. mnie oprysk chemią to ostateczność bo przecież nasze prababcie czymś musiały walczyć i były to NATURALNE sposoby ;:oj

-- 27 sie 2012, o 23:57 --

mi też się chce płakać jak patrze na zdj. roślin które załatwiły szkodniki tyle człowiek wkłada w to serca i tu nagle szkodniki :(
Pozdrawiam. Damian
Mój zielony parapet
nefre_tete
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 27 sie 2012, o 23:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Choroba grubosza

Post »

Dziękuję za odpowiedź. Też myślałam o wciornastkach, ale wolę się upewnić, żeby jeszcze bardziej nie pogorszyć stanu moich i tak już marnych drzewek. Czym najlepiej wykonać oprysk i co ile? Skąd pewność, że to wciornastki? Skąd one się wzięły w moim domu ?!?
Awatar użytkownika
Damiano12318
200p
200p
Posty: 317
Od: 26 lip 2011, o 21:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk, Zgorzelec, Siekierczyn

Re: Choroba grubosza

Post »

co 2 dni tak jak napisałem chemia to ostateczność proszę podać jak zajmujesz się nimi

-- 28 sie 2012, o 00:03 --

Zapobieganie: Utrzymywanie wysokiej wilgotności.
Pozdrawiam. Damian
Mój zielony parapet
nefre_tete
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 27 sie 2012, o 23:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Choroba grubosza

Post »

Aha, przepraszam, nie zrozumiałam. Czyli tak jak w przypadku przędziorków roztwór z czosnku co 2 dni.

Grubosze podlewam zimą raz w tygodniu, latem co około 5 dni w zależności od tego jak bardzo ziemia jest sucha. W okresie wakacyjnym podlewałam je co 3 raz z małym dodatkiem odżywki. Na początku lipca zagęściłam je przycinając młode pędy, na co zareagowały wypuszczeniem wielu nowych.
Stoją na wschodnim parapecie.
Jak Pan poznał, że to wciornastki?
Awatar użytkownika
Damiano12318
200p
200p
Posty: 317
Od: 26 lip 2011, o 21:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk, Zgorzelec, Siekierczyn

Re: Choroba grubosza

Post »

po objawach jakie podajesz :D aha i nie mów pan bo mam dopiero 15 lat :;230
Pozdrawiam. Damian
Mój zielony parapet
Zablokowany

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”