moim subiektywnym zdaniem lepiej było zrobić pierścienie ze zwykłej grubej folii.
Kiedyś, jak się na wszystkim oszczędzało to właśnie z worków foliowych grubych oczywiście się robiło pierścienie

Obawiam się , że ta tektura to Ci się rozejdzie

forumowicz może i świetny, ja tak kiedyś podpisywałam roślinki (na drewnianych poprzecinanych wzdłuż szaszłykowych patyczkach) i.. jak zaczęła mi pleśnieć ziemia przy nich to stwierdziłam że nie będę drewna do tego celu stosować. Jeśli już takie będę potrzebowała to najwyżej 'pożyczę' od dzieci plastikowe bierki ;)forumowicz pisze:Judyta 84
Z tymi patyczkami do szaszłyków to świetny pomysł. Tez tak podpieram pomidory. Sa bezpieczniejsze przy manewrowaniu doniczkami i na wietrze przy hartowaniu. Poza tym widać, że Twoje podłoże ma brązowy odcień, to i pomidory wygladaja wspaniale.
Pozdrawiam
weteran pisze:sadzonki zabezpiecza i ziemie odkaża previcur .
moim subiektywnym zdaniem lepiej było zrobić pierścienie ze zwykłej grubej folii.
Kiedyś, jak się na wszystkim oszczędzało to właśnie z worków foliowych grubych oczywiście się robiło pierścienie![]()
Obawiam się , że ta tektura to Ci się rozejdzie
forumowicz pisze:A po co doniczki robisz z tektury ?. Jest tyle butelek po mineralnej. Z takiej jednej butelki 1,5 l można z powodzeniem zrobić 2 doniczki.
Wszyscy macie święta racje teraz to wiemagaM pisze: elżunia ja kiedyś tak zrobiłam ze szczepkami fiołków. Sama wpadłam na ten "rewelacyjny"pomysł i wykorzystałam do tego wypraskę po jajach
potem papier pod wpływem wilgoci zaczął pleśnieć/grzybieć, czy cokolwiek. Szybko przesadzałam listki do doniczek.
Nauczona tym doświadczeniem w papierowe nie sadzę ;)
Idus, chyba w ostatnim tygodniu kwietniaida74 pisze:.Sadzić będę w ostatnim tygodniu maja pomidory ,a paprykę koło 10 maja.
Papcio pisze:Ja dla eksperymentu do wytłaczanki po jajkach posiałem słonecznik.