Wiesiu, miło mi, że podzielasz moje zainteresowania. Ciekawa jestem, czy zwiedzałaś Georges Superior we Francji?
A jeszcze większe wrażenie zrobił na mnie wąwóz (nie pamiętam nazwy) z czerwonymi skałami. Polecam także jeszcze wspanialszy
przełom rzeki Aare (Aareschluft)

A dla Ciebie już coś z mojego ogródka, co właśnie zakwitło.
Tojady.
Moniu, doszłam do spóźnionego wniosku, że źle posadziłam trawy, ale to tak jest, jak się zdobywa coś stopniowo.
Na razie dosadziłam kilka żurawek.
