Ogród kocicy cz.2

[kocica]

Kwitnie wiśnia ozdobna Alba Plena. Rabatka będzie może całkiem ładna za kilka miesięcy jak niektóre rośliny trochę się rozrosną i ożywią po zimie.

[kocica]

W ogrodzie robi się migdałowo




Trochę niebeskiego






Trochę pstrokacizny
barwinek odmiana o kolorowych liściach


W zeszłym roku posadziłam tawuły wczesne aby zakryły kompostownik, nawet ładnie się rozrosły




Wierzba Helvetica, mamy jeszcze taką szczepioną, kupiliśmy rok temu zdechłą na wysokim kijku, a w tym roku jest bardzo ładna


Saxifraga, taka zwyczajna roslinka, a tak ładnie ozdabia słoneczne rabatki

[babuchna]

Ewo , kilka lat już choruję na migdałka i Twój rozłożył mnie na łopatki
Nawet wczoraj stałam przy migdałku na targu , ale obawiam się jak on toleruje zimy , zwłaszcza takie jak ostatnia
No i suchą piaszczystą glebę bez cienia

[Babopielka]

Witaj Ewka
Dawno nie byłam u Ciebie ,ale czasu mam mało na wszystko
Dzisiaj deszcz pada to ja nadrabiam zaległości na forum .
Migdałek już Ci kwitnie ,a u mnie dopiero ma małe pączki
Barwinki też mam jakieś o kolorowych liściach ,ale jeszcze po tej
zimie nie nadają się do pokazania .

[Tajka]

Ewo- ślicznie kwitnie Ci migdałek , mój w ubiegłym roku chorował i zostały jakieś nędzne resztki, masz ciekawą odmianę wierzby, jeszcze takiej nie widziałam i skalnica się pięknie rozrosła.

[kocica]

Dorotko, jak widać migdałki potrafią być odporne na zimno i to bardzo. Moje zimowały drugą zimę bez żadnego zabezpieczenia i nic im nie jest. Najpiękniej kwitną w pełnym słońcu - po kwitnieniu mocno je należy przyciąć. Co do gleby to nie wiem, bo u nas jest bardzo dobra ziemia, wilgotna.
Bożenko, ja też właściwie nie mam na nic czasu, a już najmniej na życie. Migdałki juz kwitną w naszym rejonie, widziałam nawet bardziej rozwinięte niż moje. A ta odmiana barwinka ani trochę nie ucierpiała zimą.
Tajko witaj. Jakoś moje migdałki nie chorują, przynajmniej do tej pory nic im nie było i dzielnie rosną. Skalnica stworzyła taką kępę w ciągu dwóch sezonów. Lubię ją za te kolorowe, błyszczące liście.

Kupiłam dziś sobie jakąś różę czerwoną pnącą i cytryńca, oprócz tego jakieś drobiażdżki jeszcze złapałam. Wyczytałam, że cytryniec znosi mrozy do -40 stopni jak już podrośnie. Nie mam pomysłu na to gdzie go posadzić.

[Tajka]

Ewo- mój cytryniec przeżył bez uszczerbku mrożną zimę, a obecnie były u nas dość duże nocne przymrozki i także nie ucierpiał, więc myślę, że to jedna z odporniejszych roślin.

[Margo2]

wspaniały teren do zagospodarowania. Aż mnie skręca z ciekawości co ty tam posadzisz. Napisałaś, że chcesz to zrobić w weekend? Przecież To robota na 2 tygodnie.
Nowa rabatka też będzie pięknie wyglądała jak się roślinki rozrosną.

[aleb-azi]

Ale ładny kawałek ziemi do zagospodarowania. Trochę pracy, trochę czasu i będziemy mieli uciechę.
Z wiśni ozdobnej mnie wyleczyłaś Ewo - powstrzymam zapędy budowania wiśniowego zakątka na piasku.
Ale migdałek sobie u mnie radzi

[kocica]

Tajko, nie mam pojęcia gdzie tego cytruńca posadzić bo przeczytałam, że do niego potrzeba solidnej pergoli, ale trudno, może M zrobi coś sam. Z dugiej strony w ciągu roku nie urośnie mi 5 metrów w górę raczej.

Małgosiu, pewnie z tą pracą przy tej rabacie to masz rację, pewnie wszystkiego nie zagospodaruję za jednym razem bo się nie da. Zanim to się rozrośnie to też minie trochę czasu, ale w tym roku trzeba się za ten ogród zabrać nieco żwawiej niż do tej pory. Mam dość chaszczy po pas.

Izo, migdałek to zabardzo nie jest wymagający, a właściwie ja nie bardzo wiem czego potrzebuje do szczęścia oprócz przycinania po kwitnieniu . W każdym razie to piękna roślina.

U nas mokro i chłodno. Okropna ta pogoda. I jeszcze ten wiatr wiejący od wczoraj. Nic sensownego nie można zrobić w ogrodzie przez to zimno. A i rośliny jakieś niemrawe bo słoneczka im brakuje.

[dodad]

Pięknie u ciebie migdałkowo. Ja jakoś nie mam szczęścia do tych roślin. A może wiedzy Uśmierciłam dwa i więcej nie będę próbować. Niezapominajki pięknie się niebieszczą. Ja swoje chyba dosyć skutecznie wyplewiłam, chociaż widzę gdzieniegdzie jakieś małe niedobitki. Będę teraz na nie chuchać. Kupiłam sobie aktualnie różową, dosyć ładnie wygląda nad wodą.

[kocica]

Dorotko, niezapominajki nie chcą w tym ogrodzie u mnie rosnąć. Te niebieskie kwiatuszki to brunnera. W gdyńskim ogrodzie miałam całą łąkę niezapominajek i zabrałam ze sobą sadzonki, ale nic z tego, wszystkie padły.

[dodad]

Pewnie, że brunnera. Widać tylko trzeba uważnie patrzeć Jest efektowniejsza niż niezapominajka, bo potem jeszcze na bardzo dekoracyjne liście.

[AGNESS]

Ewo widzę, że powstają u Ciebie wciąż nowe rabaty migdałek jest śliczny, bardzo go lubię , taka masa drobniutkich różyczek, mój też już zakwita, ale ja mam krzaczor, na pniu są takie eleganckie Przepiękna kępa szafirków, moje jakoś się rozłażą

[kocica]

Witaj Agness, rabaty powstają bardzo powoli, ale coś się dzieje w tym ogrodzie. Mam dwa migdałki, dwie formy - krzaczastą i szczepioną. A co do szafirków to one się nie rozłażą bo są w dużych koszach zakopane:-). Pięknie się rozrosły i też mi się podobają w takiej gromadce.