...tu będzie moje niebo... - Cynthia 2009 cz.1

[x_m-i]

Ja jutro toże planuje pikowanie, zaraz jak wrócę z ogrodu. A na fotki będę czekał. Ciekawi mnie jak ci ruszyły rośliny.

[gracia]

Witaj. Na Twoich parapetach jest tłoczno, ale jak będzie kolorowo później na działce, już sobie wyobrażam.

[brunetka2]

Cynthio w takim razie życzę wesołego teatrzyku A kto bedzie wystepował mama czy synuś ;

[Cynthia]

Marcin one rosną jak oszalałe
Ja myślałam,że popikuję już do ziemi ale nie wytrzymają tyle...
Nie wiem gdzie to wszystko poustawiam

Grażynko mam nadzieję ,że będzie kolorowo ale nie wiem czy w przyszłym roku jeszcze raz tak zrobię. Wysieję wszystko dużo później i pikować będę do gruntu

[Cynthia]

Renata Ty sobie nie rób jaj ze mnie
Oskar dzisiaj był pierwszy dzień w żłobku i dopiero się dowiedziałam o tym
Ale to chyba nie dzieci występują tylko przyjeżdza teatr z występem. Na Święta też tak było

[brunetka2]

Wybacz Moje dziecko nie chodziło do żłobka

[Cynthia]

A w przedszkolu do nich teatr nie przyjeżdżał

[Olusia]

Cynthio życzę miłej i kulturalnej rozrywki.
Oskarek będzie chyba zadowolony , że w żłobku takie atrakcje go nie minęły.

[ada.kj]

Witaj Cyntio. Również stwierdziłam, że więcej w domu i to w lutym nic nie sieję. I tak większość siewów mnie dopiero czeka, ale zrobię to po świętach i tak zdąży wyrosnąć i dopiero wtedy będę pikowac już na działce. Dosyć zabawy w domu. W domu mogę najwyżej coś ukorzeniać. A i tak większość będę na działce. Miłego wieczoru życzę. Może wreszcie przyjdzie ciepełko. Od jutra je już zapowiadają, choć we Wrocławiu ma być deszczowo.

[x-d-a]

Cynthio,
pozdrawiam serdecznie i przychodzę z pytaniem do doświadczonej "wysiewaczki" kwiatków - posiałam cynie, ładnie mi wzeszły, mają już dwie pary listków. Czy cynie trzeba uszczykiwać, żeby się rozkrzewiły?czy zostawić je w spokoju, niech sobie rosną w górę?

[grazka_j]

Pozdrowionka wieczorkiem.

[Cynthia]

Cynthio,
pozdrawiam serdecznie i przychodzę z pytaniem do doświadczonej "wysiewaczki" kwiatków - posiałam cynie, ładnie mi wzeszły, mają już dwie pary listków. Czy cynie trzeba uszczykiwać, żeby się rozkrzewiły?czy zostawić je w spokoju, niech sobie rosną w górę?

Dalu już gdzieś ktoś zadał podobne pytanie.
Nie uszczykuje się cyni, w szkole na praktykach jak pikowaliśmy sadzonki też tego nigdy nie robiliśmy ;:78

[AnniaJ]

Nie uszczykuje się cyni, w szkole na praktykach jak pikowaliśmy sadzonki też tego nigdy nie robiliśmy ;:78

Hoho, to Ty nawet szkolona ogrodowo jesteś fiufiu

Pozdrawiam

[Cynthia]

Olu dziękuję
On już dzisiaj strasznie przeżywa ten jutrzejszy łyk kultury

Aduś również miłego wieczoru.
Widzę ,że nie tylko ja mam nerwy na te parapetowe łączki

Grażynko witaj wieczorową porą

[Cynthia]

Nie uszczykuje się cyni, w szkole na praktykach jak pikowaliśmy sadzonki też tego nigdy nie robiliśmy ;:78

Hoho, to Ty nawet szkolona ogrodowo jesteś fiufiu

Pozdrawiam

Coś tam jeszcze w głowie zostało