
Ogród Andzi
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ogród Andzi
Chłonę wzrokiem te sasanki zwłaszcza
Nie mam żadnej, ale kupowałam ze trzy razy.Zrezygnowałam,ale zacznę znowu od wiosny.Czy Ty im jakoś szczególnie dogadzasz?

Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Re: Ogród Andzi
Aga pędraki to teraz prawdziwa zmora ogrodów...u mnie też się znajdują...jak są robale to od razu pojawiają się krety i myszy
W wątku o sasankach wyczytałam że te nowsze kolorowe odmiany mają krótki żywot
nie wiem co o tym myśleć. Przez ten cały czas co je mam to nie wypadła żadna kępka...znalazłam też wzmiankę żeby na zimę nie usuwać uschniętych liści...chronią całą kępkę przed mrozem, już drugi rok zostawiłam liście i na razie jest ok.
Kropelko w tym roku już nic nie sadzę, jest już za późno...wczoraj mnie tylko naszło i przesadziłam różę okrywową...trzeci raz zmieniła lokalizację
W tym roku siedziała za jałowcem nie było jej widać...wcześniej na tej powstającej rabacie...teraz posadziłam blisko ścieżki, będzie lepiej widoczna.
Romko jeszcze jeden zakątek zacznę na wiosnę...wkopałam dookoła cegły, ziemię przekopałam z obornikiem...co do roślin to na razie nie mam pomysłu, miejsce to jest zalewane wodą...sen z powiek spędza mi ten iglak, nie pasuje mi do tego miejsca.
Posadziłam go na początku powstawania tego zakątka... wszystkie te iglaki oddzielają ogródek od podwórka. Tak to wygląda.

Wandziu kolor jest identyczny jak na fotce...pozostałe też urosły przez lato
Znalazłam fotki sasanek po przekwitnięciu.

Kwiatostan też jest bardzo ozdobny.
Mirko w tym miejscu na początku powstawania rabaty, ziemia przekopana była z obornikiem. Więcej nic w to miejsce nie dawałam, obok rosną róże które okrywam z kolei suchym obornikiem więc na wiosnę jak rozgrabiam ziemię, sasankom też coś się dostało.
Dzisiejszy widoczek

Tak wyglądał rozebrany skalniak podczas kwitnienia.


Na tej samej rabatce rośnie trytoma...jestem troszkę rozczarowana, bardzo krótko kwitła.

Nad trytomą góruje żylistek i klematis.

Przy skalniaku nasiały się maki...było tyle samosiejek że cały czas pojawiały się kwiaty.


W wątku o sasankach wyczytałam że te nowsze kolorowe odmiany mają krótki żywot

Kropelko w tym roku już nic nie sadzę, jest już za późno...wczoraj mnie tylko naszło i przesadziłam różę okrywową...trzeci raz zmieniła lokalizację

W tym roku siedziała za jałowcem nie było jej widać...wcześniej na tej powstającej rabacie...teraz posadziłam blisko ścieżki, będzie lepiej widoczna.
Romko jeszcze jeden zakątek zacznę na wiosnę...wkopałam dookoła cegły, ziemię przekopałam z obornikiem...co do roślin to na razie nie mam pomysłu, miejsce to jest zalewane wodą...sen z powiek spędza mi ten iglak, nie pasuje mi do tego miejsca.
Posadziłam go na początku powstawania tego zakątka... wszystkie te iglaki oddzielają ogródek od podwórka. Tak to wygląda.

Wandziu kolor jest identyczny jak na fotce...pozostałe też urosły przez lato

Znalazłam fotki sasanek po przekwitnięciu.

Kwiatostan też jest bardzo ozdobny.

Mirko w tym miejscu na początku powstawania rabaty, ziemia przekopana była z obornikiem. Więcej nic w to miejsce nie dawałam, obok rosną róże które okrywam z kolei suchym obornikiem więc na wiosnę jak rozgrabiam ziemię, sasankom też coś się dostało.
Dzisiejszy widoczek

Tak wyglądał rozebrany skalniak podczas kwitnienia.


Na tej samej rabatce rośnie trytoma...jestem troszkę rozczarowana, bardzo krótko kwitła.

Nad trytomą góruje żylistek i klematis.

Przy skalniaku nasiały się maki...było tyle samosiejek że cały czas pojawiały się kwiaty.

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród Andzi
Aniu sasanki podobno rosną około 5 lat, ja je nosiłam z miejsca na miejsce i przy okazji dzieliłam, więc to je odmładzało i dzięki temu są dużo , dużo dłużej w moim ogrodzie.Anna11 pisze:Aga pędraki to teraz prawdziwa zmora ogrodów...u mnie też się znajdują...jak są robale to od razu pojawiają się krety i myszy![]()
W wątku o sasankach wyczytałam że te nowsze kolorowe odmiany mają krótki żywotnie wiem co o tym myśleć. Przez ten cały czas co je mam to nie wypadła żadna kępka...znalazłam też wzmiankę żeby na zimę nie usuwać uschniętych liści...chronią całą kępkę przed mrozem, już drugi rok zostawiłam liście i na razie jest ok.
Warto pozwolić sasankom sie wysiewać, wtedy zawsze są nowe kępki na podmianę, jak jakaś ze starości wypadnie.....a i pojawiają sie piękne, nowe kolorki

Ja liści z sasanek nigdy nie usuwam, zwijam je w taki ,,koczek,, na roślinie, wtedy podstawa i korzenie mają cieplutko
Ależ kwitnący skalniak ślicznie wygląda....kocham skalniaki

......maki, powojnik -przepiękne

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogród Andzi
Aniu, aż trudno uwierzyć patrząc na te kolorowe zdjęcia, ze w sezonie wszystko tak ślicznie kwitnie!
Maki takie dostojne, a powojnik... cudny!
Maki takie dostojne, a powojnik... cudny!
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogród Andzi
Aniu wspaniale rozrośnięte kępy sasanek.
U mnie w sasankach nornice buszują, podgryzając cale krzaczki, na szczęście wysiewają się nowe, oprócz fioletowej, która całkiem zginęła.
Powojnik przepięknie Ci kwitnie.
Czy to Hagley Hybrid?
Masz mało spotykaną żółtą trytomę.
Wyhodowałam z siewu pomarańczowe, ale nie przetrzymały pierwszej zimy, pomimo okrycia .
U mnie w sasankach nornice buszują, podgryzając cale krzaczki, na szczęście wysiewają się nowe, oprócz fioletowej, która całkiem zginęła.
Powojnik przepięknie Ci kwitnie.

Czy to Hagley Hybrid?
Masz mało spotykaną żółtą trytomę.
Wyhodowałam z siewu pomarańczowe, ale nie przetrzymały pierwszej zimy, pomimo okrycia .

Re: Ogród Andzi
Aga sadzonki sasanek poschodziły obok starych kępek ale wycięłam...w następnym roku zostawię.
Kropelko przez cały czas coś zmieniam...teraz jest mniej kolorowo, kiedyś więcej sadziłam roślin jednorocznych. Teraz mam więcej obowiązków, nie mam tyle czasu na pikowanie, plewienie, przesadzanie.
Taju powojnik nie wiem jak się nazywa, dostałam sadzonkę. Przesadzany był już kilkanaście razy...mam nadzieję że zostanie w tym miejscu na dłużej...pasuje mu to miejsce bo kwiaty nareszcie są gęste i duże.
Trytomę posadziłam z jednego kłącza...kwitło już kilka pędów, z roku na rok mam nadzieję że kwiatów będzie więcej...duża kwitnąca kępa powinna ładnie wyglądać w połączeniu z niskimi bylinowymi goździkami...to te niebieskie małe małe kępki.
Trytomy najlepiej na zimę nie okrywać tylko zostawić w całości z liśćmi...liście doskonale chronią od mrozu. Odkryte na wiosnę, są rozhartowane...niewielki niespodziewany przymrozek i przemarzną.
Odkurzyłam stare fotki jak zmieniał się ogród

Najzwyklejsza kępa liliowców...pełno rośnie ich po rowach, sadzonka sama pojawiła się w ogrodzie i została, rośnie w tym miejscu już od kilku lat...troszkę wykopałam, wyginając widły
korzenie są nie do oderwania trzeba się nieźle natrudzić.

Romko pisała u Ciebie w wątku o takich liliach... z takich lilii wysiewałam nasiona znajdujące się przy listkach...czarne małe kuleczki. Fotki są stare. W tym roku wszystkie cebulki podzieliłam i przesadziłam na nowe miejsca...na niektórych pędach widać nasionka.







Kropelko przez cały czas coś zmieniam...teraz jest mniej kolorowo, kiedyś więcej sadziłam roślin jednorocznych. Teraz mam więcej obowiązków, nie mam tyle czasu na pikowanie, plewienie, przesadzanie.
Taju powojnik nie wiem jak się nazywa, dostałam sadzonkę. Przesadzany był już kilkanaście razy...mam nadzieję że zostanie w tym miejscu na dłużej...pasuje mu to miejsce bo kwiaty nareszcie są gęste i duże.
Trytomę posadziłam z jednego kłącza...kwitło już kilka pędów, z roku na rok mam nadzieję że kwiatów będzie więcej...duża kwitnąca kępa powinna ładnie wyglądać w połączeniu z niskimi bylinowymi goździkami...to te niebieskie małe małe kępki.
Trytomy najlepiej na zimę nie okrywać tylko zostawić w całości z liśćmi...liście doskonale chronią od mrozu. Odkryte na wiosnę, są rozhartowane...niewielki niespodziewany przymrozek i przemarzną.
Odkurzyłam stare fotki jak zmieniał się ogród


Najzwyklejsza kępa liliowców...pełno rośnie ich po rowach, sadzonka sama pojawiła się w ogrodzie i została, rośnie w tym miejscu już od kilku lat...troszkę wykopałam, wyginając widły


Romko pisała u Ciebie w wątku o takich liliach... z takich lilii wysiewałam nasiona znajdujące się przy listkach...czarne małe kuleczki. Fotki są stare. W tym roku wszystkie cebulki podzieliłam i przesadziłam na nowe miejsca...na niektórych pędach widać nasionka.







- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród Andzi
Aniu przepiękne lilie i wszystkie w dużych kępach....niesamowicie lubię taki widok
Po jakim czasie zakwitły ci lilie wysiewane z tych maleńkich cebulek w kącikach liści

Po jakim czasie zakwitły ci lilie wysiewane z tych maleńkich cebulek w kącikach liści

Re: Ogród Andzi
Aga jak sobie przypominam to po 3 latach kwitły, ale nie wszystkie...nasiona wysiałam w płytki rowek, w pierwszym roku pokazały się pojedyncze listki podobne do perzu...zanim się zorientowałam co to jest to troszkę wyrwałam. Koniecznie trzeba oznaczyć rowek z nasionami, kijkami lub kamieniami.
W drugim roku wyszły pędy z listkami, dorosły do ok 20-40cm. Bardzo cieniutkie były, chyba miały za ciasno... jednak nic nie ruszałam. Dopiero jak w następnym roku pokazały się pojedyncze kwiaty to przepisowo w sierpniu rozsadzałam. W następnym roku kwitły wszystkie pełną parą.
Wtedy nic nie wiedziałam o takim rozmnażaniu, była to metoda prób i błędów
Co roku można wysiewać w taki sposób...nasiona ,,jeść nie wołają''tak mi kiedyś powiedziała jedna osoba
...minimum opieki, chodzi mi o odchwaszczanie i można się dochować dużego łanu kwiatów.
Także po przekwitnięciu jak zamierają górne pędy, nasiona same opadają na ziemię i wypuszczają korzenie ale jak ktoś nie wie to bierze to za chwasty i wycina.
Takie sadzonki nigdy u mnie nie przetrzymały następnego roku, widocznie nasionka muszą siedzieć w ziemi, bo jak przyjdą upały to szybko usychają.
Jeszcze dwa inne sposoby...potem taki widok mi się marzył ale plaga nornic i wyszło tak jak wyszło




W drugim roku wyszły pędy z listkami, dorosły do ok 20-40cm. Bardzo cieniutkie były, chyba miały za ciasno... jednak nic nie ruszałam. Dopiero jak w następnym roku pokazały się pojedyncze kwiaty to przepisowo w sierpniu rozsadzałam. W następnym roku kwitły wszystkie pełną parą.
Wtedy nic nie wiedziałam o takim rozmnażaniu, była to metoda prób i błędów


Także po przekwitnięciu jak zamierają górne pędy, nasiona same opadają na ziemię i wypuszczają korzenie ale jak ktoś nie wie to bierze to za chwasty i wycina.
Takie sadzonki nigdy u mnie nie przetrzymały następnego roku, widocznie nasionka muszą siedzieć w ziemi, bo jak przyjdą upały to szybko usychają.
Jeszcze dwa inne sposoby...potem taki widok mi się marzył ale plaga nornic i wyszło tak jak wyszło





- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9422
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Ogród Andzi
Aniu
pozachwycałam się Twoimi kwiatuszkami
Powojnik wyjątkowo urodziwy, a mak - CUDNY !!!



Powojnik wyjątkowo urodziwy, a mak - CUDNY !!!

- RomciaW
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5310
- Od: 12 gru 2008, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Ogród Andzi
Anulka super lekcja
Ja miałam takie małe łuski- powsadzałam do ziemi obok dużych cebul :roll:Nie wiedziałam że trzeba osobno
Mogłabyś kuleczki dla mnie zbierać
Nie mam takich piegusków 





- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10605
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród Andzi
Aniu piękny masz kolorowy ogród jak ja takie lubię... 

Re: Ogród Andzi
Halinko
te maki to wszystkie samosiejki...raz wysiane, zawsze na wiosnę gdzieś wyskoczą. Pięknie wyglądają, ale do końca nie wiem czy je można trzymać w ogrodzie
czy nie jest to zakazana odmiana 
Romko
bezpośrednio w ziemi łuski będą miały jeszcze lepiej, w doniczce można łatwo przelać, bardzo szybko mogą zgnić ...szkoda że się nie zmówiłyśmy...jak przekopywałam cebulki na nowe miejsca...bardzo dużo cebulek dałam znajomej. Teraz trzeba czekać na kwiaty bo wszystkie co zostawiłam są wymieszane ...zobaczę ile zejdzie mi po zimie, nornice strasznie się panoszą i mogą wyjeść...jak będzie ich sporo to dołączę do paczki całe cebulki, z nasion trzeba długo czekać.
Loro
witaj...teraz jest już mniej kolorowo to są starsze fotki, zostawiłam wszystkiego po trochu bo dopada mnie inna choroba
Moja nowa pasja to hosty, liście są obłędne i jest tyle rożnych odmian że jak gdzieś spotkam to przynoszę i sadzę kosztem starych roślin. Brakuje mi tylko cienistych miejsc ale zawsze gdzieś można upchnąć a kiedyś jak drzewa podrosną to zrobię sobie osobny zakątek z tymi bylinami.
Przybyły mi też różne zioła, posadzone są pomiędzy innymi roślinami...bardzo lubię rozetrzeć listki szałwii, macierzanek, bazylii...fajnie jak są jakieś rośliny pachnące w ogrodzie, przy okazji wabią pszczoły i motyle.
Dopiero w nowym roku będzie widać efekt
Znalazłam fotkę z liliami wysianymi z nasionek...lilie są w prawym dolnym rogu na dole...nie wszystkie są widoczne jest ich o wiele więcej.

Kilka cebulek kupiłam w biedronie kolory jednak nie zgadzały się z tym co narysowane było na opakowaniu.










Romko

Loro


Przybyły mi też różne zioła, posadzone są pomiędzy innymi roślinami...bardzo lubię rozetrzeć listki szałwii, macierzanek, bazylii...fajnie jak są jakieś rośliny pachnące w ogrodzie, przy okazji wabią pszczoły i motyle.
Dopiero w nowym roku będzie widać efekt

Znalazłam fotkę z liliami wysianymi z nasionek...lilie są w prawym dolnym rogu na dole...nie wszystkie są widoczne jest ich o wiele więcej.

Kilka cebulek kupiłam w biedronie kolory jednak nie zgadzały się z tym co narysowane było na opakowaniu.







Re: Ogród Andzi
Romko
nie Masz maku lekarskiego
zebrałam kilka makówek ale nie wiem czy nasiona są dobre.










- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Ogród Andzi
Aniu,uwielbiam widok kwitnących lilii i taka szkoda,że one nie maja kwiatów ca ły sezon.