Mój ogródek - kogra - 3cz. 2008r
-
- 500p
- Posty: 583
- Od: 2 lut 2008, o 17:12
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Grażynko, przed chwilą obejrzałam sobie Twoje liliowce. Są cudowne. Już myślę intensywnie gdzie mogłabym je dosadzić. Posadziłam w tym roku dwie odmiany, ale razem z kosaćcami i nie wiem, czy dobrze zrobiłam. Po ile sztuk sadzisz jednocześnie? Tak sobie myślę, kiedy te moje rozrosną się i będą takie piękne jak Twoje!!?? Myślę, że to wciąż nie doceniane kwiaty, a są cudne, zwłaszcza te nowe odmiany. Gdzie Ty znajdujesz miejsce na nie???
- k-c
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2284
- Od: 3 wrz 2007, o 15:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
liliowce mnie nie lubią :P i znęcaja się nademną :P bo przed chwilką szukałem w nece fotek piwoni to trafiłem na stronkę wysyłkowego sklepu z lilowcami :P masakra normalnie ... a najgorsze jest to że na część roślin nie mają wygórowanych cen ;p
pozdrawiam, Karol
moje wątki
moje wątki
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Hanno - Liliowce raczej nie powinny rosnąć z kosaćcami.
Kosaćce lubią raczej mieć sucho podczas kiedy liliowce wolą mieć nóżki w wodzie.
Kupuję po jednej sadzonce i czekam aż się rozrosną. Już w trzecim roku jest to całkiem ładna kępka.
Miejsce znajduje się samo kiedy coś wypada, albo wysadzam rośliny / najczęściej do ogródków forumków
/ które mam w różnych miejscach a są tej samej odmiany.
Mam w planie liliowcową łączkę, która powstanie wiosną z liliowców zakupionych w tym roku.
:P
Karolku - a na mnie nie chcą się znęcać.
Dawaj zaraz tego linka na ten sklep.
Zaraz ja się na nich pomszczę.........
Nie skąp koleżance dojścia do kwiatków.........
Kosaćce lubią raczej mieć sucho podczas kiedy liliowce wolą mieć nóżki w wodzie.
Kupuję po jednej sadzonce i czekam aż się rozrosną. Już w trzecim roku jest to całkiem ładna kępka.
Miejsce znajduje się samo kiedy coś wypada, albo wysadzam rośliny / najczęściej do ogródków forumków

Mam w planie liliowcową łączkę, która powstanie wiosną z liliowców zakupionych w tym roku.

Karolku - a na mnie nie chcą się znęcać.


Dawaj zaraz tego linka na ten sklep.



Zaraz ja się na nich pomszczę.........

Nie skąp koleżance dojścia do kwiatków.........

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- gucia
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2740
- Od: 27 wrz 2007, o 18:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Grażynko, wracam jeszcze do kalikarpy...ta moja ma na przywieszce taki zapis 'Calicarpa bodinieri ' Profusion' i jak sprawdzam dane o tej odmianie w google, to czytam, że wymaga krzyżowego zapylenia. Czytałam, że Ty masz tylko jedną roślinę, czy to znaczy, że są różne odmiany kalikarpy i niektóre nie wymagają grupowego sadzenia, czy piszą bzdury?
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Moje wątki
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Bożenko ja mam tylko jeden krzaczek i ma każdego roku bąbelki.
Całkiem możliwe, że te nowsze odmiany kalikarpy są już samopylne, albo zapylane są pyłkiem jakiejś innej rośliny.
Może też zapylają je pszczoły pyłkiem innej kalikarpy, które rosną gdzieś dalej a ja o nich nic nie wiem.
Całkiem możliwe, że te nowsze odmiany kalikarpy są już samopylne, albo zapylane są pyłkiem jakiejś innej rośliny.
Może też zapylają je pszczoły pyłkiem innej kalikarpy, które rosną gdzieś dalej a ja o nich nic nie wiem.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- gucia
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2740
- Od: 27 wrz 2007, o 18:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Czyli, nie mam co ryzykować i na wszelki wypadek lecieć po drugą, bo tu w okolicy, niestety takiej Pięknotki nie uświadczę 

Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Moje wątki
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Guciu - myślę Bożenko, że wystarczy na początek jedna.
Zobaczysz jak będzie rosła.
A jeśli w przyszłym roku nie będzie bąbelków i przezimuje to kupisz następną.
Gdyby zmarzła to jedna a nie dwie - będzie mniejsza strata.
Gagawi - mogę Ci w przyszłym roku odpalić coś z moich starszych odmian - coś tam jeszcze wyskrobię, bo dużo już rozdałam.
Ale nie są to te najnowsze, bo te dopiero rosną.
Jeśli chcesz to powiedz.
Zobaczysz jak będzie rosła.
A jeśli w przyszłym roku nie będzie bąbelków i przezimuje to kupisz następną.
Gdyby zmarzła to jedna a nie dwie - będzie mniejsza strata.


Gagawi - mogę Ci w przyszłym roku odpalić coś z moich starszych odmian - coś tam jeszcze wyskrobię, bo dużo już rozdałam.
Ale nie są to te najnowsze, bo te dopiero rosną.
Jeśli chcesz to powiedz.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- gucia
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2740
- Od: 27 wrz 2007, o 18:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Oj, to mnie zmartwiłaś, czyli z tą mrozoodpornością u mnie, też może być różnie
I jak na złość posadziłam już blisko chodnika...zimą przewieję ją chyba nieźle
...pewnie jutro zrobię jej kopczyk, może on pomoże?


Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Moje wątki
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Spróbuj okryć agrowłókniną. Zwiąż gałązki w wiecheć i owiń. Myślę, że to wystarczy.
Wiosną będziesz mieć pewność.
Wiosną będziesz mieć pewność.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Masz Grażynko jak w banku.
Przypomnij mi tylko wiosną, kiedy je będziesz chciała.

Przypomnij mi tylko wiosną, kiedy je będziesz chciała.


Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- k-c
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2284
- Od: 3 wrz 2007, o 15:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
pozdrawiam, Karol
moje wątki
moje wątki