W moim ogrodzie - reniazt cz.1
- andriu53
- 1000p
- Posty: 1590
- Od: 6 maja 2007, o 10:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Reniu koniecznie teraz obetnij ją na krótko i okryj główkę agrowłókniną , tak jak tą co dostałaś . Im krócej obcięte gałązki tym będzie gęściejsza i ładniejsza latem . Ja nie zdążyłam okryć włókniną , bo muszę siedzieć w pracy , może jutro mi się uda wyskoczyć , serce mi podchodzi do gardła ze strachu o krzaki . Zimno jak diabli na dworze , ale muszę to zrobić . Reniuś my też bardzo się cieszymy , że będzie mały niuniuś . Martwię się , bo córcię cały czas bardzo boli głowa ,a ja nie mogę nic na to poradzić .
Całuję Zosia
Całuję Zosia
Pozdrawiamy - Zosia i Jędruś!!!
Spis wątków
Spis wątków
- andriu53
- 1000p
- Posty: 1590
- Od: 6 maja 2007, o 10:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Dorotko kija nie potrzeba zabezpieczać , tylko miejsca szczepienia , czyli całą główkę róży .
Pozdrawiamy - Zosia i Jędruś!!!
Spis wątków
Spis wątków
- reniazt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1857
- Od: 6 wrz 2007, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Właśnie przed chwilą wróciłam z ogrodu, choć u nas dziś cały czas pada i to chwilami dość mocno. Tak jak pisała Zosia i Dorotka - różyczki poprzycinałam na krótko i zabezpieczyłam agrowłókniną. Teraz już jestem spokojna, bo na sobotę zapowiadają opady śniegu.
Pozabezpieczałam też swoje inne roślinki: hortensje, piwonie krzewiaste, perovskie, trytomy, skimie.
Powiązałam jukę i trochę iglaków, ale jeszcze to jeszcze nie koniec.
Zosia a napisz mi, kiedy to już będziesz mogła zobaczyć ten skarb? Nie martw się - pewnie córka jest pod stałą opieką lekarza i on na pewno coś poradzi.
Isiu i Gabrysiu a ja się bardzo cieszę, że i wam się mój pniak podoba. Trochę się martwię, czy on w niedługim czasie mi się nie rozleci.
On tak się trochę rozwarstwia na bokach.
Co bym zdążyła go obsadzić i choć troche się nacieszyć.
Pozabezpieczałam też swoje inne roślinki: hortensje, piwonie krzewiaste, perovskie, trytomy, skimie.
Powiązałam jukę i trochę iglaków, ale jeszcze to jeszcze nie koniec.
Zosia a napisz mi, kiedy to już będziesz mogła zobaczyć ten skarb? Nie martw się - pewnie córka jest pod stałą opieką lekarza i on na pewno coś poradzi.
Isiu i Gabrysiu a ja się bardzo cieszę, że i wam się mój pniak podoba. Trochę się martwię, czy on w niedługim czasie mi się nie rozleci.
On tak się trochę rozwarstwia na bokach.
Co bym zdążyła go obsadzić i choć troche się nacieszyć.
- andriu53
- 1000p
- Posty: 1590
- Od: 6 maja 2007, o 10:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Reniusia tak długo Cię nie ma , że zatęskniłam za Tobą . Obie kochamy pniaki i kamienie , ja mam chyba z siedem takich wielkich . Oboje z Jędrusiem żeśmy dżwigali , bo takie były ciężkie .Reniu może byś go zabezpieczyła impregnatem , to by woda nie wsiąkała w środek pnia , wtedy dłużej wytrzyma i będzie cieszył Twoje oczęta . Jest naprawdę ładny i warto przedłużyć mu żywot . Reniu Mateuszek będzie w kwietniu . Ja podam Ci kuleczki hebe do obsadzenia pniaka , będzie ślicznie wyglądał w soczystej zieleni . Daj palik do róży .
Pozdrawiam cieplutko Zosia
Pozdrawiam cieplutko Zosia
Pozdrawiamy - Zosia i Jędruś!!!
Spis wątków
Spis wątków
- markussch01
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 917
- Od: 7 lis 2007, o 22:40
- Lokalizacja: Düsseldorf
- reniazt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1857
- Od: 6 wrz 2007, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Weszłam dziś tutaj na forum - i aż mi głupio. Wy piszecie, a mnie nie ma.
Strasznie się zaniedbałam.
Ale już postaram się częściej być z Wami.
Zosiu ale fajnie - Mateuszek będzie w kwietniu - tak na wiosnę - ale musisz być szczęśliwa. Super
A z tym moim pniakiem - to dobra rada z impregnowaniem. Zosia podpowiedz mi czym to najlepiej zrobić. On został wyłowiony z wody na żwirowni. Tak, tak do róży oczywiście wbiłam palik i przywiązałam.
Markus tak, tak wszystko u mnie jest ok. Dziękuję za odwiedziny. Ja to chyba jak przyroda, albo jakiś niedźwiedź zapadam w zimowy sen. Ale dziś się obudziłam.
A tak poważniej, to ja zaglądałam do ciebie, ale czasem tak na chwilę i nie zostawiałam śladu. Oglądałam i podziwiałam cudną jukę. Markus - rewelacja, zresztą ja ci to pisałam latem, że ona jest niezwykła - super odmiana o takich śpiczastych płatkach.
Isia
Gabrysiu
ja czasami zaglądam na forum - tylko jakoś nie zostawiałam śladów. Nadrabiam zaległości i przeglądam niektóre tematy. Ojj długo nie mogłam się znaleźć na tym forum.

Strasznie się zaniedbałam.
Ale już postaram się częściej być z Wami.
Zosiu ale fajnie - Mateuszek będzie w kwietniu - tak na wiosnę - ale musisz być szczęśliwa. Super
A z tym moim pniakiem - to dobra rada z impregnowaniem. Zosia podpowiedz mi czym to najlepiej zrobić. On został wyłowiony z wody na żwirowni. Tak, tak do róży oczywiście wbiłam palik i przywiązałam.
Markus tak, tak wszystko u mnie jest ok. Dziękuję za odwiedziny. Ja to chyba jak przyroda, albo jakiś niedźwiedź zapadam w zimowy sen. Ale dziś się obudziłam.
A tak poważniej, to ja zaglądałam do ciebie, ale czasem tak na chwilę i nie zostawiałam śladu. Oglądałam i podziwiałam cudną jukę. Markus - rewelacja, zresztą ja ci to pisałam latem, że ona jest niezwykła - super odmiana o takich śpiczastych płatkach.
Isia
Gabrysiu
ja czasami zaglądam na forum - tylko jakoś nie zostawiałam śladów. Nadrabiam zaległości i przeglądam niektóre tematy. Ojj długo nie mogłam się znaleźć na tym forum.