Witam zastanawiam się czy nie zamknąć wątku na pewien okres...zwłaszcza ze mało mam zdjęć z lata...
Wandziu papierówki przypominają mi dzięcięce lata jak na obrzeżach Lublina rosły jabłonki
i "chodziło" się na te jabłka

a potem w domu były zakazy....
Ann-ka żurawki są śliczne mam zamiar dokupić jeszcze...
Kasiu zauważyłaś cynie są takie wesolutkie...zwłaszcza jak za oknem ponuro jest...
Jogusiiuto świetnie że uzupełniasz nowymi nasadzeniami jabłko to jabłko...
Taju teraz są ludzie wygodni może dlatego wycina stare jabłoneczki
a posadzi nowe odmiany niskie i nie trzeba wtedy biegać z drabiną...
Andzia witaj w moim dzikim ogródeczku...miło że zajrzałaś...
