Szkoda tego złamanego pędu

Rozchodniki, które pokazałam, wydają mi się słabsze niż w poprzednich latach. To chyba skutek cienia. Ucierpiały tez w maju od przymrozku. Te w innych częściach ogrodu są okazalsze.


Francesco Dziękuję


Też czekam na jej rozkwit

Emko mam jeszcze kilka takich wiosenno-jesiennych kwitnień

Lubię zmiany, ciągle coś poprawiam. Czasami uda się coś fajnego skomponować. W kuchni też

To świecznica. Lubię jej kwiatostany. Mam jeszcze taką z bordowymi łodygami i liśćmi, ale nie kwitła. Tu możesz o nich poczytać http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 89&start=0


Agato z nowości nic


A pomiędzy rozchodniki i wrzośce nie wciśniesz zimowitów. Ja tam mam jeszcze gdzieś krokusy i tulipany.
Naprawdę wiele tych kompozycji powstaje na 'czuja'. Jestem z tych, co to improwizują.
Myślę, myślę, a potem idę do ogrodu i robię coś w przypływie chwili.
Bluszcz zaczyna intensywny wzrost po 2 latach od posadzenia. Nie lubi jasnych ścian. Ucieka z nich. U mnie to dobrze widoczne. ciągnie do drzwi garażu i ziemi. Ale nie przemarza. Przynajmniej dotychczas.


Agatko, to Rh Schneekrone. Też mnie zdziwił. Kilka osób na forum pisało, ze rh im zrobiły takie jesienne powtórne kwitnienie. Mam nadzieję, ze to nie wpłynie na wiosenne.
Dziękuję



Ewka dziękuję ci Kochana



