
Grażynko ja liczę że moja przetrwa zimę i to nie jedną i bardzo dobrze będzie się czuła na moich piaskach.

bratek158 a no nie można się dać zjeść tym potworom.

Elu też liczę na jej długie życie, może Perowskia potrzebuje suchszej ziemi żeby lepiej zimować.

Aniu te róże mnie wciąż zachwycają a Rhapsody otworzyła kolejnego kwiatka, zresztą Eglantyne też i takie dostojne z nich damy.

Anka niby dużo nakupiłam a wciąż jest ich za mało i zgubiły mi się wśród wieczornika. Pachnąca Eglantyne pewnie by się przyczepiła bo ma dość spore kolce.


Jagusia posłonek jak nazwa wskazuje uwielbia słońce i otwiera się tylko na słoneczku. To jest niska krzewinka w pokroju podobna do lawendy, nigdzie się nie rozłazi tylko szybko się wysiewa, ale to dobra cecha bo nie jest krzewinką długowieczną. Kiedyś miałam wszystkie kolory od bieli poprzez odcienie różu do czerwieni ale z czasem mi wyginęły. Jeszcze mam kilka niekwitnących krzaczków to może będą inne kolory. W najbliższym czasie zrobię zdjęcie całej krzewinki.

Dorota teraz mało kwitnie kwiatów i wieczornik stanowi urzekającą atrakcję majowego ogrodu i jest niezawodny, warto go mieć u siebie.
