Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Keetee
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8552
Od: 15 paź 2010, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

tez bym chciała ciepełka , ale u mnie ziemia zmarznieta na kosc :roll:
ale zrobiłam krótki przeglad....powojniki przezimowały,klon palmowy też ;:138
będe sie jakby co grzała u Ciebie ma razie :tan
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

Nie no, Dalu...czy Ty aby nie przesadzasz? To doprawdy nieładnie kłuć mieszkańców lodowej krainy w oczy takimi iryskami! :-) U nas jeszcze śnieg leży...a ziemia zamarznięta...

Czy to są kosaćce Danforda?
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
dawidbanan
---
Posty: 7565
Od: 29 cze 2009, o 13:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

U Ciebie już wiosenka..
Zazdraszczam..
x-d-a

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

Dawidku, mieszkam w ciepłym rejonie naszego kraju, a dodatkowo mój ogród jest ze wszystkich stron osłonięty - a to domem, a to żywopłotami, które zatrzymują zimne wiatry...

100krotko, tak, to kosaćce Danforda; posadziłam je kiedyś tak od niechcenia, a one od kilku lat cieszą mnie swoimi kwiatkami, które pojawiają się zaraz po przebiśniegach :P Posadziłam je w dobrym miejscu - przy południowej ścianie domu, która bardzo sie nagrzewa i oddaje ciepło. Stąd w tamtym miejscu słońco- i ciepłolubne kwiaty świetnie się czują.

Keetee, na jutro też zapowiadają 7 stopni na plusie, więc po paru takich dniach wegetacja ruszy na dobre! Żeby jeszcze noce nie były takie zimne...

Agnieszko, te iryski są bardzo wczesne, ale jednak potrzebuja kilku dni słonecznych i ciepłych. Ważne też, aby posadzić je w dobrym miejscu, tam gdzie ziemia najszybciej się nagrzewa :D

Zbyszku, w okolicach Wrocławia jest stosunkowo ciepło, a w mojej Sobótce jest dodatkowo mikroklimat, który zawdzięczamy Ślęży...A uroda Wrocławianek ? Cóż, nie mi to oceniać, w końcu rodowitej Wrocławiance, ale skoro tak twierdzisz, nie będę zaprzeczać ;:224

Halinko, jako się wyżej już rzekło to iryski Danforda, najwcześniejsze i najmniejsze z irysów...

Joluś, słoneczko grzeje już co najmniej od tygodnia, a najbliższe dni też mają być ciepłe...ale co to za wiosna, kiedy w nocy mróz ciągle trzyma :evil:

Aniu, sprawdziłam i rzeczywiście w zeszłym roku o tej porze kwitły juz przebiśniegi i te iryski. Czyli mniej więcej wegetacja ruszyła o tej samej porze...

Grażynko, już, już! W końcu to marzec :wink:

Iguś, dzisiaj oglądałam mojego pieriska - ma dużo paczków, ale czy zakwitnie będzie zależało od pogody w ciągu najbliższych paru tygodni...

Wandziu, ja oprócz irysów i przebiśniegów też nie miałam czego fotografować - coś powolutku idzie ta wiosna ;:224

Aguś, aparat wiernie oddał kolor irysków - głeboko fioletowy z jaśniejszym "oczkiem". Małe są, ale cieszą!

Małgosiu, u mnie śniegu w ogrodzie już nie ma, ale zbyt wielu oznak wiosny - też nie! Ale to w końcu marzec, więc powolutku, powolutku...
x-p-k
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 3295
Od: 3 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

Daluś - to irysy reticulata, nie danfordiae (te są żółte) :wit
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

A u mnie teraz już 3 nad zerem..... :heja
Nie będzie nocą mrozu, a jutro słoneczko....... :tan
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Priam
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5220
Od: 18 kwie 2007, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

Zaskoczyłaś mnie tym, że w Twoim ogrodzie już kwitną irysy :shock:
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13134
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

a u mnie już ale -3 ;:98 ale jutro będzie słoneczko +5
Daluś fakt ciepły rejon ale najważniejsze, że ogród jest osłonięty, zresztą OGRÓD Z DUSZĄ zobowiązuje
:wit
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
ZbigniewG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5109
Od: 3 cze 2010, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bory Tucholskie (prawie)

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

dala pisze:..Zbyszku, w okolicach Wrocławia jest stosunkowo ciepło, a w mojej Sobótce jest dodatkowo mikroklimat, który zawdzięczamy Ślęży...A uroda Wrocławianek ? Cóż, nie mi to oceniać, w końcu rodowitej Wrocławiance, ale skoro tak twierdzisz, nie będę zaprzeczać ;:224 ..
i słusznie bo wiem co mówię, pochodzę z Dolnego Śląska i mieszkałem parę lat w Wrocławiu :heja
a u nas rano - 8 :(
x-d-a

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

Zbyszku, tak więc pozostajemy przy Twoim zdaniu :lol:
Wciąż u Ciebie zimno :evil: U nas w nocy też był mróz, ale juz stosunkowo mały - jakieś 3 na minusie.

Taruniu, pogoda nadal piękna, więc chyba czakram działa ;:224

Igorku, rzeczywiście dawno nie padało, ale ziemia jest wilgotna, bo przecież spadło mnóstwo śniegu, który ledwo wsiąkł w ziemię. U mnie już mrozy nie są takie dużę, więc tam gdzie operuje słońce ziemia już rozmarza...Ale masz rację, że to jest trudny okres dla zimozielonych ;:108

Przemku, ano kwitną i to już od paru dni, ale są posadzone w bardzo nasłonecznionym i zacisznym miejscu :P

Grażynko, dużo ostatnio tego słoneczka, ale to dobrze, bo szarzyzny mamy dosyć :!: Żeby jeszcze się trochę ociepliło, to szczęście nasze byłoby pełne ;:3

Piotrze, oczywiście masz rację - to są irysy żyłkowane :wink:

Kochani - słoneczko świeci, jest cieplutko, chyba ta wiosenka naprawdę się zbliża :D
A u mnie na parapecie -klops. Posiane miesiąc temu nasionka rącznika nie dawały znaku życia, więc w końcu pogrzebałam w doniczkach i ...wyciągnęłam takie same nasionka jak w momencie posadzenia. Nic, zero, nul :evil: Więc chyba jest tak, jak się obawiałam - jesień była bardzo wilgotna, nasionka gniły, jedną dużą gałązkę z torebkami nasiennymi dosuszyłam w domu, ale chyba nie mają żadnej wartości. Tak więc muszę przeprosić tych, którym wysłałam nasionka, bo prawdopodobnie nic z nich nie będzie :cry:
Dzisiaj zostawiam kwitnące przebiśniegi:
Obrazek

...i pierisa Variegata, o którym rozmawiałyśmy wczoraj z Igą - ma sporo pąków, ale czy zakwitnie zależy od pogody w najbliższych tygodniach:
Obrazek
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

Pieris nie musi zakwitnąć - i tak jest ładny :P
iga23
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12831
Od: 1 paź 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
Kontakt:

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

Dalu, Twój ta jakaś inna odmiana, ja mam o takich maleńkich listkach, jakby barwinka. Niziutki, płoży się po ziemi , a ,że mam go od czasu jak mnie roślinki odmianowo nie interesowały- to jet NN , i chyba tak zostanie.Dzięki za zdjęcie, jak zakwitnie będzie jeszcze piękniejszy. :lol:
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

Pieris taki, że dech zapiera.
Ale chyba już kiedyś to pisałam. ;:224
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
bodzia3012
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5399
Od: 10 wrz 2009, o 08:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

Witaj Daluś :wit :wit
Trochę pospacerowałam po Twoim pięknym ogrodzie, trochę przycupnęłam w niektórych wątkach
na dłużej :D :D piękna u Ciebie już wiosenka , aż miło. Nadzieja, że już niedługo będziemy się cieszyć naszymi ogrodami. Już się nie mogę doczekać kiedy będzie można iść na ogród i trochę popracować, zgubić ten tłuszczyk po zimie :D :D :D
Iryski przepiękne ;:138 ;:138
:wit :wit
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

A ja sobie dziś kupiłam takie kwitnące iryski, jak Twoje na pocieszenie :heja
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”