Moje spełnione marzenie Małgocha 1960

[malgocha1960]

Już siedzę z konieczności w domu, bo zerwał się okropny wiatr,znowu szklarniami mi miota.Rano było pieknie,nawet jedna gałązka nie drgnęła. Ten środek to asahi, kilka osób z forum też go stosuje z tego,co czytam.
Jakiś czas temu, na pewno zimą wsadziłam do donicy z juką ziarnko jakiejś rośliny i wyrosło,ale nie pamiętam co to było. Mogło być ziarnko magnolii,ale na nią to nie wygląda, mógł być śniedek?

[an-ka]

Piękne rabatki a porządek w ogrodzie i przy tarasie aż w oczy kole Mam nadzieję,że nie pracowałaś jak zalecenie było- l e ż e ć i odpoczywać?
Małgosiu ja mam obsr...e i obsikane przedpodwórko.Niestety idą z psami i każdy załatwia się pod płotem.(oczywiście pies nie pan )
Jak widzą ,że jestem w ogródku to zbierają gówienka ale zwykle kupska walają się na całej długości płotu.Obrzydliwe!!!

[Tosia1]

Ja, odkąd mi psior mojego brata przebił pazurem folię w oczku, nie wpuszczam żadnych psów na ogródek. Wkurzają mnie ludzie - spacerowicze z pieskami. Posadziłam specjalnie za siatką kukliki i piwonie. Damusie ida z psiną, ta sie załatwia, a ona na kwiatki patrzy. Gonie to towarzystwo jak nic. Przed naszymi działkami są tzw. planty. Działkowicze ze swoimi psami tam idą, a spacerowicze zrobili sobie ubikację z naszych alejek. Jednak jeszcze nie mamy tej kultury.Kiedy to będzie? Ja swoim znajomym powiedziałam, albo pies na smyczy przywiązany do ławki, albo wcale.Serce by mi pękło jakby mi zgniótł jakiegoś kwiatka.
Do łóżka!!!!

[Sure]

O, widzę w kolejnym wątku asahi. Małgosiu, a jak zadziałał ten środek w poprzednim roku? Jeśli faktycznie dobrze wpływa na rośliny, może tez się skuszę? Czy są jakieś przeciwwskazania do stosowania i czy można później? Jeśli zaglądałaś ostatnio do mnie, widziałaś, ze wrzosy mi strasznie zbrązowiały. Ciekawe, czy im by to tez pomogło?

[Lucy2na]

Gosia to na moje oko nie ziarenko tylko Juka puściła od korzenia ....
Też mi tak puszczają czasem ....nie wiem jak to się fachowo nazywa

[malgocha1960]

Agatko,po prostu wszystko jest zdrowe,ładne.Nie wiem jak to by wyglądało bez tego środka.Poleciła mi go pani w ogrodniczym w ub.roku na wejmutkę w fatalnym stanie.Tamten rok przeżyła,ale tej zimy padła.Nie wiem czy to choroba czy skutek osikiwania przez dalmatyńczyki.
Lucynko,czy mAm ten odrost tak zostawić,czy odciąć i przesadzić do innej doniczki?

[Lucy2na]

SRACZKI.......
Witam was Ciule...... ryczę ze śmiehu

[Lucy2na]

Ja zostawiłam ale mam dużą donicę , nie wiem jak powinno być fachowo może ktoś odpowie???!!!

[agatka123]

Sraczka jest kul .

[AGNESS]

Małgosiu dzięki Twoim żartom zaczęłam dzień śmiechem
Odrost Jukki zostaw w doniczce, będziesz miała śliczne zielone pięterka

[tara]

krasnale super, takie śliczności mieć u siebie oj trudno byłoby iść do domu
a co ja słyszę choróbsko lekceważysz, oj dostaniesz ode mnie też baty, no może wpierw ale uważaj roslinki co prawda nie poczekają będą rosły ale bardziej będą czekać na Ciebie zdrowiutka abyś ich np.podlała, podziwiała............

[paryska]

Witaj Małgosiu, pięknie masz w swoim ogrodzie. Kobieta potrafi i to jak wiele będę Cię odwiedzać...

[lora]

...Małgosiu wpadłam do Ciebie na dobranoc i dziękuję za tyle uśmiechów
..zdrówka

[kasik 69]

Oj,Małgoś,nie ma cię,to na pewno jesteś na ogrodzie

[Ann-ka72]

Humorek dobry i na dobranoc i na dzień dobry
Gdzie Ty to wszystko znajdujesz?

Pozdrawiam.