Mój ogród - Ewelina- 1cz.2007r.
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Grzesiu Niektóre odmiany róż kwitną przez cały sezon, prawie non-stop
Ale także moje krzewy dopadło choróbsko ( czarna plamistość).Oberwałam i wyzbierałam wszystkie porażone i opadłe listki , opryskałam. Najśmieszniejsze jest, że te różyczki mają masę pączków kwiatowych, choć od dołu są , za przeproszeniem , gołe. Zobacz sam te moje "łysielce "

Elu, Grażynko, Karolinko Rzeczywiście róże sprawiają mi co chwilę miłe niespodzianki , kwitnąc prawie nieprzerwanie...A ich kwiaty i zapach są wspaniałe! To poprawia humor , tak samo jak zakupy w ogrodniczym
Jeśli zaś chodzi o chwalenie się zakupami, to chwilowo nie bardzo jest co pokazywać - kupiłam bowiem cebule...

Na pierwszym zdjęciu cebule Czosnków olbrzymich, na kolejnych Cyklamenów neapolitańskich ( kolor biały). Cieszą mnie szczególnie Cyklameny , bo , jak wiecie , mam już te roślinki w kolorze różowym- wkrótce powinny zakwitnąć



Elu, Grażynko, Karolinko Rzeczywiście róże sprawiają mi co chwilę miłe niespodzianki , kwitnąc prawie nieprzerwanie...A ich kwiaty i zapach są wspaniałe! To poprawia humor , tak samo jak zakupy w ogrodniczym

Jeśli zaś chodzi o chwalenie się zakupami, to chwilowo nie bardzo jest co pokazywać - kupiłam bowiem cebule...



Na pierwszym zdjęciu cebule Czosnków olbrzymich, na kolejnych Cyklamenów neapolitańskich ( kolor biały). Cieszą mnie szczególnie Cyklameny , bo , jak wiecie , mam już te roślinki w kolorze różowym- wkrótce powinny zakwitnąć

- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Różowe Cyklameny mam w ogrodzie od...chyba 4 lat. To wyłopatkowana i przywieziona wraz z torbą macierzystej ich ziemi "pamiątka z wakacji"na Korsyce. Posadziłam je w półcieniu na skalniaku, mają raczej sucho, miejsce jest zaciszne, bo u stóp sosny i pnącej Hortensji. Wiosną podsypuję nawozem wieloskładnikowym.Kwitną VIII/IX, najpierw wyrastają same kwiatki, dopiero potem listki, które utrzymują się aż do ...II/III ! Nie szkodzi im nawet śnieg. Zaleca się okrywanie Cyklamenów na zimę , ale u mnie rosną pod sosną , więc w naturalny sposób są jesienią przysypane warstwą igliwia, którego nie usuwam i które stanowi ich " pierzynkę". Tego roku po raz pierwszy je wykopałam , chciałam podzielić się ze znajomymi cebulami, jednak nie było ich dużo więcej...
W każdym razie to wdzięczna roślinka, a teraz cieszę się ,że będę miała jeszcze białe !
Oto zdjęcia z poprzedniego roku, ostatnie z końca lutego( same listki pod śniegiem)

W każdym razie to wdzięczna roślinka, a teraz cieszę się ,że będę miała jeszcze białe !
Oto zdjęcia z poprzedniego roku, ostatnie z końca lutego( same listki pod śniegiem)




- paco
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2234
- Od: 17 gru 2006, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świebodzice
- Kontakt:
Ja również zakupiłem w tamtym roku cyklameny, a teraz właśnie wychodzą pierwsze kwiaty w tym roku.Ewelina pisze:Tego roku po raz pierwszy je wykopałam , chciałam podzielić się ze znajomymi cebulami, jednak nie było ich dużo więcej...
W każdym razie to wdzięczna roślinka, a teraz cieszę się ,że będę miała jeszcze białe !
To zdjęcia moich zakupów z tamtego roku.
Cyclamen Hederifolium i cyclamen Hederifolium Perlenteppich


Dość dobre efekty daje wysiewanie nasion - już na drugi sezon są małe cebulki.

Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Nasz ogród,
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Jest piękny , słoneczny dzień
toteż plany ogródkowe mam szalenie ambitne i gdy tylko oderwę się od laptopa zacznę " tetrać w zielonym", a osierocony ostatnio ogród bardzo tego potrzebuje.
Andrzeju Piękne są te Twoje Cyklameny - delikatne i subtelne. U mnie różowe też zaczynają kwitnąć , na razie jeszcze są dość niepozorne , ale zrobię zdj. i później wkleję. Ja ma odmianę dzikiego C. neapolitańskiego,"wyłopatowanego" w górach. Niedawno natomiast kupiłam cebule białego ( ciekawe czy zakwitnie ?) i na nim też była etykieta z nazwą Cyclamenum neapolitanum. Ty podajesz inne nazwy i chyba kwiatki są u Ciebie większe. Różowy wytwarza nasionka osadzone na takich " sprężynkach" ale ich dotąd nie zbierałam. Dziękuję za informacje dot. sposobu wysiewu- spróbuję. Ale zauważyłam kilka maleńkich listków, które wyglądają na samosiejki.
Grażynko Na pw. zajrzałam ,ale nic od Ciebie nie ma
Wyślij proszę jeszcze raz.

Andrzeju Piękne są te Twoje Cyklameny - delikatne i subtelne. U mnie różowe też zaczynają kwitnąć , na razie jeszcze są dość niepozorne , ale zrobię zdj. i później wkleję. Ja ma odmianę dzikiego C. neapolitańskiego,"wyłopatowanego" w górach. Niedawno natomiast kupiłam cebule białego ( ciekawe czy zakwitnie ?) i na nim też była etykieta z nazwą Cyclamenum neapolitanum. Ty podajesz inne nazwy i chyba kwiatki są u Ciebie większe. Różowy wytwarza nasionka osadzone na takich " sprężynkach" ale ich dotąd nie zbierałam. Dziękuję za informacje dot. sposobu wysiewu- spróbuję. Ale zauważyłam kilka maleńkich listków, które wyglądają na samosiejki.
Grażynko Na pw. zajrzałam ,ale nic od Ciebie nie ma

- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Oto efekt dotychczasowej pracy dziś- oczyściłam Rododendrony na jednej z rabat( pod sosną ) z igliwia, "podejrzanych" liści, wypieliłam dookoła, podsypałam korą

Krzewy są zdrowe , mają sporo pąków kwiatowych
Oby tylko zima nie zniweczyła dotychczasowego ich rozwoju.Ale mam nadzieję ,że zastosowana szczepionka mikoryzowa powoli zaczęła działać i może jej skuteczność sprawdzi się i zimą.

To pąki kwiatowe

a to wypuszczają młode listki z pąków uśpionych w miejscach, gdzie były ogołocone gałązki.Jestem nawet zaskoczona , bo wypuszczają nawet ze zdrewniałych odcinków gałązek.

Krzewy są zdrowe , mają sporo pąków kwiatowych


To pąki kwiatowe


a to wypuszczają młode listki z pąków uśpionych w miejscach, gdzie były ogołocone gałązki.Jestem nawet zaskoczona , bo wypuszczają nawet ze zdrewniałych odcinków gałązek.
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Przegląd pt :" Co w ogrodzie piszczy" zaowocował też takimi smacznymi zdjęciami - proszę się częstować





Nie mam w ogrodzie drzew owocowych jedynie jeżyny, winogronko, które ma niewiele, ale za to okazałych kiści winogron i krzew leszczyny( potencjalne zbiory orzechów laskowych zagospodarowuje wiewiórka
)






Nie mam w ogrodzie drzew owocowych jedynie jeżyny, winogronko, które ma niewiele, ale za to okazałych kiści winogron i krzew leszczyny( potencjalne zbiory orzechów laskowych zagospodarowuje wiewiórka

Ewelinko chodziło mi o Aliette ,kupiłam opakowanie w torebce 20g na 10l.wody , czyli na 1 litr 2 g..Czy możesz mi powiedzieć ile to będzie, jakbym chciała to zmierzyć łyżeczką?Nie mam innej mozliwosci, bo tak dokładnej wagi nie posiadam




cudze błędy mamy przed oczyma ,własne za plecami
Pozdrawiam Grazyna
Pozdrawiam Grazyna