AnnaAgnieszka pisze: Krysiu, Henryku ja tam jestem dumna ze swoich czterech czy pięciu hojek
Przyznaję Ci Aniu całkowitą rację

. Wprawdzie mam o kilka więcej jak pięć - nie wiem ile ??? Jestem zdania ,
że tym które mi się podobają i są do pozyskania - bardzo chętnie udzielę gościny u siebie .
Po prostu podobają mi się w większości i fajnie byłoby aby u mnie zdrowo rosły
Henryk ma tak cudowne kwiaty (ma do nich rękę i

i one to wiedzą) ,że wielka to frajda oglądać jego
rośliny .
Tak,tak Henryku - to przyjemność ogromna podglądać Twoje podopieczne i .... tego się trzymam
