Storczyki Storczykowej cz. 3

[katarzynka575]

No wiesz, odbiło, co Ty,Dusiu wszystko co żywe i kochane ładnie rośnie ,nawet jak z tej miłości znajoma wmx krzyczy na swoje storczyki

[Storczykowa]

Lubię poswięcać dużo uwagi storczykom, ale nigdy bym się nie zdobyla na to, by do nich mówić. Tylko je oglądam i dotykam po liściach.

[Nesuniaaa]

A ja do moich czasem mówię czule, a czasem grożę palcem

[katarzynka575]

O widzisz, to normalne ,spróbuj, przecież nikt nie mówi żebyś ze wszystkimi rozmawiała tylko z tymi najbardziej potrzebującymi,czyli na dzień dzisiejszy z Twoją Leą pogłaszcz ja delikatnie po listkach i mów do niej co byś chciała czym by Cie najbardziej uszczęśliwiła ,korzonki .A jak już się ich doczekasz to nam opowiesz jak to było z tymi pogaduszkami

[Storczykowa]

Jak dla mnie to jest bardzo dziwne... Rośliny przecież nas nie słyszą, równie dobrze moglabym gadać do ściany albo do podłogi.

[katarzynka575]

Dusiu ale z Ciebie uparciuch, do ściany też możesz pogadać ale to rzecz, przedmiot, martwe .Storczyk organizm żywy,czujący, może nie słyszy ale czuje.Kiedyś oglądałam taki program naukowy i tam stwierdzili no już nie pamiętam dokładnie co i jak ale pan potwierdził że rozmowa jak najbardziej, dobrze im robi Dusiu zrobisz jak uważasz żeby nie było że Cie namawiam ,choć trochę tak

[justus27]

A ja pamiętam takie doświadczenie z roślinkami. Na jakimś programie naukowym...
Było coś o dotykaniu delikatnym listków. Podpięli roślinkę<nie pamiętam jaką> pod elektrody, które miały mierzyć poziom przepływu prądu? czy coś takiego... Po czym rozpoczęli doświadczenie i okazalo się, że roślinka, która miała często czyszczone listeczki i "głaskana" była, lepiej rosła. Niż ta, która miała wsystko, co potrzebowala do rośnęcia, ale bez "głaskania". Widać coś musi być w tym "gadaniu do roślinek"

[Storczykowa]

Glaskać to głaskam, uwielbiam dotykać listki storczyków, szczególnie jeśli są duże i ładne. Zawsze każdy storczyk jest porządnie wydotykany, więc jakby tak były jakieś szkodniki albo coś, to bardzo szybko by się poprzenosiły na inne. Bardzo lubię Phal. o wielkich i szerokich liściach.

[mis20]

Zdradź mi jak opiekujesz się vandami? z góry dziękuję i pozdrawiam

[Storczykowa]

Vandy trzymam w wazonach, kilka wisi w oknie. Sa kąpane obecnie raz w tygodniu, bo nie ma możliwości czesciej, ale przez lato kąpię parę razy w tygodniu. Kapię w wiadrze z wodą ze studni, potem odkładam do wazonu. te, co wiszą, przed odwieszeniem muszą obeschnąć, żeby woda z korzeni nie kapała na inne storczyki, bo moglyby zgnić. Nie nawożę ich. Są na oknie południowym, więc mają widno i ciepło, bo pod oknem jest kaloryfer.

[mis20]

dziękuję bardzo za odpowiedź . noszę się z zamiarem kupienia. pozdrawaim

[Storczykowa]

Kup sobie Vandę, naprawdę warto, bo to wspaniałe rośliny .

[mis20]

a czy trudne są w hodowli?

[Storczykowa]

Nie, ale uprawa jest inna niż Phalaenopsis. Trzyma się je bez podłoża i kąpie się, a nie podlewa. tak poza tym mają podobne wymagania, bo ja mam tylko te 2 odmiany, Vanda i Phal. i dobrze rosną razem.

[mis20]

tyle już wiem , że bez podłoża i czytałam o kąpielach. a jak z kwitnieneim u nich? boje się , że wydam spore pieniądze i mi padną.