Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010

[oliwka]

A więc czerwona to NN.
Hmm, szkoda, bo zjawiskowa.
Jakby mi się kiedyś cosik podobnego rzuciło w oczy, to postaram się pamiętać

[100krotka]

Wiesz Oliwko, ona taka zjawiskowa jest z bliska - bo kwiaty nie sązbyt duże. Ale i tak ją lubię

Co do ferii, to właśnie sie u nas zaczęły - śniegu nie ma, na Podkarpaciu jużchyba prawie żaden wyciag nieczynny...szkoda, bo chciałyśmy z dziewczynami trochępotrenować. Ale za to Anusia jeździ na łyżwach! Słuchajcie, lodowisko u nas jest takie, że od komuny nie zmieniło się nic - ani w wystroju, ani w infrastrukturze - obrazu dopełnia jeszcze pan w waciaku z papierosem i w berecie z antenką No, ale pojeździć można. Starsze dziewczyny już jeżdżą nie najgorzej, a w tym roku wystroiliśmy Anusięw łyżwy - saneczki (bo normalnych w takim rozmiarze nie uświadczysz) i hajda na lód. Ja nie wiem, zaliczyła ze trzydzieści upadków? Ale jeździ jak szalona, wszyscy na lodowisku mieli ubaw po pachy!

Jutro też siedzęw domciu - może poszukam śladów wiosny?...

A na razie - moje ostatnie dzieło. Na razie krzywo wisi, bo nie zdążyłam się zaopatrzyć w patyczek do zazdrostek ;-)

[Siberia]

Piękne... rudbekie? Zazdroszczę zacięcia Może i ja kiedyś wrócę do robótek? W dzieciństwie na ZPT różne rzeczy się robiło.
Czytałam u Gorzatki, że i chciałabyś i nie masz gdzie wiosną sadzić
Ja Ci dobrze radzę, kupuj, sadź w duże donice i dołuj przed domem, a jak przyjdą fachowcy, odstawisz w bezpieczne miejsce. Potem rozrośnięte badyle będą jak znalazł

[artam]

No właśnie, też wyczytałam u Gorzaty, że jakaś posucha zakupowa w rozczochranym się zapowiada... Tak być nie może! Stokrociu, przecież masz inne miejsca, w których możesz zaszaleć... No nie możesz sobie tej wielkiej radości odmawiać! Pomyśl...wszyscy będą pokazywać, co kupili, posadzili...A Ty co? Nie będziesz dzielić z nami tego szczęścia? Świadomość, że Ty nie i nam odbierze radość! Tak więc musisz coś wymyśleć!

[Siberia]

W innych nie może, bo ma już gęsto, a trawnik zapewne dla dzieci, żeby mogły sobie swobodnie pospacerować lub pobiegać za piłką.
Szczęściara, moje "dzieci" jak kopną, to ściany drżą lub dale fruwają pod niebo ;-)
Tylko donice... no w końcu po coś je ludzkość wymyśliła

[100krotka]

A żebyście sobie wiedziały



to mniej więcej jedna trzecia dzisiejszego urobku

Proponuję zwrócić uwagę na tego jednorocznego chabra, fajny, nie?

Znalazłam tudzież w piwnicy szufladę bez dna - będę miałą rozsadnik

Z tymi donicami to dobry pomysł, mam już magnolię gwiaździstą w donicy...ale jednak trochę kramarzenia...no cóż, miłość wymaga poświęceń...


PS. Słoneczniki, Siberio - moje dziewczyny sobie zażyczyły, oglądając gazetkę. Cóż było robić...

[Siberia]

Tak czułam, że miały być słoneczniki ale policzyłam płatki i postawiłam na rudbekię I dzieci syte i matka zadowolona ;-)

Z tych nasion wysiewałam już dwa rodzaje.
Gazania to hit nad hity! U mnie w lutym chyba wykiełkowała w 100% po 3 dniach Oj bujałam ja się z nią, bujałam. Ale warta tego, skubana
Natomiast floks gwiaździsty wzeszedł jeden i tak się jakoś pokładał, że pewnego dnia mu podziękowałam.
Z kosmosów też na pewno będziesz zadowolona, choć to jakieś pełne, to może nie są takie plenne ;-)
Dzwon karpacki to bylina, więc to na pewno dobry zakup Może i ja swego wysieję, choć nie mam motywacji, bo rośnie mi już kępka.

[Grzesiu]

z gazanią Siberio się bujać tak wcześnie?
szkoda czasu....i nerwów
wysiej do gruntu na początku kwietnia....albo do foliaka
jeśli nie masz to do takiego prowizorycznego
nasionka....oj kuszą nas już....kuszą zeszłoroczne niedobitki nasienne

[Siberia]

Grzesiu, to było dwa lata temu. W tamtym roku dla odmiany posiałam je w lipcu Ledwo zdążyły zakwitnąć przed mrozami.

[gorzata76]

Jedna trzecia... hmmm
Dużo masz tych szuflad?
Floks... taki jak u Dali? Pokibicuję Ci... a za rok... może?

[100krotka]

Gazania zachwyciła mnie zeszłego lata, nie pamiętam juz u kogo... Floks Gorzatko jak u Dali, oczywiście, zakochałam siew nim! Podobnie jak w gwiezdnym powoju.

Część z tych rzeczy wysieję na rozsadniku,a część prosto do gruntu. Fakt, że u mnie z tymi siewami do gruntu czasem są problemy, bo jak wiosna dmucha zimnem, to ziemia sie pomalutku nagrzewa, i kwitnienie mam spóźnione...

Grzesiu, szyderco ;-) sprawdziłam terminy ważności, spokojna Twoja głowa

Siberio, ja mam już floksy Drummonda czerwone, wysiane w zeszłym roku - chodzą słuchy, że toto sie rozsiewa, pożyjemy, zobaczymy...

[tara]

Gazanię pamiętam z ogrodu mamy była to nowość, jej kwiatostan otwiera się tylko na parę godzin w dni pochmurne zamknięta, ale dość wytrzymała kwitnie praktycznie aż do póznej jesieni.
To takie śliczne słoneczka, od jakiegoś czasu widzę, że jest stałym elementem klombów miejskich.
Trzymam kciuki i kto wie może zagości u mnie w ogródku podobnie jak delikatna nemezja,

[x_o-a]

To mnie właśnie zniechęciło do gazanii - po dwóch sezonach uprawy. Jak jest pochmurno, to chociaż kwiatek słoneczko powinien radować Wolę dziwaczki

[Siberia]

Jak jest pochmurno to i ja siedzę w domu i cała reszta kwiatów za oknem w zupełności mi wystarcza. Gazania, jako jedna z nielicznych jednorocznych, dobrze znosi przymrozki. Kiedy dalie i aksamitki leżą trupem, ona nic sobie z minus kilku nie robi i kwitnie aż do prawdziwych mrozów. Poza tym nawet z lekko stulonymi płatkami jest piękna. Ma bardzo dekoracyjne rozety liści.

[marzena06]

wpadlam do Ciebie zobaczyć jak to wszystko ogarniasz-Plebania się skończyła Klan także a ja dopiero w 1/4 cześć twego wątku bardzo mi się podoba u Ciebie ,jutro postaram się oblecieć do końca twoje włości.Pa