Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Fabi 12
1000p
1000p
Posty: 1253
Od: 18 sty 2010, o 21:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radwanice i Konin Żag.

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2

Post »

Moje roślinki też już się musiały przyzwyczaić do przeprowadzek.
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5482
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2

Post »

A kto powiedział, że mnie nie ma? Jestem i podczytuję, tylko jakoś pisać mi się nie chce :oops:

Wkurzyły mnie te święta, taka strata czasu :roll: W poniedziałek lataliśmy z sikawkami, bo było ciepło - przynajmniej tyle :D Pszczoły szalały (wygryzały się nowe), tylko, że akurat prawie nic już nie kwitnie. Wierzby doszczętnie opędzlowane z pyłku, a reszta jeszcze ze 2 tygodnie chyba :roll:

Od niedzieli, czy soboty kwitnie forsycja, pąki kwiatowe na drzewach wielkie.

Okolice warzywnika uprzątnięte w miarę, jeszcze troszkę trzeba pozgrabiać. Posiałam gorczycę i łubin na rabacie południowej, a potem to lekko przekopię (siałam między roślinami). Mam tyle chwastów, i to jakichś rozłogowych. Chyba muszę pędzelkować :roll:

Podglądam was dziewczyny cały czas :wink:
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2

Post »

Jakiego rodzaju rozłogi masz Dominiko, co podejrzewasz?
Jak przekopujesz, to wyciągaj, ile się da, to znacznie ograniczy inwazję.
W takiej sytuacji lepsze do przekopywania są widły ogrodnicze niż łopata,
a do pielenia motyczka palczatka a nie taka dziabiąca. :roll:
U nas dzisiaj pada, nie leje, spokojnie pada. Trawa od razu pozieleniała. :wink:
Szkoda tylko, że zimniej się zrobiło.
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2

Post »

Możesz temu zielonemu nawozowi podrzucić troche azofoski, szybciej podrośnie :)
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2

Post »

Ja też jakoś świąt... i tego siedzenia przy stole.. nie tego..

ale już po.. już można coś zrobić w ogródku..
wczoraj pieliłam sobie jedną rabatkę. .. zlikwidowałm trochę niepotzrebnego trawnika i przekopałam ziemię dookoł pergoli :)

już można pomachać łopatą :wit
z uśmiechami Iza
u liski
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2

Post »

Ja zlikwidowałam trochę więcej trawnika.. ;:170
I znalazłam tym sposobem miejsce na róże z rozbieranego skalniaka :;230
X-A-9
---
Posty: 1990
Od: 24 gru 2009, o 12:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2

Post »

Dominiko to tak jak ja, czytam- ale do pisania brak weny :;230
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2

Post »

Dominiko, moja brzoskwinia chyba jednak padła :( Wciąż nic nie wypuściła :( Na drugiej już widać zieleń młodych listeczków, a na tej jesiennej nic :roll:
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2

Post »

liska pisze:Ja też jakoś świąt... i tego siedzenia przy stole.. nie tego..
t
A ja ...tego :-)
Najlepsze wyjscie, to zaprosić gosci do siebie, wtedy nikt Cię nie zmusza do jedzenia :;230
Sasanki musisz mieć dla pszczółek, na moich kilku dzisiaj pasły się takie tłuściutkie trzmiele :-)
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5482
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2

Post »

Dobra, no napiszę :twisted: :;230 Dziś znęcona informacją z wątku Liski o powojnikach w Auchanie, zgarnęłam swoją sąsiadkę (fajna starsza pani :wink: ) i pojechałyśmy po powojniki :D Niestety powojnika nie kupiłam (chciałam Nelly Moser na taras), bo były jakieś resztki, za to kupiłam (niechcący zupełnie, bo miałam nic nie kupować dopóki nie skończę ogrodu) azalię japońską i wielkokwiatową Chanel. Strasznie mi się podobają jej kwiaty i podobno pachnie obłędnie.

Sąsiadka też nakupowała (więcej niż ja), no ale ona jest usprawiedliwiona, bo ma skończony ogród :wink: Wstąpiłyśmy też do LM po sąsiedzku i rany... jakie piękne magnolie!!! Zachorowałam na kremową :roll: Mam nadzieję, że moja druga zakwitnie za rok (pierwsza już kwitła), i jeśli uznam, że kwiaty nie spełniają moich oczekiwań, sprawię sobię taką właśnie kremową. Dla mnie to symbol największej elegancji, szkoda, że dopiero teraz się o tym dowiedziałam :roll:

Aaa... przyznam się wam do czegoś, tylko nie zabijcie mnie śmiechem (wstyd jak beret): dziś, po raz pierwszy w życiu, pieliłam rabatę w fazie małych chwastów :oops: Zawsze robiłam to jak były spore. Na swoje usprawiedliwienie powiem, że dopiero od tego sezonu mam pazurki (wcześniej motyka - jakoś niespecjalnie mi się to podoba), no i wcześniej za wszelką cenę staraliśmy się zrobić jak najwięcej trawnika, czy innych pilnych prac - a na chwasty nie było czasu. Nie, żebym teraz miała go nadmiar, ale tę rabatę postaram się utrzymać w jakimś tam w miarę porządnym stanie. Reszta pewnie jak w zeszłym roku, bo za dużo tego jest :roll:

Wczoraj przesadzałam tujki wzdłuż ogrodzenia - zostało mi jeszcze 8 szt., bo musiałam odwalić wał ziemi, który był tam usypany (oczywiście mnóstwo kamieni). Może jutro mi się uda dokończyć, o ile nie będzie za zimno.
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5482
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2

Post »

Monia - kurczę, u Agi też nic :( A moja jedna nie będzie w ogóle kwitła - listki już spore, a kwiatowe się w ogóle nie powiększają i wyglądają tak biednie, chyba powtórka z zeszłego roku :evil: Daję jej jeszcze jeden rok. Ostatni.

Stokrocia
- sasanki dostałam od Agi (wysiewała w zeszłym roku). Co prawda teraz mówi, że nie jest pewna czy to sasanki :;230 Zobaczymy - ale chyba za rok dopiero.
Jeśli chodzi o siedzenie przy stole, to ja lubię jeść. Bardzo! :oops:
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2

Post »

A chcesz przepis na chrzan roku? :-)
Zszedł mi ze stołu w 99 procentach. A nie było go mało. Genialny :-)
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5482
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2

Post »

No pewnie, że chcę!! Moja Babcia zawsze robiła chrzan na święta, był wspaniały :roll:
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2

Post »

No to wrzucam, krótki jest, to moze nie naruszę rażąco zasad :-) - słoiczek chrzanu, dwa winne jabłka utrzeć i odcisnać, dodać niecałą szklankę majonezu i niecałą szklankę śmietany (w przepisie był jogurt naturalny, ale to dla mięczaków :;230 ) . Na koniec pół łyzeczki cukru i gotowe.

Zrobiłam to jako zapchajdziurę, a okazało się hitem roku :-)
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5482
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2

Post »

O ty! Bardzo interesujące!! Czy zapchajdziura miało oznaczać, że da się jeść w większych ilościach niż łyżeczka na osobę? :wink: Hmmm... muszę zrobić. Najbliższa impreza rodzinna należy do mnie :;230
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”