Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy cz.2.

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
x-d-a

Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy cz.2.

Post »

Ewuś, a więc - przeprowadzka...Z jednej strony cieszę się razem z Tobą i będę Ci kibicować, ale z drugiej troszkę mi smutno, że grupa wrocławska uszczupli się o taką wspaniałą ogrodniczkę. No i jeden piękny, wrocławski ogród mniej :(
Te Twoje fotki - bujne, kipiące kwiatami :P I do tego jeszcze w roli głównej lilie, moje ukochane lilie ;:138
Sporo głogów rośnie we Wrocławiu na ul. Matejki, to już duże drzewa, a wiosną, kiedy kwitną widok jest wspaniały!
Pozdrawiam cieplutko :wit
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4039
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy cz.2.

Post »

Moni-ciągle coś na przeszkodzie stało :( i brak czasu o tych którzy by mogli to robić :wink:
Dalu- ale za to Wielkopolska zyska :heja
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy cz.2.

Post »

Troszkę mnie nie było i przegapiłam takie ważne informacje! Ewuniu, nakieruj mnie, proszę, gdzie mogę znaleźć więcej szczegółów na temat Twojej przeprowadzki? Przede wszystkim: gdzie? ...
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy cz.2.

Post »

Moniu,
tak, o to mi chodziło! ;:196 ;:180
Przy kolumnach widzę tam pnące ramblery wokół :D
Oczywiście dołem jeszcze jakieś krzaczaste, przy ławeczkach kule bukszpanu i lawenda ;:3
Pomiędzy krzewami na wiosne cebulowe i ciemierniki...
A co masz w planach u siebie? Czy może już nasadzenia zrobione? ;)

Olu,
tak, właśnie dostałam katalog Lilypolu i sobie tylko patrzę.. :lol:

Dalo, ;:196 ;:4
słowa nie oddadzą tego co czuję, pożegnania nie należą do najprostszych...
ale nastawiona jestem optymistycznie i bardzo dziękuję za wsparcie! To wiele dla mnie znaczy ;:4
Ja wyjadę, ale ogród zostanie i może Wrocław zyska kolejną zakręconą ogrodniczkę, która przejmie mój ogród . ;)

Na Matejki rzadko bywam, ale może jeszcze załapię się wiosną na głogi ...
W każdym razie zawsze będę polecać te drzewa do ogrodów, jedyne w swoim rodzaju! ;:167
pozdrowionka! :wit

Izulek, ;:196
jesteś ! ;:167
Izuś, czytaj kilka stron wcześniej... prawdopodobnie pod Poznań, do wakacji mam czas na pakowanie ogródka.
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13135
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy cz.2.

Post »

Ewuniu każda zmiana w życiu ma swoje plusy i minusy, mamy coś w mentalności, że przychodzi nam to z dużym oporem.Mój M a mieliśmy propozycję nie do odrzucenia tj.mieszkanie, praca - wówczas młodzi małżonkowie, bez obowiązków - powiedział tak: nie ma mowy tu się urodziłem.............. dziś czasem mówi byłem głupi.
Dlatego popieram odważnych a Ty do nich należysz, zresztą nie jedziesz w ciemno tu zostaną wspomnienia ale będą nowe wyzwania, chętnie będziemy Tobie kibicować w tworzeniu nowego ogrodu marzeń, a komputerek się przemieszcza łatwo, ;:196 a jeszcze jedno b.ważne będziemy bliżej ;:180
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy cz.2.

Post »

Aniu ;:196 święte słowa!
my w Polsce nie jesteśmy generalnie przyzwyczajeni do zmian. Z dziada pradziada mieszkało się na ojcowiźnie i nie można się stąd ruszyć? Niekoniecznie! Trzeba być tam gdzie jest praca, by przede wszystkim zapewnić odpowiednie warunki dzieciom. Dlatego podjęliśmy taką dezyzję. Co nie było oczywiście łatwe.
W USA np. zupełnie normalnym jest kilkakrotna przeprowadzka z jedego krańca kontynentu na drugi. Ludzie sprzedają domy i kupują następne w nowym miejscu. Nikt tam nie czeka aż praca spadnie mu z nieba ale zabiera manatki i jedzie "za chlebem". Można się od nich wiele dobrego nauczyć!
To sobie pomarudziłam :P
W każdym razie laptopik jedzie ze mną i WAS zabieram ze sobą :wit


Jeszcze kilka lilii na poprawę humorów;
Sixt Sence- niesamowity kolor

Obrazek

i dla tych dwóch pomarańczek zrobiłam wyjątek l. henryi i flore pleno- obie niezwykłe i jak zwykle nie widać tego na zdjęciach

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
snowflake
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2748
Od: 6 lut 2009, o 17:12
Lokalizacja: Izabelin

Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy cz.2.

Post »

Witaj Ewo... co ja czytam... zmieniasz domek, ogród... a czemu to? Na pewno Ci szkoda zostawiać ogród... ale kto wie... po tylu doświadczeniach na forum można zacząć od nowa i może wreszcie tak jak się wymarzyło...i tego Ci życzę... żeby nowe miejsce było tym wymarzonym ! )
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy cz.2.

Post »

Aluś ;:196 ;:4 serdecznie dziękuję!
Właśnie to mnie najbardziej cieszy, że zacznę już tak, jak sobie wymarzyłam :D
Z waszą pomocą będzie łatwiej ;:180
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy cz.2.

Post »

Ewuś jestem pewna, ze będzie wspaniale, zaklimatyzujecie sie w nowym miejscu, zawiążecie nowe przyjaźnie, będzie super ;:196
A lilijki cudo , będę musiała skusić się na jakąś pełną, bo nie mam żadnej.
Awatar użytkownika
Gencjana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3031
Od: 27 sty 2010, o 22:14
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy cz.2.

Post »

Ewo, a więc już oficjalnie i nieodwołalnie. :( :( A dla Ciebie: :D ;:3 ;:196 Mam nadzieję, że nas jeszcze odwiedzisz?
Prezentacja Twoich piękności wspaniała. ;:180
Pozdrawiam.Adrianna
Moje wątki Aktualny
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy cz.2.

Post »

Ewuś, przewertowałam ze 20 stron i nic nie znalazłam, ale teraz napisałaś trochę więcej i juz rozumiem. Jestem przekonana, ze Twój ogród zniesie przenosiny i będzie równie piękny jak dotąd!
A takie przenosiny tez maja w sobie coś, bo to prawie jak byś zakładała ogród od nowa, tylko ze masz juz rosliny podhodowane i nie musisz wszystkich chować "od małego". Chyba Ci trochę zazdroszczę ;)
;:196
Awatar użytkownika
artam
1000p
1000p
Posty: 3793
Od: 26 paź 2008, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy cz.2.

Post »

Ewa, co czytam! Przeprowadzka? Z całym ogrodowym inwentarzem? Ja jakby mam podobne doświadczenie...Jest jakieś wyzwanie, urządzanie wszystkiego od nowa ma swój urok....Oj, ciekawa jestem efektów...Ale pracy to współczuję, wiem, co mówię! Ale czemu pod Poznań, a nie pod Lublin na przykład? :wink:
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy cz.2.

Post »

EWCIU Henriego już mam a Flore pleno zamówione :heja obie piękne tylko do jakich róż będą najlepiej pasować :shock:
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy cz.2.

Post »

Kochani! ;:138
dziękuję wam za życzenia i tyle ciepłych słów! ;:4
Aguś, tak własnie jestem pozytywnie nastawiona! :D Przyjaciół mamy już dużo w tamtych okolicach, więc nie będzie trudno się zaaklimatyzować. Koleżanki pomagają mi z roślinkami, przewoże do nich już doniczki od jesieni, aby stopniowo wszystko przetransportować. Wiosną przyjdzie czas na wykopywanie róż, powojników, liliowców i całej reszty, która da się wykopać :lol: .
Adrianko, oczywiście jeszcze nie raz się spotkamy, ;:196
Już teraz zapraszam na wiosenną kawkę w ogrodzie! ;:3
Izuś, Martuś ;:4 - trzymam się zachodu :lol:
chyba więcej było o tym w wątku różanym,
zatem... będzie wszystko od nowa, z planem w ręku ;)
nawet już zaczyna mnie cieszyć wizja nowego założenia ogrodowego :tan
Wiem, że to dużo pracy (przynajmniej spuszczę parę zbędnych kilogramów :lol: ), ale wizja kwiatowego buszu jest zachęcająca! :heja
Jadziu, chyba najlepiej im będzie np. przy żółtych i pomarańczach: Lucia, Westerland :wit
Awatar użytkownika
Ewakora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2502
Od: 17 maja 2010, o 14:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: prawie Wrocek

Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy cz.2.

Post »

Ewuś protestuję, bo zbędnych kilogramów,to u Ciebie nie widziałam :) Fajnie będzie śledzić Twoje poczynania w nowym ogrodzie, ale ja trochę się smucę, bo przeciez stracę prawie sąsiadkę :?
Trzymam jednak mocno kciuki za powodzenie przy realizacji planów :wit ;:196
Pozdrawiam wszystkich zielenią natchnionych. Ewa
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”