Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
- Jaśmina
- 100p
- Posty: 117
- Od: 11 cze 2009, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
Comciu,
pisz co siejesz...jak mieszasz na parapetach...
bo że drzewa sadzisz to wiem.
pisz co siejesz...jak mieszasz na parapetach...
bo że drzewa sadzisz to wiem.
- maria5
- 1000p
- Posty: 2460
- Od: 18 wrz 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/okolice
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
Mariolu mogę ci podesłać swoje nasiona host 

- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
na parapetach zasiane już heliotropy, petunie, żeniszek.
Ale chyba najbardziej trzymam kciuki za bób. Przeczytałam że można go podpędzić i zajadać się już w czerwcu własnym bobem.
A my bardzo go lubimy :P
Za oknem coraz częściej świeci słońce, robi się cieplej.
Chyba polecę w sobotę i może coś uda się porobić ?
Ale chyba najbardziej trzymam kciuki za bób. Przeczytałam że można go podpędzić i zajadać się już w czerwcu własnym bobem.
A my bardzo go lubimy :P
Za oknem coraz częściej świeci słońce, robi się cieplej.
Chyba polecę w sobotę i może coś uda się porobić ?

- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
Mariolu u mnie jeszcze gruba warstwa śniegu , ale pod samym domem już nie ma , ziemia też nie zmarznięta , ale jak tylko wyszłam zaraz narozrabiałam, chciałam zobaczyć Czy pustynniki wygniły no i mimo że miałam zaznaczone jeden był rzeczywiście zgniły , a drugi sama go ciachnęłam i zniszczyłam . Dziś same straty w piwnicy wysuszyły się lilie orientalne i trąbkowe 50 cebul , płakać się chce coraz mniej mnie cieszy że ma przyjść wiosna bo ile jeszcze będzie tych strat jak stopnieje śnieg .
Genia


Genia

- agape
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2127
- Od: 23 lip 2008, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
Hej Mariolu!
Trzymam kciuki za Twóją uprawę bobu! Zapomniałam o tej roślinie a jest taka wspaniała i pyszna!
Będę śledzić zatem Twoje plony bobowe, może też się kiedyś skuszę...
Trzymam kciuki za Twóją uprawę bobu! Zapomniałam o tej roślinie a jest taka wspaniała i pyszna!
Będę śledzić zatem Twoje plony bobowe, może też się kiedyś skuszę...

- harwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1478
- Od: 5 mar 2008, o 14:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
co? jak? ja też go uwielbiamAle chyba najbardziej trzymam kciuki za bób. Przeczytałam że można go podpędzić i zajadać się już w czerwcu własnym bobem.
A my bardzo go lubimy :P


- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
Mariolu opisz swoją metodę podpędzania bobu.
Polskie przysłowie mówi "Wtedy się bób sieje, kiedy dudek zapieje".
A kiedy pieje dudek

Polskie przysłowie mówi "Wtedy się bób sieje, kiedy dudek zapieje".
A kiedy pieje dudek



- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
Geniu - ja jeszcze nie byłam ale na pewno też jakieś straty zaliczyłam.
Taki to już chyba los ogrodnika że coś wypadnie, coś zaskoczy urodą.....
Dziewczyny o pędzeniu bobu przeczytałam u Przemka1136 - poczytajcie.
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... *&start=42
Postanowiłam podpędzić bo ten strąkowiec brzmi groźnie :P
Taki to już chyba los ogrodnika że coś wypadnie, coś zaskoczy urodą.....
Dziewczyny o pędzeniu bobu przeczytałam u Przemka1136 - poczytajcie.
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... *&start=42
Postanowiłam podpędzić bo ten strąkowiec brzmi groźnie :P
- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2836
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
Mariola jak zbierzesz z bobu pierwszy plon to zostaw rośliny - latem zakwitną po raz kolejny i zbierzesz plon po raz drugi



- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
Poczytałam u Przemka i tak się zastanawiam czy jak ten bób jest taki wydelikacony to na
niego nie leci zaraz mszyca
Trzeba robić opryski

niego nie leci zaraz mszyca




- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
Podobno na bobie mszyca jest ZAWSZE 
Coś tam podziałam w tym temacie.
Mszyce miałam więc pewnie w tym roku też będę miała.
Ale za to jaka będzie radość jak sobie podjemy własnego bobu

Coś tam podziałam w tym temacie.
Mszyce miałam więc pewnie w tym roku też będę miała.
Ale za to jaka będzie radość jak sobie podjemy własnego bobu

- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2836
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
ja pryskałam raz - a potem zapomniałam wyrwać po pierwszym zbiorze i po jakimś czasie zakwitł drugi raz ;) już potem było bez pryskania ;)
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
W tym roku też posieję , bo bardzo go lubię a Mariolka narobiła mi apetytu.
Na działce mam kilka krzaczków pokrzywy , będzie na gnojówkę do oprysków.
Na działce mam kilka krzaczków pokrzywy , będzie na gnojówkę do oprysków.
- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2836
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
_oleander_ ja celowo na ogródku nie odchwaszczałam kawałka za starym domem, na którym rosną pokrzywy - obcinałam je tylko regularnie tak, aby nie zakwitły i dodatkowo się nie rozsiewały.
Bób w zeszłym roku posiałam pod koniec marca w doniczki a po wzejściu przeniosłam na grządkę.
Bób w zeszłym roku posiałam pod koniec marca w doniczki a po wzejściu przeniosłam na grządkę.