Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
iga23
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12831
Od: 1 paź 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
Kontakt:

Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5

Post »

Haniu, będziemy reanimować na wiosnę. :(
Póki co wysłałam Piotrka po grubą włókninę, wieczorkiem latarka naczolna i lecę opatulać pięknoty. :roll: Rosną prze ścianie budynku, tam najcieplej, jestem dobrej myśli.
To dla Ciebie. ;:196

Obrazek
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5

Post »

A mnie się podoba wasza teoria, ja jestem z maja i kocham CIEPEŁKO.
Zimna nie lubię choć nartami nie pogardzę, oj nie pogardzę ;:108
A róże chyba trzeba okrywać jak najszybciej i czym sie da, nieprawdaż Haniu ?
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5

Post »

100-krotko, przecież śnieg i mróz były u nas w listopadzie !
Nie pamiętasz, czy też ta przyjemność Cię nie dotknęła? :lol:
To, sprzed południa:
Obrazek

Raju, wróciliśmy do domu, Krzyś brał fakturę wiec tylko kilka minut stałam bez czapki i rękawic na opuszczonym placyku z psami. Ręce - pomarańczowe, z nosa kapie, a w butach - lodowiec. :lol:
Rosół wstawiłam, niech nas rozgrzeje.
Obrazek

Grażynko, zgadzam się w Tobą, bo też nie rajcują mnie sporty zimowe.
Ale zimowe widoczki, bywają wspaniałej urody.
Zwłaszcza te kontrasty kolorów i faktur.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Gorzatko, październik to końcówka ciepła :wink: , a Ty chyba też ciepłolubna?

Obrazek

Nelluś, to masz temperatury niemal pagórowe.
Z zaskoczeniem dziś otwierałam garaż - klamka od zewnątrz zimna ale sucha,
natomiast od środka - porośnięta mokrym lodem.
Czyżby wilgoć od garażowanych roślin taką szadź osadziła na metalu?
Psie lody, zawsze są w cenie, w końcu ich dostępność ogranicza się tylko do kilku miesięcy! :wink:
A większe mrozy...hmmm. zamkną rzekę i będę miała bliżej po fajki do sklepu ! :;230

Obrazek

Tamaryszku, u nas tak samo, więc jesteśmy " siostrami pogodowymi".
Choć, szczerze mówić, wołałabym byśmy były gorącymi siostrami. ;:196

Izuś, sama zobacz - śniegu niewiele, za to lód miejscami ma już 5 cm !
I mimo swego ciężaru,da się jakoś odgryźć. :;230

Obrazek

Obrazek

Krzysiu, ja też!
Mój Krzysiak październikowy ale wyłom w zasadzie zrobił i tylko śnieżna zamieć jest Jego przyjaciółką.
Psy, zamiłowanie zimna, pewnie mają także po współwłaścicielu ?

Obrazek

. ;:223

Iguś, Coronado, godna miana córki Mme Meilland! Cudna!
x-d-a

Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5

Post »

Haniu, jak patrzę na twoje psiaki to zimno mi się robi i zaraz będę musiała biegusiem do kuchni po gorącą herbatkę z wkładem...
Ja też ciepłolubna jestem (mimo że z początku kwietnia) i żadna zima mi się nie podoba( chyba że na twoich zdjęciach) a ze sportów zimowych toleruję jedynie spacer (krótki).
100krotka ma rację - okresu przejściowego prawie nie było (nie liczę tego krótkiego epizodu w pażdzierniku) i po bardzo ciepłym listopadzie i kawałku grudnia (1 grudnia mój M. grał w tenisa na KORTACH ZIEMNYCH po raz pierwszy od początku świata w takim terminie) od razu przyszły polarne mrozy (dziś w nocy minus 15 na polskim biegunie ciepła - dolnośląskim).
Nie wiem jak Wy, ale ja przeżyję jeszcze Święta w takiej scenerii, ale potem uciekam stąd do ciepłych krajów i będę się opalać i kąpać w ciepłej wodzie...
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5

Post »

Daluś, niezwykle jestem zdziwiona, że w ciepłych, dolnośląskich krajach, takie niskie temperatury!
Patrz,tylko u Tessy można teraz chodzić po ogrodzie w klapkach :;230
Czy to aby ta sama Polska?
Wy, ogrzejecie się w ciepłych krajach ( czego z ;:167 zazdroszczę),
a mój Krzyś będzie adorował ukochanego Mroza :evil:
i twierdził, że -14C to wcale nie jest silny mróz ale całkiem przyjemna pogoda.
Bo:
- bakterio i grzybobójcza
- wirusobójcza
- hartująca
- zmniejszająca ruch drogowy i liczbę wypadków
- oszczędzająca kieszeń, bo hoy nie da się już przesłać paczką :;230

I cóż odpowiedzieć na takie dictum ?
x-d-a

Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5

Post »

Haniu, przynajmniej w jednym punkcie pozwolę sobie się z Krzysiem nie zgodzić:
że taka zima zmniejsza korki i liczbę wypadków.
Na drogach jest tragedia! Wczoraj większość polskich miast była sparaliżowana! Warszawa stała! We Wrocławiu 200metrowy odcinek jechało się godzinę, a trasę Wrocław - Sobótka (normalnie 40 minut) dwie godziny :evil:
A wypadków, stłuczek, kolizji, rowów, dachowań - setki, jeśli nie tysiące. Nie, zima na polskich drogach to tragedia :(
Pozostałe argumenty - O'K
iga23
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12831
Od: 1 paź 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
Kontakt:

Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5

Post »

Haniu, melduję,że włóknina zimowa zakupiona w ilości 20 metrów, wieczorkiem moje ślicznotki dostaną kołderkę. ;:138
Awatar użytkownika
Andrzej Max
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1609
Od: 15 lip 2009, o 15:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: KRAKÓW
Kontakt:

Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5

Post »

dala pisze:200metrowy odcinek jechało się godzinę, a trasę Wrocław - Sobótka (normalnie 40 minut) dwie godziny :evil:
A wypadków, stłuczek, kolizji, rowów, dachowań - setki, jeśli nie tysiące. Nie, zima na polskich drogach to tragedia
A czemu tak? Bo po drogach jeżdżą d... nie kierowcya nawet debile, którzy patrzą tylko przed kogo się wcisnąć , gdzie na trzeciego wyprzedzić , etc... To na obserwowanie warunków i reakcję - nie wystarcza już czasu i wyobraźni! 8-)
Pozdrawiam słonecznie
Andrzej M.
:-) Moje ogłoszenie.
Moje kamienie Moje kamienie 2011
MirekL
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3564
Od: 10 lis 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5

Post »

O to, to to... jest? Obrazek
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5

Post »

Wiesz co...to listopad był? Nie, chyba w październiku to było...u nas netto trzy dni ze śniegiem i przymrozkami, a potem polska złota na plusie, jeszcze do zeszłego tygodnia.

Ja też ciepłolubna (maj :-) ) ale Krzysia Twojego rozumiem. Widzę po moich dzieciakach, że przy takiej pogodzie są rumiane, zdrowe, wesołe i nic im nie dolega, a niech sie tylko zacznie odwilż, zaraz kaszle, kichanie, alergie, smary po pas....
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5

Post »

a mój Krzyś będzie adorował ukochanego Mroza :evil:
i twierdził, że -14C to wcale nie jest silny mróz ale całkiem przyjemna pogoda.
Bo:
- bakterio i grzybobójcza
- wirusobójcza
- hartująca
- zmniejszająca ruch drogowy i liczbę wypadków
- oszczędzająca kieszeń, bo hoy nie da się już przesłać paczką :;230
Hanuś ten ostatni powód chyba najważniejszy... :;230 a ,co z tym związane powierzchnia w domu nie ulega zmniejszeniu ...:D
Wszystkie jesteście ciepłolubne ,bo Wasi ojcowie tak się postarali,aby w miarę ciepłych miesiącach się rodzić( w myśl zasady jaki miesiąc taka mrozoodporność :wink: )),a co ja mam powiedzieć ,nie dość ,że styczeń,to jeszcze zima stulecia ho,ho dawno, temu... :roll: .Powinnam w związku z tym biegać po ogródku w skąpym odzieniu i mieć za nic -14 st....,a i jeszcze tarzać się w śniegu z radością wielką... :;230 A w rzeczywistości nosa nie chce mi się wystawić ,bo od razu marznie i przybiera kolor najbardziej pożądanej róży na tym Forum...
Chcę ciepła ...i marzę o cieple... :!: ;:96
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Awatar użytkownika
Aza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3346
Od: 10 lut 2008, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zakopane

Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5

Post »

Podziwiam Twoje psy, moja Klara wprawdzie cały dxzien była na polu, ale teraz grzeje sie przy zapalonej kozie. U mnie -17 rano może byc zimniej. POZDRAWIAM OLGA
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22058
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5

Post »

Narzekajcie,narzekajcie...ale zima jest konieczna ,toż to urok naszego klimatu.
A -17 *C to mróz???? Skądże!
Jaki to mróz? :wink: poczekajmy na -28*C wtedy ęedziemy mieć prawo narzekać,że za mocno nas ścisnął.
Teraz jest akuratnie.
Argumenty doktora Krzysia jasno sprecyzowane,konkretne.
Tak ma być.Aż do lutego włącznie ....
a potem? Potem już wiosna dziewczyny drogie.
WIOSNA za 3 miesiące juz ;:3

PS.moja psina również kocha te zimowe kąpiele...ostatnio pływała wczoraj.
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5

Post »

Bogiem a prawdą, to zima jeszcze się nie zaczęła :wink:
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5

Post »

Daluś, w pagórze, gdy podła pogoda a śliskość duża, Krzyś i część znajomych korzysta z busów ( to taka komunikacja prywatna, odpowiednik naszego PKS-u).
Nie ma sensu grzać silnika i spędzać dzień na zakopiance, bo w busie jest kierowca :wink: ,
a na kolanach możesz mieć laptopa lub czytać sobie gazetkę.
A przy korkach , może warto spróbować jazdy przez Żurawinę ?

Iguś, super ubranko, a metraż jak na balową suknię z trenem! :;230
Tylko, jak Ty biedulko dasz radę owijać rośliny przy niemal - 20 C ? :?

Jędruś, idzie ku lepszemu!
Już 2 razy kierowcy stanęli, gdy na pasach zamierzałam przekroczyć jezdnię.
I nawet 3 x w ciągu 5 lat, zdarzyło mi się, że mnie ktoś wpuścił z podporządkowanej ! :tan
Normalnie, zmierzamy ku europejskiej kulturze.
Ślimaczym tempem.

Mirku, to, to, to...jest!
Obrazek

100-krotko, nawet te krótkie oziębienia dały roślinom impuls do odprowadzania wody i zagęszczania soków.
Gorzej u tych, u których listopad był przedłużeniem babiego lata.
Nagłe -20 C, potrafi zrujnować pół ogrodu. :|
Ale, dzieciom i innych chorowitkom oddechowym, zwykle służy :lol: .
Z drugiej zaś strony - palić na dworze się nie da!

Nelluś, Ty Osesku Luby :heja
W zimę stulecia, nawet piec Camino popękał, a my, mieliśmy wolne od szkoły.
We Wrocławiu niemal klęska żywiołowa i siedzenie przy stole w kuchnie, w owijaczu z kołdry.
Fajnie wtedy było,zwłaszcza gdy się widziałoprzerażone twarze dorosłych.
A z tego co mówisz, niektórzy w tym czasie grzali się pod piernatem.
I szkoda, że tylko jedną Nellę...wygrzali. ;:108

_oleander_, u nas jakby ciepło ( -16C), ale to co mają w Białymstoku, to już groza ( dla róż).
Gdy pomyślę o przepięknym ogródku naszej Ani, to...
Koza, mówisz? Nawet ciepły cap, byłby dziś dobrym partnerem. :;230
Sama bym się chętnie przy nich położyła, bo mimo ustawienia grzejników na 30 C, w pokoju jest tylko +15. A zagrzać się, zagrzewamy...w łożnicy z podkładem elektrycznym . :;230
Klara wie, co dobre! ;:63

Krysiu, dzielna psica polarna !
Nawet dzielniejsza niż klub morsa, bo przecież grubaski wskakują do przerębla tylko na moment!
A psy, mimo sierści mają wyższą temperaturę stałą i mocniej odczuwają zimno ( receptory i unerwienie mamy takie same).
Krótkim targiem, zgodzę się z Tobą na te -28C ale pod warunkiem,że dopada choć metr śniegu.
Bo teraz jest niecałe 10 cm i wszystkie korony krzewów na lodowatym wietrze, raczej zagrożone.
A doktor? GOPR-owiec - lekarz- senior, weź pod uwagę to " zboczenie" :;230
Syn Królowej Lodu, który zawsze ma ciepłe stopy! Dziwne, prawda? :shock:
( Bo ja, mam kawałki lodu)

Teraz koniec pieśni i póki krew rozgrzana pod piernatem, trzeba iść z psami na wieczorny spacer.
Brrrrrrrrrrrrrr... Cmokasy wszystkim starannie dogrzanym!
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”