Mój ogród - Ewelina - 2009r. cz.3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mój ogród - Ewelina - 2009r. cz.3
Mnie też się podoba ! Po prostu zdobi dom o każdej porze roku...
Piekne zdjęcia...piękne otoczenie domu...
Piekne zdjęcia...piękne otoczenie domu...
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13134
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Mój ogród - Ewelina - 2009r. cz.3
o jejku jak cudownie, kiedy u mnie tak będzie
a mam pytanie czy podajesz mu nawóz kiedy, jaki i jak często, w jakiej odleglości sadziłaś sadzonki,



a mam pytanie czy podajesz mu nawóz kiedy, jaki i jak często, w jakiej odleglości sadziłaś sadzonki,
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Mój ogród - Ewelina - 2009r. cz.3
Matulu.... jak ja tu lubię przychodzić...





- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Mój ogród - Ewelina - 2009r. cz.3
Matulu ... jak ja lubię , kiedy przychodzisz ...Ave pisze:Matulu.... jak ja tu lubię przychodzić...![]()
![]()
![]()



Pytasz o WINOBLUSZCZ ? To jedna sadzonka ! Nawóz daję - nieco azofoski na start - wiosną. To wszystko. Ponieważ częściowo zasłania go okap dachu , więc ma linię kroplującą , by miał co pić.tara pisze:o jejku jak cudownie, kiedy u mnie tak będzie![]()
![]()
![]()
a mam pytanie czy podajesz mu nawóz kiedy, jaki i jak często, w jakiej odleglości sadziłaś sadzonki,
- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2835
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Mój ogród - Ewelina - 2009r. cz.3
Ewela ja mam takie pytanie bardziej techniczne - czy ten winobluszcz nie wpływa negatywnie na stan elewacji? Wygląda przecudnie więc i ja się zastanawiam czy go nie posadzić na ścianach naszego przyszłego domu... albo jakiegoś bluszczyku, który zdobiłby cały rok...
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Mój ogród - Ewelina - 2009r. cz.3
Wręcz przeciwnie .Prowadzenie go po elewacji to prawie same plusy, m.in.:MagdaMisia pisze:- czy ten winobluszcz nie wpływa negatywnie na stan elewacji? Wygląda przecudnie więc i ja się zastanawiam czy go nie posadzić na ścianach naszego przyszłego domu... albo jakiegoś bluszczyku, który zdobiłby cały rok...
- produkcja dużych ilości tlenu przy jednoczesnym pochłanianiu CO2
- działanie termoizolacyjne :ochrona przez nadmiernym nagrzewaniem się ścian budynku latem
- osuszanie fundamentów budynku
- osuszanie ścian -liście WINOBLUSZCZU ułożone są jak dachówki, po których spływa deszcz. To co się dostanie na mur, jest wyciągane przez przylgi,którymi pnącze czepia się tynku .
- pochłanianie kurzu i tłumienie hałasu
- efekt estetyczny - bo dom otulony zielenią zawsze wygląda pięknie !
A minus jest jeden - o takie pnącze trzeba dodatkowo dbać, przycinając minimum 2x do roku to, co zbędne...
Oczywiście bluszcz , np. HEDERA jest ozdobą przez cały rok, jednak nie może rosnąć w pełnym słońcu , a moja ściana winobluszczowa ma ekspozycję południową (latem pełna patelnia!)
_________________
Re: Mój ogród - Ewelina - 2009r. cz.3
chyba wydrukuje i mojeu na mnitorze przykleje...
Mi nei wolno puscic pnacza na elewacje
Mi nei wolno puscic pnacza na elewacje

z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Mój ogród - Ewelina - 2009r. cz.3
Lisko , moje obserwacje mogą "Twojego" nie przekonać , ale w internecie jest na ten temat wiele wypowiedzi i nie znalazłam żadnej , w której byłaby mowa o negatywnym wpływie bluszczu, czy jakiegoś pnącza na elewacje budynków , murów czy ścianek. Polecam ten artykuł: http://www.krakow.pl/miasto/ekologia/?id=pnacza.htmlliska pisze:chyba wydrukuję i mojemu na monitorze przykleję...
Mi nie wolno puścić pnącza na elewacje
Re: Mój ogród - Ewelina - 2009r. cz.3
Przyznaję ,że winobluszcz otulający częściowo dom też mi się marzy.Tym bardziej widząc stan Ewelinko Twojej elewacji.....jest w idealnym stanie,co mnie zaskoczyło-pozytywnie.
Faktem jest ,że rosnie błyskawicznie i należy mocno ciąć(w zależności od upodobań) ale ja osobiście lubię takie zajęcie
Faktem jest ,że rosnie błyskawicznie i należy mocno ciąć(w zależności od upodobań) ale ja osobiście lubię takie zajęcie

- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2835
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Mój ogród - Ewelina - 2009r. cz.3
Eweluś dziękuję za zwięzłą odpowiedź 
Hmmm zobaczymy co na to mój P. powie - jemu się marzy taki piękny tynk i pewnie się nie zgodzi na żadne bluszcze... chociaż przy starym domu do wyburzenia jest bluszcz Hedera Helix pod który sam . zrobił piękną pergolę... Pożyjemy zobaczymy...

Hmmm zobaczymy co na to mój P. powie - jemu się marzy taki piękny tynk i pewnie się nie zgodzi na żadne bluszcze... chociaż przy starym domu do wyburzenia jest bluszcz Hedera Helix pod który sam . zrobił piękną pergolę... Pożyjemy zobaczymy...
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2939
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Mój ogród - Ewelina - 2009r. cz.3
Witaj Ewelino !
Ogród piękny, bywam, podziwiam, nie komentuję, bo i jak ubrać w słowa coś tak doskonałego, kiedy już wszystko zostało napisane
?
Wiele kompozycji jest zachwycajacych, a jedną - wiosenną szczególnie zapamiętałam
Przed domem rośnie wspanialy krzew magnolii, widziałam go kiedyś na foto w otoczeniu kosodrzewiny i kwitnących azalii, a później, były fotki tylko magnolii, już bez tych roślin. Czy je przesadziłaś, a może wypadły, albo to ujęcie z innej strony

Ogród piękny, bywam, podziwiam, nie komentuję, bo i jak ubrać w słowa coś tak doskonałego, kiedy już wszystko zostało napisane

Wiele kompozycji jest zachwycajacych, a jedną - wiosenną szczególnie zapamiętałam

Przed domem rośnie wspanialy krzew magnolii, widziałam go kiedyś na foto w otoczeniu kosodrzewiny i kwitnących azalii, a później, były fotki tylko magnolii, już bez tych roślin. Czy je przesadziłaś, a może wypadły, albo to ujęcie z innej strony


Pozdrawiam Eugenia
Re: Mój ogród - Ewelina - 2009r. cz.3
Ewelinko, potwierdzam wszystko, co napisałaś o winobluszczu na murze domu, ponieważ sama mam od wielu lat dom porośnięty od strony północnej winobluszczem trójklapowym, a od strony południowej - pięciolistkowym.
Naprawdę ładnie to wygląda o każdej porze roku i nie robi żadnych szkód. No, może trzeba tylko uważać, żeby nie wchodził na rynny i okna...
Jeśli ktoś zna Wrocław, to wie, że wrocławski budynek Muzeum Narodowego jest obrośnięty winobluszczem - wygląda to przepięknie
A o Twoim domku w objęciach tego pnącza tyle już napisano, że ja się tylko mogę podpisać obiema rękami - jest ślicznie
Miłej niedzieli
Naprawdę ładnie to wygląda o każdej porze roku i nie robi żadnych szkód. No, może trzeba tylko uważać, żeby nie wchodził na rynny i okna...
Jeśli ktoś zna Wrocław, to wie, że wrocławski budynek Muzeum Narodowego jest obrośnięty winobluszczem - wygląda to przepięknie

A o Twoim domku w objęciach tego pnącza tyle już napisano, że ja się tylko mogę podpisać obiema rękami - jest ślicznie

Miłej niedzieli

- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Re: Mój ogród - Ewelina - 2009r. cz.3
Porannie witam, szczękając i tupiąc po spacerku.
Oj, przydałyby się teraz Twoje piękne stroiki, Ewelinko.
Na tle białego śniegu te kontrasty, tworzyłyby pierwsze plany. :P
Może idąc za Twoim przykładem, też nauczyłabym się robić takie ładne kompozycje?
Z winobluszczem i innymi czepnymi przylgowo pnączami jest tylko jeden kłopot.
Nie wolno ich stosować na budynkach mających zniszczoną elewację.
Sypki i popękany tynk wapienny ulega wtedy przyspieszonej korozji.
Ale - Iza ma tynk akrylowy, nowy, pełny i na nim bluszcz wyglądałby pięknie i nie czynił żadnej szkody.
Problem w tym, że małżonek ma taki a nie inny charakter i czasem nie warto toczyć wojen,
bo nerwy ma się tylko jedne.

Oj, przydałyby się teraz Twoje piękne stroiki, Ewelinko.
Na tle białego śniegu te kontrasty, tworzyłyby pierwsze plany. :P
Może idąc za Twoim przykładem, też nauczyłabym się robić takie ładne kompozycje?
Z winobluszczem i innymi czepnymi przylgowo pnączami jest tylko jeden kłopot.
Nie wolno ich stosować na budynkach mających zniszczoną elewację.
Sypki i popękany tynk wapienny ulega wtedy przyspieszonej korozji.
Ale - Iza ma tynk akrylowy, nowy, pełny i na nim bluszcz wyglądałby pięknie i nie czynił żadnej szkody.
Problem w tym, że małżonek ma taki a nie inny charakter i czasem nie warto toczyć wojen,
bo nerwy ma się tylko jedne.

- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Mój ogród - Ewelina - 2009r. cz.3
Dalu , Haniu,



Bluszcz Hedera helix nie potrzebuje pergoli. Czepia się kory , muru lub tynku niewielkimi korzonkami. jest samowystarczalnyMagdaMisia pisze: Hmmm zobaczymy co na to mój P. powie - jemu się marzy taki piękny tynk i pewnie się nie zgodzi na żadne bluszcze... chociaż przy starym domu do wyburzenia jest bluszcz Hedera Helix pod który sam . zrobił piękną pergolę...

Masz rację .Wokół tej MAGNOLII rosły niziutkie kosodrzewiny i Rhododendron impenditum. Jednak z wiekiem Magnolia tak się rozrosła ,że zaczęła dusić pozostałe rośliny... Musiałam je przenieść na tył ogrodu, gdzie rosną do dziś. A wokół Magnolii zostały dla dopełnienia kompozycji ułożone granitowe głazy obsadzone ROJNIKAMI, które upodobały sobie za mieszkanie jaszczurki zwinkieus pisze:
Przed domem rośnie wspanialy krzew magnolii, widziałam go kiedyś na foto w otoczeniu kosodrzewiny i kwitnących azalii, a później, były fotki tylko magnolii, już bez tych roślin. Czy je przesadziłaś, a może wypadły, albo to ujęcie z innej strony![]()

Re: Mój ogród - Ewelina - 2009r. cz.3
ach! kiedy ja doczekam się choć w połowie tak pięknego ogrodu jaki Ty masz
zdaję sobie sprawę, że u mnie jest to nieosiągalne, gdyż fajny klimat robią duże drzewa, których ja nie mam
a tak poza tym masz niesamowity zmysł dekoratorski! piękne dzbany, piękne dekoracje jesienne!!! takie fajne ciepło i harmonia bije z Twojego ogrodu i tarasu przed domem. cudownie! gratuluje!!!
jak dbasz o swoje datury? są takie ładne, dorodne. ja mam jedną, różową, ale miałam problem z opadającymi liśćmi. czyżby za mało wody?


a tak poza tym masz niesamowity zmysł dekoratorski! piękne dzbany, piękne dekoracje jesienne!!! takie fajne ciepło i harmonia bije z Twojego ogrodu i tarasu przed domem. cudownie! gratuluje!!!
jak dbasz o swoje datury? są takie ładne, dorodne. ja mam jedną, różową, ale miałam problem z opadającymi liśćmi. czyżby za mało wody?