Elu wybacz, że dopiero teraz Ci odpowiadam, ale byłam na krótkich wakacjach w Tatrach, a przed wyjazdem też trzeba było się do niego przygotować, więc nie miałam czasu na forum
Co do opinii o Panach, zgadzam się, Panowie widzą tylko kolory podstawowe, o niuansach nie ma mowy
Co do liliowców, to mogę się tylko wypowiedzieć o tych odmianach, które mam w ogrodzie i mogę obserwować na żywo.
Kryteria, które wymieniłaś, według mnie, spełniają liliowce:
Elżbieta
Elwira
Inca Puzzle
Absolute Treasure
All American Magic
Court Magician
Darla Anita
Catherine Woodbery
Siloam Double Classic
Jeśli chodzi o róże, to wszystkie mają kolce i mogą 'podrapać', a przekwitając śmiecą w koło płatkami, ale taka już ich natura i trzeba się z tym pogodzić, albo zrezygnować z ich uprawy.
Hosty przeważnie zdobywam wysyłkowo.