Pomidorki koktajlowe - 1cz.

[11krzych]

pryśnij dolistnie nawozem do pomidorów, wieczorem

a dlaczego wieczorem , a nie rano ??

Mieszkam w centralnej Polsce, pomidorki były wsadzone do gruntu jakieś 2 tyg temu

Twoim pomidorka kiedyś było zimno, ale teraz mam wrażenie , że tam masz strasznie wilgotną glebę ?? ??

Ten trop, który wyboldowałem w Twoim poście pasuje do mojej działki. Kilka sztuk mam w skrzynkach ( ground + 30 cm) i te objawy j./w są u nich śladowe. A skrzynki zrobiłem, bo w ubiegłych sezonach mogłem na działeczce ryż uprawiać.
Trafiłeś w sedno weteranie.

Maja, a jak u Ciebie jest z poziomem wód gruntowych ? Lub czy nie za często podlewasz.

[weteran]

szkoda , że nie ma zrobionych fotek w dzień , te co wstawiłaś , są marnej jakości

11krzych przesusz je trochę , tzn zwróć uwagę i jak zaczną lekko więdnąc to wlej 1/2 l wody pod każdy i na następny dzień jeśli gleba przeschnie to także , jak będzie wilgotno to nie.
Wstaw fotkę twojej uprawy taka ogólna całego poletka , chciałbym je zobaczyć

[11krzych]

szkoda , że nie ma zrobionych fotek w dzień , te co wstawiłaś , są marnej jakości

Ale to ostatnie zdjęcie Maji- prawy dół (w jasnej doniczce) całkowicie obrazuje problem - przynajmniej mój.

11krzych przesusz je trochę , tzn zwróć uwagę i jak zaczną lekko więdnąc to wlej 1/2 l wody pod każdy i na następny dzień jeśli gleba przeschnie to także , jak będzie wilgotno to nie.

Niestety nie mam takiej możliwości jak przesuszenie. Nie podlewam. Teren jest niski i ma wysokie poziomy wód gruntowych.

Wstaw fotkę twojej uprawy taka ogólna całego poletka , chciałbym je zobaczyć

Dziękuję za zainteresowanie się moimi hektarami. Spróbuję jak najprędzej dać fotkę, choć nie ma się czym chwalić.

[11krzych]

jasne liście etc..

Majka, u mnie to ewidentnie za dużo wody a Ty obejrzyj te zdjęcia :
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 3#p2252413

[anae31]

mam pytanie.. popaliło mi liście.. słoneczko. Zajmował się tydzień mi znajomy pomidorami w gruncie. Fakt nie hartowałam ich oprócz otwierania okien. szczyty są ok. co robić?

[elik_49]

Otwieranie okien to nie jest hartowanie, one przeszły szok termiczny, powinnaś powoli przyzwyczajać je do słońca.
Jak wierzchołki są zdrowe to tylko czekać, dolne liście i tak się później usuwa.

[anae31]

wiem... ale nie miałam w sumie za bardzo jak, i po prostu tak wyszło:( na jednym pomidorki 3 rosną... jednak pozostałe. jeszcze przed zawiazywaniem owoców. Prysnąć je czymś? czy nie

[Maja100]

Rzeczywiście gleba jest u mnie bardzo mokra i ciężka .. Czyli to objawy zbyt mokrej gleby tak ?

[fibi]

Też mam bardzo mokrą glebę i dlatego będą pomidorki koktajlowe rosły do góry nogami w pojemnikach. Poza tym nie podjedzą ich turkucie.

[iwa3003]

ulala fajny widok
pierwszy raz widzę pomidorki w takiej pozycji

[weteran]

pomidory do góry nogami podoba sie mi

[Pauzi]

Witam!

W tym roku pierwszy raz uprawiam pomidory ( odmainy: Helio, Yellow Perashaped, Koralik, Pokusa i Creise)
i jako niedoświadczona ogrodniczka popełniam wiele błędów. Po pierwsze chyba trochę je za późno wysiałam, pod koniec marca i jakieś takie marniutkie są.
Mój kolejnym błędem jest prawdopodobne przemrożenie niektórych roślnek.
Mam małą szklarnię ze starych okien i tam postanowiłam je wysadzić, jednak przez tydzień to nie ja się nimi opiekuję i nie mam możliwości doglądania ich. Gdy w sobotę zobaczyłam w jakim są stanie o mało nie padłam na zawał.
Prawdopodobie miały za ciepło i wyglądają jak spalone.





Mam wiec pytanie, czy takie pomidory mają jakąś szanse, że przeżyją i będą miałay jakieś owoce?

Pozdrawiam Pauzi

[weteran]

dadzą rady , tylko daj im trochę czasu.
Jedne miały za zimno, drugie za mokro , ale przychodzą do siebie
Alu kup sobie ze 3 sztuki ładne , wybujałe, grube na targu będziesz miała wcześniej owoce

[Pauzi]

dadzą rady , tylko daj im trochę czasu.
Jedne miały za zimno, drugie za mokro , ale przychodzą do siebie
Alu kup sobie ze 3 sztuki ładne , wybujałe, grube na targu będziesz miała wcześniej owoce

Właśnie z targu też mam juz w posadzone, bo obawiałam się, że przy moich zdolościach nic nie będzie ;)

No człowiek uczy się na błędach i kolejnym razem będzie lepiej.

Pozdrawiam Pauzi

[madzik1388]

Moje też marne, więc zakupiłam na targu 2 krzaczki, i wczoraj zobaczyłam, że kwitną


Tylko mam inny problem...w moich pomidorach i kwiatkach zamieszkały żaby....jak ja się mogłam wystraszyć, kiedy przy przesadzaniu Maskotki do dużej donicy, przy wyjmowaniu pomidora z ziemi wyskoczyły 3 ogromne żaby jak one się tam zmieściły??? a dziś w przesadzonej już Maskotce znalazłam znowu te żabska, normalnie wygrzewają się przykryte ziemią....mogą zrobić coś pomidorom???? 5 żab wyniosłam już dziś w wiaderku na łąkę, mam nadzieję że nie przyjdą z powrotem...