Ogródek KaRo cz.2

[Karo]

Tak Marto ,łatwo się daje ukorzenić...
Ja robię to tak, że moczę w ukorzeniaczu do roślin zdrewniałych i
wsadzam w doniczkę z ziemią przepuszczalną .
Nakrywam przeciętą butelka plastikową,czasem wietrze i podglądam niecierpliwie.
Ponieważ nadchodzi nieco zimniejsza pora ,ja robie to zwykle latem więc mam więcej czasu niż Ty teraz,
więc dobrze byłoby zadołować doniczuszkę na zimę i okryć stroiszem .
Wiosną ,najpóżniej latem sadzonka gotowa.
Marto czy Ty nie masz działki?
To pozostaje albo mieszkanie albo balkon z dobrym okryciem doniczki ....

[k-c]

ciekaw jestem czy mojke nasionka Paulowni wykiekują - bo ostatnio zakupiłem nasionka na alle.... i nasionka kilku innych ciekawych roślinek

a U Ciebie Krysiu jest jak zawsze pięknie

[orchidea]

Karuś mam do Ciebie kilka dziwnych pytań. W przyszłości zamierzam jedną stronę płotu obsadzic krzewami kwitnącymi czyli tylko liściaste rosliny mnie interesują. Ostatnio dużo słyszę na temat paulowni (oprócz liści ma coś jeszcze ciekawego?) i kalikarpy. Ma to sens wstawic je w rządku wśród innych krzewów (w taki sposób chcę odgrodzic się od sąsiada. Możesz mi napisac swoje spostrzeżenia na temat tych roślinek czyli plusy i minusy. Byłabym bardzo wdzięczna

[Karo]

Reniu - te rosliny nie spełniaja absolutnie Twoich oczekiwań.

Kalikarpa jest sliczna ze swoimi koralikami ale tylko jesienią i zimą,
nie ma atrakcyjnych kwiatów ani wyglądu w ciągu sezonu.
Prawdziwi ogrodnicy zalecają sadzenie jej w tyle innych nasadzeń bo jej atrakcja jest dosłownie chwilowa.

Paulownia to drzewo,które tnąc możemy trzymać w ryzach a przez to osiągać wielkie ozdobne liście.
Raczej nie kwitnie w naszym klimacie choć zakwitła w Raciborzu u Ani Banaszek i w tym roku znowu ma pąki.
Tylko czy nie zmarzną ,nikt nie da takiej gwarancji aczkolwiek
następuje odczuwalne również u nas ocieplenie klimatu.
Na mojej nie przetrwały żadnej naszej zimy mimo różnych zabiegów.

Moim zdaniem żadna z tych roślin nie nadaje sie jako typowy żywopłot.

Alternatywą może być podsadzenie ich z przodu innymi krzewami ,ale czy masz tyle miejsca by tworzyć cały zakątek zieleni oddzielający Cię od sąsiadów ,bo jeśli o to Ci chodzi to faktycznie mogą one wchodzić w skład takiego nasadzenia.
Jak trzeba rozmawiajmy dalej Reniu

[kogra]

Zgadzam się z tym, co powiedziała Karo - paulownia u mnie rosła przez 2 lata a w trzecim roku przemarzła i już nie odbiła od korzenia. Co do kalikarpy, to może stanowić kolorowy akcent zimą, kiedy niewiele jest do oglądania w ogrodzie, ale nie jest na tyle atrakcyjna aby być eksponowaną na pierwszym miejscu. O wiele ciekawiej wygląda prowadzona jako małe drzewko w doniczce - skarlona może być uzupełnieniem rabaty o barwnych liściach.

[orchidea]

Dzięki dziewczyny za odpowiedz to będę myślec dalej nad zestawem roślin

[urszula]

KaRo pięknie masz w swoim ogródku i spedziłam w nim miłe chwile.
Z pewnoscia będę zagladac do niego nie raz.
Z mojego ogródka sle dla Ciebie skromny bukiecik .

[k-c]

ja się zastanawiam czy u siebie nie zrobić żywoplotu z hibiskusa bo posadzony wzdłóż ścieżki wygladał by prześlicznie zwł latem i jesienią obsypany kwiatami

[AlfaXIII]

Tak Marto ,łatwo się daje ukorzenić...
Ja robię to tak, że moczę w ukorzeniaczu do roślin zdrewniałych i
wsadzam w doniczkę z ziemią przepuszczalną .
Nakrywam przeciętą butelka plastikową,czasem wietrze i podglądam niecierpliwie.
Ponieważ nadchodzi nieco zimniejsza pora ,ja robie to zwykle latem więc mam więcej czasu niż Ty teraz,
więc dobrze byłoby zadołować doniczuszkę na zimę i okryć stroiszem .
Wiosną ,najpóżniej latem sadzonka gotowa.
Marto czy Ty nie masz działki?
To pozostaje albo mieszkanie albo balkon z dobrym okryciem doniczki ....

Niestety nie mam działki Jak rozumiem na sadzonkę trzeba przygotować jakieś kawałki. Znaczy co... oderwać kawałki od gałęzi takie z piętką czy bez? Jakoś nie ufam zimie i raczej zostawiłabym sadzonki tam gdzie pelargonie. To znaczy na nieogrzewanej klatce schodowej. Tylko pewnie trzeba podlewać. A może cisowi do wegetacji trzeba mrozu? Wiele pytań ale po prostu nie mam pojęcia jak postąpić a ciągle szkoda mi wywalić tak piękną gałąź

[IwonaA]

Dziękuję Krysieńko za informację o cyklamenie, zupełnie nie wiem
jakiej on odmiany, ale posadziłam go w niezbyt wilgotnym miejscu
i bałam się ,że musi mieć mokro. Ale skoro mówisz, że raczej go przesuszasz
to mam nadzieję , że mojemu spodoba się miejsce. Przecież mogę podlać jak będzie bardzo sucho

Jeszcze mam pytanie, czy znasz centrum ogrodnicze na aleksandrowskiej?
Bo ja odkryłam je zupełnie niedawno i jestem zaskoczona ilością roślin
jakie oferują.
Pozdrawiam

[konto-nieaktywne2]

Bardzo mi się podoba ta Twoja róża "New Dawn ". Muszę koniecznie kupić. A jak z jej odpornością na choroby?.

[Karo]

Karolu - doświadczenia w siewie paulowni ma kryska...ileż ona ma siewek!!!
Myślę,że podpowie Ci co i jak w tej kwestii....
Pomysł z hibiskusowym żywopłotem podoba mi się ...
ile metrów miałby Twój ?
Tylko nie wiem czy wiesz ale wiosną dość długo musiałbyś czekać jak się zazieleni-
ponieważ hibiskus ma taką urodę,bardzo późno wchodzi w wegetację i długo wygląda jak przemarznięty.
Mógłbyś patrzeć w maju na gołe patyki żywopłotu skoro wszędzie obok tyle wiosennych barw?
Ale za to jeszcze o tej porze miałbyś kwitnący żywopłot...nie wiem co lepsze Karolu?


Urszulko - miło mi,ze spodobało Ci sie u mnie,ale
jestem pod wrażeniem bukieciku - róża cudowna ale w tle widzę również koraliki kalikarpy...
Dziękuję bardzo i zapraszam zawsze jestem...

Kacprze - moja "New Dawn" mam trzeci sezon nie choruje mimo,że prawie wszystkie pozostałe mam zainfekowane plamistościa liści. Ta trzyma sie dobrze więc ,moge powiedzieć,że jest odporna ,cudowna,pachnąca.
Polecam.
Znalazłam jej zdjęcie gdzie widać liście -są dotychczas zdrowe...

[Karo]

Marto - oczywiście,że musisz próbować bez względu na skutek ,bo żal wyrzucić a prawdopodobieństwo ukorzenienia się jest bardzo duże.
Problemem jest to ,że nie masz działki,gdzie wsadziłabyś pędy i zapomniała o nich do wiosny...
Niestety na klatce schodowej będziesz mieć trochę roboty przy sadzonkach a i mniejszą gwarancję na ich ukorzenienie.
Wilgotność podniesiesz nasadzając ucięte butelki plastikowe ale musisz codziennie wietrzyc te sadzonki - odkryć na min.15 minut .
Najlepiej wsadzać do doniczki z przepuszczalną ziemią pędy z piętka umoczone w ukorzeniaczu.
Cis przyjmuje się łatwo ale doprawdy nie wiem czy równie łatwo w ogrodzie jak na klatce schodowej.
Z ciekawości muszę zapytać po co Tobie cis - skoro nie masz działki?
A może rób ten swój eksperyment przed blokiem?

[Erazm]

... moja "New Dawn" mam trzeci sezon nie choruje mimo,że prawie wszystkie pozostałe mam zainfekowane plamistościa liści. Ta trzyma się dobrze więc ,moge powiedzieć,że jest odporna ,cudowna,pachnąca.
Polecam.

To ja też taką kupię jak jest odporna na choroby. Wszystkie róże mam zaatakowane przez plamistość liści. A jaką jeszcze proponujesz. Muszę wymienić trzy róże - starość.

[Karo]

Polecam Eraźmie - jest ładna a przy tym taka filigranowa ...
Iwonko - znam te szołkę państwa Szewczyków z internetu oraz z kiermaszy
głównie przy Hali Sportowej.
Spotykałam ich tez w Skierniewicach .
To przemili ludzie z bardzo bogata ofertą.
Czy Ty masz blisko do nich?
Ja niestety bardzo daleko ale obiecuję sobie,że kiedyś tam podjadę...