Dziękuję Wam kochane, mam nadzieję że będzie miło
Tak
Basiu białe szaleństwo

ciągle pada więc będzie po czym szusować
Olciu jakoś nigdy nie trafiłam w Zakopanym na fajny upominek, a jak już coś znalazłam w kwiaciarni to było drogie

więc i teraz na nic nie liczę...
Zeniu dziękuję za odwiedzinki

Difenbachii też już nie mam, zżarł mi ją jakiś robak, potem wypuściła korzonki ale zgubiła liście wyglądała jak obraz rozpaczy i nędzy z jednym liściem... Koleżanka się zaoferowała że spróbuje ją ocucić do życia i jej dałam, ale u niej już padła...