To nie do uwierzenia, ale dziś w słonku było 28,5 stopnia

Wygrzałam się ile wlezie, bo na dobrą chwilę będzie mi prawdopodobnie musiało starczyć. Okami się wyszalał ile wlezie

Zresztą sami zobaczcie. Jak to pies zielonozakręconej i jemu kwiaty nie są obojętne.
Był posiłek na świeżym powietrzu
Harce
I oczywiście odpoczynek
W ogrodzie nadal całkiem kolorowo
Zakwitła kolejna chryzantema
Jestem nią zachwycona, szczególnie limonkową domieszką.
Inne też nie próżnują
Nagietki szaleją
Zamierzają kwitnąć żurawki
I jeżówki
Niektórzy pokazują ogrodowe maślanki. I ja też mam grzybki, ale takie jadalne tylko raz...
I takie tam prosto z październikowego ogródka
I na koniec małe ogrodowe impresje
Geniu (e-genia)! Basiu (baasik)! Agnieszko (agatka123)! Teresko (tesia39)! Andrzeju (any57)! Marzko (Sosenki4)! Małgosiu (margo2)! Jadziu (e-babcia)! Elu (ElleBelle)! Piotrze (MisiaczekM)! Annar13! Zuziu (zuzanna2418)! Grażynko (byna)! Loki! Aniu (anabuko1)! Edwardzie (hutkow)! Anetko (wiewioreczka)! Po wrześniowo- październikowych mrozach zrobiła nam się piękna, złota jesień. Przyrodzie wręcz nieco się pokićkało i zakwitło mnóstwo wiosennych kwiatów. Ale zima oczywiście nie jest odwołana... Na razie jednak cieszmy się jednak tym, co mamy. Dziękuję Wam za wizytę w moim ogrodzie. Niezmiennie się cieszę, że Wam się podoba. Wbrew temu, co mogłoby się komuś wydawać, to co widzicie jest wynikiem czystej improwizacji. W ogrodzie nie umiem się zmusić do żelaznej konsekwencji, z czym nie mam problemu w życiu. Ale czy to ma jakieś znaczenie? Od czasu do czasu trzeba sobie pozwolić na odrobinę szaleństwa. Byle mrówki wchodząc do ogrodu wycierały nogi

Nieprawdaż
Marysiu (Mufka) ???
Lidziu (slila1)! Niestety nie wiem, jak nazywa się owa chryzantema. Na pewno wie Teresa (Jatra), bo od niej ja kupiłam. Jest niska i ma bardzo ciekawe, rurkowate płatki.
Marysiu (Maska)! Roslina, o która pytasz, to bylica. Pachnie bardzo intensywnie. Moim zdaniem ładnie. To niezwykle dekoracyjne zioło i mam nadzieję, że przetrwa zimę.
Dorotko (Keetee)! O Ludicie lepiej zapytaj specjalistki od stoczyków. U mnie rośnie bez problemu i według mnie nie ma jakiś specjalnych wymagań. Nawet jak nie kwitnie jej liście sa bardzo dekoracyjne. Dlatego dobrze zrobiłaś, że ją sobie kupiłaś!
Jacku! Chryzantemy kupuję na forum albo od Zosi (sangwinaria), albo Teresy (Jatry). Mają wiele, przepięknych odmian. Kilka już mam, a kilka przyjedzie na wiosnę

Niezwykle zdobią ogród o tej porze roku!
Grażynko (kogra)! Moja Lavaglut przeszłą w stan spoczynku. Szalała cały sezon, więc nic dziwnego. Kopczyki róże dostaną, jak zrobi się już zimniej. Na razie moim zdaniem jest stanowczo za ciepło. A MK niech czeka na mnie do wiosny, bo faktycznie już nie dam rady wpaść do Ciebie. Nie wiem, jak to jest, ale ten sezon nazwałabym "gonionym". Ciągle mi brakuje czasu...
