Mniejszy niż w realu bo mój aparat i operator do ...... ale taka za to puchata teraz i taka milusia,ale o uprzęży nawet nie ma co myśleć skurczy łopatki i fruwa wolno
To przez to, że taka puchata wydaję się krótsza, nasza jakby fruwała wolno to wróciłaby z czymś w zębach
co z tym nowym wątkiem? wczoraj cały czas czuwałam aż się zmęczyłam!
Marysiu to jeszcze ja się załapałam na ostatnią stronę wątku.
Chciałam zapytać, czy roślinka o takich chabrowatych liściach którą mi w lecie przysłałaś i mówiłaś, żeby gdzieś w kącie zasadzić, to nie jest to przypadkiem szczodrak krokoszowaty leuzela - rhaponticum carthamoides, podobno bardzo lecznicza roślina.
Lidziu najprawdopodobniej nie jest to szczodrak,ten ode mnie ma pod spodem takie srebrnym kutnerem pokryte liście,ale wiosną możemy porównać jak znajdę fotkę swojego to porównamy
Marysiu czy to były Twoje imieniny, jeżeli tak to zdróweczka i STO LAT.Tęsknota mnie bierze za widokiem Twojego ogrodu i wiosny.
Marysiu wiedz że jestem bardzo szczęśliwa że mogłam mój domek obsadzić kwiatami bo nic mi więcej nie pozostało a tęsknota pozostanie do końca.
Marysiu co obchodzimy u Ciebie? Imieninki? a następna okazja? Na wszystkie okazje życzę Ci ciepłych męskich spojrzeń , kochanego uścisku przed wieczornym kominkiem i dobrego winka w kielichu