
Ewciu, jeśli chodzi i lilie to ja bym brała wszystkie jak leci, wiesz... to moja druga miłość

o ile kaska pozwoli tak zaszaleć

Drzewa liliowe jak i resztę lubię w pastelach, w stylu perłowej Jesiki i jaśniejsze!
zdecydowanie odpadają u mnie szkarłatna czerwień i pomarańcz żarówa

dla kontrastu mam kilka fioletów ale z umiarem.
No i jeszcze kocham martagony!!!! Mam na razie jedną odmianę ale to się szybko zmieni

szukam białych... te zawsze łatwo skomponować z resztą nasadzeń, biały jest do wszystkiego dobry!