
Krysiu - oj to prawda. Szkoda, że nie mogę codziennie obserwować moich krokusów

Krysiu - u mnie w oczku nie było takich zabezpieczeń, tylko wiązka gałązek. Na razie nic nie wypłynęło do góry brzuchem, ale strach pomyśleć co może być na dnie brrrrr
A odkryłaś już swoje róże?
Anko - dla mnie też. Chyba dlatego, że tak bardzo czeka się na pierwsze kolorowe kwiaty w ogrodzie
Pszczółko-Wiesiu - dzięki za słowa wsparcia. Teraz tylko żeby sił wystarczyło.
Ewo - podwórkowy aż się prosi aby sadzić tam pierwiosnki. A one na pewno odwdzięczą się kwitnieniem wiosną i jesienią
Siberio - ty musisz być jeszcze bardziej cierpliwa niż ja

Agato - dzięki za miłe słowa






