alicja46 pisze:lilithbb pisze:alicja46 pisze:majar pisze:Alicjo, na pierwszym zdjęciu jest hipcio taki jak mój!

Pięknie go uchwyciłaś. Mój jest bardziej pomarańczowy niż na fotce. Czy Twój ma taki kolor w naturze? Piękne te Wasze kwiatuchy!
Mój przekwitł kilka dni temu. Rosną mu teraz błyskawicznie ogromne nasienniki. Z jednej strony mam ochotę oberwać je żeby nie osłabiać cebuli a z drugiej jestem ciekawa co z tego wyrośnie. No i nie wiem co robić. Jeśli chodzi o kolor to mój jest pewno taki czerwony. Te pomarańczowe prześwity to od promieni słonecznych.
Wysiewałam w tym roku już 3 razy nasiona i nie zauważyłam żeby cebulki były specjalnie obciążone ;)
A z tych nasion coś wykiełkowało?

Oczywiście ;)
majar pisze:lilithbb pisze:
Wysiewałam w tym roku już 3 razy nasiona i nie zauważyłam żeby cebulki były specjalnie obciążone ;)

Lili, takie ze sklepu nasionka? Żart. Zawiązki nasion jednak zmuszają cebulę do wysiłku - więc jednak obciążają.

Z moich obserwacji wynika, że cebulki stają się silniejsze,
Przy kwitnięciu lekko się zmarszczyły, teraz "nabrały ciała".
Zawsze można też uciąć kwiatka i zapylić ;)