Mirku...jak można nie lubić faceta który kocha kwiaty.Paprotki muszą to zrozumiec ARHIZ...nie chodzi o to czy mają wodę ,tylko o to czy korzenie sięgają wody.Gratuluje nowych "pastorałó"
Moja nephrolepsis , kiedy ją wsadziłem do baniaka, była na tyle rosła, że korzenie sięgały do samego dna. Po tym jak niemal mi uschła zacząłem podlewać ciut niżej niż do optymalnego i jest OK
Mirku ależ sie cieszę ARHIZ...teraz rozumiem dlaczego wczesniej Ci usychała.Korzenie sięgały dna doniczki ,podlewałeś do poziomu optymalnego i to był błąd bo korzenie za długo były zanurzone w wodzie .
W hydroponice rośliny wsadzamy tak jak do ziemi czyli powinny mieć pod spodem przestrzeń na rozrost korzeni .Cieszę sie że zmieniłeś zasadę podlewania i jak widzisz jest efekt
Moja paprotka już rośnie w keramzycie, dodatkowo w hydroponice wylądowało 5 już hipeastrum zwane również amarylisem, zakupione w promocji za pół ceny wraz ze szklanym wazonem w Lidlu. Na razie rosną w zastępczych przezroczystych wkładach umieszczonych w ceramicznych osłonkach. Będę musiał się zaopatrzyć we wkłady ze wskaźnikami, jednak u nas nie można ich kupić, są dostępne chyba tylko w Krakowie.
5 lat?! WOW Moja hippeastum zachorowala na plamistosc czerwona i nie udalo sie uratowac a poza tym to nawet nie wiem czy cebula byla dobrze zanurzona w keramzycie bo nigdy nie mialam tego typu roślinek ;/ Takze będę wdzieczna za kazde zdjecie