Wszystko o pomidorach cz. 9

[mymysteryy]

Sama z ciekawości zgłębiłam ten temat, bo przygotowałam sobie kawałek ziemi pod pomidory jakieś 2 metry od posadzonego rok temu orzecha. Orzech jeszcze mały, więc tym bardziej liczę na to, że nie będzie miał negatywnego wpływu. Zobaczę, czy krzaczek najbliżej niego będzie wykazywał jakieś niepokojące objawy.

[Glogu22]

Nowe nabytki!

[Alyaa]

Mrau ja mam ogromny orzech włoski koło ogródka. Liści nie grabię jakoś bardzo dokładnie na grządkach, a pomidory rosną normalnie. Tyle co orzech jest przycinany by warzywa miały słońce. Kolejne mniejsze orzechy rosną z drugiej strony pomidorów. Korzenie orzecha są pod warzywniakiem, jakoś specjalnie nie wysuszają gleby (mam ciężką i wiecznie wilgotną).

[Glogu22]

Kolor fioletowy łodyżek zazwyczaj świadczy o niedoborze fosforu.

Który może być spowodowany zbyt niską temperaturą albo przelaniem (słabo rozwinięte korzenie nie pobierają go w dostatecznej ilości) ,bo podłoże jest odpowiednie.Mimo południowego okna pomidorki są słabo oświetlone,chociaż zdjęcie było robione o 10:49 a wstawione 20 minut później.Ukryta kamera,czy co ?

Dziękuję za naprowadzenie na (chyba) właściwy tor.

Dłużej trwający niedobór fosforu jest niebezpieczny, szczególnie dla młodych roślin, ponieważ powoduje silne drewnienie łodygi u podstawy. W wyniku tego utrudnione jest prawidłowe pobieranie wody oraz zahamowany wzrost korzeni. Najczęściej nieprawidłowe pobieranie fosforu przez roślinę spowodowane jest zbyt wysoką wartością pH podłoża (powyżej 7,0 w uprawach tradycyjnych i powyżej 6,5 w bezglebowych) lub niższą od optymalnej (odpowiednio ? poniżej 5,5 lub 5,0).

Oznaczyłem dziś na szybko pH podłoża i wynosi ono 7,02 pH (10 g dość suchego podłoża/ 100 mL H2O). Opakowanie Substral mówiło coś zupełnie innego...

Czy wiecie w jakim standardzie oznaczane jest pH podłoży torfowych? Bo generalnie znalazłem, że ma to być 10 g/25 mL wody, ale w innej publikacji, że to stosuje się do gleb mineralnych, a do podłoży organicznych 10g/100 mL wody).

[kaLo]

Z dokładności pomiaru wnoszę ,że miałeś odpowiedni sprzęt do mierzenia pH ,i był skalibrowany wg poniższej instrukcji przy pomocy odpowiedniego wzorcowego roztworu, w zalecanym przez producenta przedziale temperatur.
http://laboratorium629.w.interia.pl/lab ... aliza8.htm :
Poza tym woda użyta do pomiarów powinna być destylowana.

[Pabblo_Pl]

A całość sprowadza się pewnie do przelania rozsady i problemów z pobieraniem fosforu z tegoż powodu..

Ja opryskał bym nawozem i zmniejszył podlewanie..

[Glogu22]

Z dokładności pomiaru wnoszę ,że miałeś odpowiedni sprzęt do mierzenia pH ,i był skalibrowany wg poniższej instrukcji przy pomocy odpowiedniego wzorcowego roztworu, w zalecanym przez producenta przedziale temperatur.
http://laboratorium629.w.interia.pl/lab ... aliza8.htm :
Poza tym woda użyta do pomiarów powinna być destylowana.

Woda była nawet ultraczysta!
A pHmetr był kalibrowany zgodnie z instrukcją producenta ;p

A całość sprowadza się pewnie do przelania rozsady i problemów z pobieraniem fosforu z tegoż powodu..

Ja opryskał bym nawozem i zmniejszył podlewanie..

Podlewanie całkowicie wstrzymane od kilku dni, oprysk nawozem był już dwukrotny.
Korzenie (ich ilość w stosunku do części nadziemnej) jest odpowiednia, więc to musi być to pH.
A ziemia nawet nie jest już wilgotna, tylko "suchawa", przy czym rośliny dalej stoją.

(Sprawdzałem pH przy 10 g podłoża/100 g wody. Gdyby podłoże było suche lub jego ilość wynosiła 10 g/25 g wody, tak jak w niektórych standardach, to wynik pH byłby jeszcze gorszy.)
EDIT pH po godzinie ustabilizowało się na poziomie 7,23...

[Pabblo_Pl]

Ale to przecież nie masz przestać nagle podlewać i wysuszyć je na wiór..
Masz ograniczyć czyli jak teraz przesuszyłeś i podłoże jest w całej objętości jednakowo suche,
to podlej raz na 2-3 dni tak żeby zmoczyć całe podłoże i obserwuj..

[kaLo]

Glogu22 jak dla pomidorów, to pH za wysokie co najmniej o jednostkę.Kup torf kwaśny i podlewaj swoją rozsadę wyciągiem 5,5-6,0 z tego torfu.Tak będzie najbezpieczniej,albo przesadź do sprawdzonego podłoża.
Wracając do poprzedniego postu.Odczyn gleby można badać na kilka sposobów.Dla potrzeb uprawy stosowane są dwa:metoda ogrodnicza-w wodzie i m.polowa -w 0,1 N KCl.
http://www.chemia.uni.lodz.pl/kchogin/d ... pdf/04.pdf

Kolejna część wątku jest tu Wszystko o pomidorach cz. 10