Danusia Mój ogród cz.4
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Karolinko. Te co wyrosną latem nie mają owoców. Pąki owocowe zawiązują się jesienią.
-- Pt 06 lis 2015 16:46 --
Karolinko, nie przejmuj się że mało dojrzałe. Poleżą i dojdą. Jak kutner dobrze schodzi to możesz pierwsze galaretki robić, będą ostrzejsze w smaku.
-- Pt 06 lis 2015 16:46 --
Karolinko, nie przejmuj się że mało dojrzałe. Poleżą i dojdą. Jak kutner dobrze schodzi to możesz pierwsze galaretki robić, będą ostrzejsze w smaku.
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Danusiu zasypujesz cukrem 2 kg. pigwy, ale jaką iloscią cukru zasypujesz? potem dodajesz pół kg cukru, ale jaka iloscią zasypujesz? i ile dodajesz cytryny? jedną, dwie...? zrobię to pierwszy raz i dlatego dokładnie pytam
Na razie poleżą sobie , a jak będzie już na dworze brzydko to będę miała zajęcie 


- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Karolinko, widocznie szybciej myślałam niż pisałam
Już się poprawiam.
2 kg owoców pigwy
1 kg cukru + 0,5 kg cukru
1 duża cytryna
Czasem dodaję jeszcze 1 limonkę
ok 10 plasterków imbiru - tu wg uznania
Kroimy pigwę, zdejmujemy cieniutko skórkę z cytryny i limonki i dodajemy ją do pigwy. Zdejmujemy białą osłonkę z cytrusów, wyrzucamy go. Obrane owoce dodajemy do pigwy (pokrojone, bez pestek) . Wszystko mieszamy z cukrem i imbirem i odstawiamy na kilka - kilkanaście godzin. Dobrze jest zamieszać kilka razy, szybciej owoce puszczą sok.
Stawiamy garnek z owocami na gaz i gotujemy aż sok się mocno zredukuje. Pigwa nabierze bursztynowego koloru.
Jak sok się zredukuje, ( jak pokroiłam owoce, miałam prawie cały garnek, jak postało z cukrem, zrobiło się połowa garnka, jak się ugotowało to zostało w garnku ok 1/3 )
Jak gotują się kawałki pigwy to nie trzeba stać nad garnkiem i mieszać, wystarczy czasem zajrzeć i zamieszać. Gotować trzeba na małym ogniu ok 2 godzin.
Blenderem miksuję lekko przestudzone na jednolitą masą, dodaję jeszcze 0,5 kg cukru i gotuję zmiksowaną masę.
Teraz trzeba mieszać, uważać żeby masa się nie przypaliła.
Od zagotowania jakieś 15 minut.
Jeszcze gorącą masę trzeba wyłożyć na blachę wyłożoną pergaminem posmarowanym cieniutko masłem.
To teraz jest wszystko.
Karolinko życzę smacznego.

Już się poprawiam.
2 kg owoców pigwy
1 kg cukru + 0,5 kg cukru
1 duża cytryna
Czasem dodaję jeszcze 1 limonkę
ok 10 plasterków imbiru - tu wg uznania
Kroimy pigwę, zdejmujemy cieniutko skórkę z cytryny i limonki i dodajemy ją do pigwy. Zdejmujemy białą osłonkę z cytrusów, wyrzucamy go. Obrane owoce dodajemy do pigwy (pokrojone, bez pestek) . Wszystko mieszamy z cukrem i imbirem i odstawiamy na kilka - kilkanaście godzin. Dobrze jest zamieszać kilka razy, szybciej owoce puszczą sok.
Stawiamy garnek z owocami na gaz i gotujemy aż sok się mocno zredukuje. Pigwa nabierze bursztynowego koloru.
Jak sok się zredukuje, ( jak pokroiłam owoce, miałam prawie cały garnek, jak postało z cukrem, zrobiło się połowa garnka, jak się ugotowało to zostało w garnku ok 1/3 )
Jak gotują się kawałki pigwy to nie trzeba stać nad garnkiem i mieszać, wystarczy czasem zajrzeć i zamieszać. Gotować trzeba na małym ogniu ok 2 godzin.
Blenderem miksuję lekko przestudzone na jednolitą masą, dodaję jeszcze 0,5 kg cukru i gotuję zmiksowaną masę.
Teraz trzeba mieszać, uważać żeby masa się nie przypaliła.
Od zagotowania jakieś 15 minut.
Jeszcze gorącą masę trzeba wyłożyć na blachę wyłożoną pergaminem posmarowanym cieniutko masłem.
To teraz jest wszystko.
Karolinko życzę smacznego.

- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Danusiu dzięki , dzięki , ale ja nie piję miłorzębu i dlatego nadal drążę temat
Pokroisz i wyjmujesz gniazda nasienne ? pewnie tak
skórki nie zdejmujesz ?
Koniecznie muszę pić ginko biloba z własnego ogródka
bo już mam na mózgu skorupkę 


Koniecznie muszę pić ginko biloba z własnego ogródka


- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Nie obieram. Kroję odrywając nożykiem kawałki, aż zostanie w ręku gniazdo.
- chalaputkowo
- 1000p
- Posty: 1810
- Od: 16 cze 2014, o 18:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Witajcie - z pigwy nalewka -tylko to znam , choć czasami suszę i dodaję do herbatki zamiast cytrynki . Danusiu mnóstwo zmian w Twoim i eMa ogrodzie , przepiękna jesień . Dziś jest taki przepiękny dzionek - tylko ten wiatr głowę chce urwać . Zdrówka życzę , aż mi Cię szkoda z tą nóżką 

Zielono mi - bo wesoło mi - bo zielono mi - Monika
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Monika, fajnie że jesteś. Pigwa jest też fajne w serniku. Soki są pyszne. Jesień w tym roku jest piękna, ciepła, szkoda tylko że bez słoneczka. W ogrodzie to umnie co roku są jakieś zmiany.
I ja tobie życzę wszystkiego najlepszego.
I ja tobie życzę wszystkiego najlepszego.

- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6410
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Oj - kolejny smaczy temat został poruszony u Ciebie, Danusiu - też jestem zwolenniczką pigwy pod wszelaką postacią.
Twoja owocuje niesamowicie
Twoja owocuje niesamowicie

- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Beatko, moja rzeczywiście owocuje pięknie. Dziś właśnie się zastanawiałam że gdyby jej się coś przydarzyło to była bym w rozpaczy. Muszę jutro zabrać się za rozmnożenie. Licząc się z tym że owocować będzie po trzech- czterech latach to chyba muszę się wziąć się do roboty już teraz. Najwyżej będą dwie. Pigwa podobno jet długowieczna, a mojej kora na pniu odchodzi już od kilku lat.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6410
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Jasne, mawiają, że lepiej chuchać na zimne..... Lepiej mieć dwie, niż nie mieć tak świetnie owocującej.
Ja w tym roku posadziłam pigwowca, jest maleńki, to samosiejka - ciężko będzie się doczekać kwitnienia....
Ja w tym roku posadziłam pigwowca, jest maleńki, to samosiejka - ciężko będzie się doczekać kwitnienia....
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Beatko, pigwowce chyba szybko rosną. Tak mi się wydaje. U mnie na takie krzewy miejsca brak.
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Danusia Mój ogród cz.4
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7712
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Danusia Mój ogród cz.4
DANUSIU ja też dzisiaj utknęłam w ogrodzie na trzy godziny, cały czas sadzę i przesadzam i końca nie widzę.
Ty masz lepiej bo tylko o estetykę zabiegasz, też czekam na taki czas kiedy będę chodziła i detale uzupełniała.
pozdrawiam
Ty masz lepiej bo tylko o estetykę zabiegasz, też czekam na taki czas kiedy będę chodziła i detale uzupełniała.
pozdrawiam
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Krysiu, trudno powiedzieć czy lepiej. Pogoda jesienna długo się utrzymuje, trzeba korzystać. Napracujesz się teraz za to wiosną będzie tylko kosmetyka. Przy okazji przesadzana robi się generalny porządek na rabatach. Zimą jak zniknie śnieg będzie czyściutko. Wiosną nie będzie stresu że chwasty zarastają a ziemia jest skuta mrozem. Będzie czas przygotować się do siania i robienia rozsad. Ja zawsze robię porządki jesienią. U mnie jeszcze maliny czekają w kolejce. Mam nadzieję że do przymrozków damy radę.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Danusiu galaretki z pigwy wyglądają przepysznie.
Przepis wydawał mi się skomplikowany i pracochłonny, ale po wczytaniu się wydał się prosty, chociaż do owoców pigwy nie mam dostępu. Ciekawe, czy pigwowiec się nadaje, czy ma wystarczająco dużo pektyn, chociaż w tym roku zrobiłam już nalewkę.
Twoje drzewko pigwowe wygląda pięknie i obsypane owocami.
Widziałam w lubelskim botaniku, ale nie przypadło mi jakoś do gustu z urodą, chyba nie było zupełnie przycinane i owoców mało.
Mam zamiar jutro dokończyć pracę w ogrodzie, gdyż także nie lubię zostawiać bałaganu do wiosny.

Twoje drzewko pigwowe wygląda pięknie i obsypane owocami.

Mam zamiar jutro dokończyć pracę w ogrodzie, gdyż także nie lubię zostawiać bałaganu do wiosny.
